[Greg]

Dobrze więc, że wywołałem wilka z lasu. A poza tym, ze wszystkim, co napisałeś się zgadzam.

[Greg]

Na razie nikt się nie odezwał. Wg. mnie brakuje tam ceny wywoławczej. Poza tym, to jest ryzykowna akcja, dlatego nie wrzucałbym tego gdybym nie miał potwierdzonych przynajmniej dwóch firm, które będą licytować a chociaż jednej takiej firmy, żeby nie okazało się to klapą.

[Greg]

Myślę, że jedyną szansą na przyjście Słodowego jest odejście Wenglorza i Gałeckiego do Turzy.

Wtedy zwolni się trochę środków i byłby to zdecydowanie najlepszy możliwy scenariusz. Odra żegna dwóch graczy z których i tak nic nie będzie miała a równocześnie wzmacnia wyraźnie obronę.

[Greg]

Trener nie wykluczył też całkowicie przejścia Słodowego.

[Greg]

Opierasz to na informacji, która pojawiła się po przyjściu Kruppy z Szombierek do Odry?

[Greg]

Kruppa przeszedł z Szombierek na zasadzie transferu definitywnego, ale z tego, co pamiętam podpisał kontrakt na dwa lub dwa i pół roku. Zdziwiło mnie to wtedy, bo wszyscy byli na wypożyczeniu, dlatego to zapamiętałem, ale na stronie Odry, w archiwum, nie ma informacji o transferze Kruppy do klubu. Na Facebooku Odry nie ma informacji o długości jego kontraktu.

Gdyby mnie pamięć nie myliła, to teraz musieli rozwiązać jego kontrakt za porozumieniem stron.

[Greg]

Angelo, jesteś pewny, że Kruppa po przejściu z Szombierek podpisał kontrakt tylko na (niecały) rok?

[Greg]

Krótko odnośnie Elorhana. To dobry ruch, ale trzeba wziąć pod uwagę, że on prawdopodobnie nie jest przygotowany fizycznie do najbliższej rundy.

No chyba, że w Brazylii indywidualnie się przygotowywał.

W każdym razie, on i Barański, to może być tajna broń na ostatnie 20 minut gdy przeciwnik jest już zmęczony. Tych dwóch piłkarzy powinno robić różnicę w końcówce meczów.

To, co napisał Andrzej Wrzosek przypomina mi płacz Lewandowskiego i tych, którzy go popierali przy odchodzeniu z Bayernu. Lewandowski mówił wtedy, że nikt nie będzie chciał przychodzić do klubu, który robi z piłkarzy niewolników. Zapomniał, że sam podpisał (jako dorosła i odpowiedzialna osoba) ten kontrakt. A później okazało się, że jego słowa były nic nie warte, bo w Bayernie pojawili się Mane, Tel, De Ligt i Cancelo, którzy widocznie chcą być niewolnikami.

Tutaj widzę podobne argumenty. Popieram w pełni stanowisko klubów, które wymagają realizacji umowy podpisanej przez zawodników. Jeżeli kluby by ulegały w takich sytuacjach, to podpisywanie kontraktów byłoby nic nie warte.

[Greg]

Jeżeli takie były ich intencje, to coś mi się nie zgadza. Po co, w takim razie, zatrudniali Wieczorka z Burkiem aby wyraźnie zwiększyć szanse na utrzymanie?

Gdyby do tego nie doszło, to Odra by spadła i ich plan by się zrealizował. Czy sami działali wbrew sobie?

[Greg]

To prawda. Tego nawet nie zauważyłem. Rozumiem, że osoba, która pisze te relacje nic pewnie za to nie dostaje, ale myślę, że to jest kwestia pięciu minut aby sprawdzić jeszcze raz wszystko, co się wrzuca, bo tego tekstu jest niewiele.

[Greg]

Ten kto pisze teksty na stronę internetową mógłby się trochę bardziej przyłożyć. Z tego, co można przeczytać wynika, że bramkę strzeliła Szymona Mroczko a w przerwie Kalisz zmieniła Kalisza.

[Greg]

Myślę, że ci dwaj zawodnicy biorą pod uwagę spadek i możliwość pozostania w Odrze. Inaczej nie podpisywaliby dłuższych kontraktów.

[Greg]

Zwolniła się pensja Szkatuły, więc tak jak napisał Angelo, Słodowy wydaje się obecnie najlepszym rozwiązaniem.

Pytanie tylko czy Jastrzębie go puści bez odstępnego, bo kontrakt ma do końca czerwca.

[Greg]

Kruppa miał tylko na rok kontrakt?

Wydaje mi się, że miał kontrakt albo na dwa lata albo na dwa i pół roku.

[Greg]

Jeżeli w rundzie wiosennej będą grali w Odrze, to myślę, że dobrze byłoby (zarówno dla nich jak i dla drużyny), żeby w następnym sparingu pojawili się już na boisku chociaż na kilkanaście minut.

Wie ktoś jak wygląda sytuacja Radosława Kruppy? Trenuje z Odrą? O ile się nie mylę, nie pojawił się w żadnym sparingu.

[Autor]

Wpisy