Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
GregUczestnik
Ja słyszałem, że na początku meczu Odra miała jedną dobrą sytuację do strzelania bramki a inicjatywę przejęli dopiero po tym jak piłkarz Miedzi dostał czerwoną kartkę. Nie wiem która to była minuta, prawdopodobnie końcówka meczu.
GregUczestnikPrzy braku trzech podstawowych zawodników (Radzewicz, Zdunek, Tarka) ten wynik jest bardzo dobry.
Czytałem, że Zdunek ma kontuzję, ale nie wiem dlaczego Radzewicz i Tarka nie grali.
Prawdziwy test za tydzień.
GregUczestnikA jeszcze większe wrażenie robi wygrana Warty Gorzów Wielkopolski w Polonii Bytom.
Jeden i drugi wynik nie jest korzystny dla Odry, bo widać, że drużyny z dołu tabeli nie są takie słabe. Wygląda nawet, że jest inaczej.
Ogólnie, większość dzisiejszych wyników jest zaskakująca.
GregUczestnikIstnieją jednak pewne różnice między tym, co było przed rundą jesienną a tym, co jest teraz.
Transfery dwóch piłkarzy Rakowa Częstochowa, Mielczarka, Borka i Wenglorza były wzmocnieniami na poziomie trzeciej ligi. Mielczarek strzelał wcześniej bardzo dużo bramek (jako pomocnik) w czwartej lidze. Tak samo Borek był wyróżniającym się piłkarzem rezerw Podbeskidzia.
Obecnie tylko Radzewicz jest piłkarzem na tym poziomie. Już wcześniej pytałem. Jeżeli Odra decyduje się na napastnika z A-Klasy (rezerwy Wieczystej Kraków), to naprawdę sytuacja jest tak bardzo zła, żeby zamiast napastnika grającego w A-Klasie nie być w stanie pozyskać np. króla strzelców z jakiejś okręgówki? Naprawdę nie było możliwości pozyskać lepszych piłkarzy szczególnie w bieżącym tygodniu gdy była już potwierdzona dotacja z miasta?
Kolejna, wyraźna różnica, to wyniki sparingów. Nie przypominam sobie, żeby przed rundą jesienną Odra notowała tak złe wyniki sparingów. Mecze z Turzą i Pawłowicami były na plus, ale wszystkie pozostałe (z zespołami z niższych lig) skończyły się dużo gorzej.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 years, 8 months temu przez Greg.
GregUczestnikNiezależnie od wszystkiego, możliwe są dwa scenariusze.
1. Spadek na stulecie klubu być może po wielu kompromitujących wynikach.
2. Obronienie trzeciej ligi i prezes jako zwycięzca głównie z tego względu, że utrzymanie zostanie osiągnięte niskim kosztem.
GregUczestnikJeżeli klub może liczyć na bardzo duże wsparcie ze strony miasta, to, zdając sobie sprawę z zadłużenia, naprawdę nie było możliwości ściągnąć pod koniec okresu transferowego dwóch piłkarzy na poziomie trzecioligowym?
Zdajesz sobie sprawę jak ciężko będzie się utrzymać drużynie, która przegrywa ze Szczakowianką 4:0?
Czy wszystko sprowadza się do Ciebie do odpowiedzi na pytanie: czy Pan Rek chce spaść czy nie? Pan Rek nie będzie biegał po boisku i od niego nie będzie zależała kwestia utrzymania.
Obecnie drużyna jest przynajmniej o połowę słabsza niż jesienią. Nie wiem czy tego nie widzisz czy nie chcesz widzieć, żeby nie być posądzonym o narzekanie.
Jedyne, co może uchronić przed spadkiem, to jeszcze słabsza forma drużyn z dołu tabeli.O ile jesienią Odra była w stanie grać na równym poziomie z Goczałkowicami (a według mnie byli wtedy lepsi), to teraz można będzie zakładać czy przegrają 3:00 czy może 6:0 w takich meczach.
Co do bukmachera, to napisałem, że z tego pewnie będą niewielkie pieniądze, ale to akurat pierwsza akcja na plus dla wiceprezesa ds. marketingu i na pewno krok do przodu.
Co do dotacji, to na tym etapie mogli chociaż poinformować jaka jest całościowa kwota dotacji dla wszystkich klubów.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 years, 8 months temu przez Greg.
GregUczestnikNa stronie klubu pojawiła się informacja o wsparciu miasta. Pisze, że będzie to bardzo duża kwota, ale kibice nie mają prawa dowiedzieć się jaka to jest dokładnie kwota mimo, że to publiczne pieniądze.
Jest też informacja o nawiązaniu współpracy z bukmacherem. Wygląda na to, że tam wszystko będzie opierać się na prowizji, którą będzie dostawał z zakładów, których dokonają kibice Odry. Bukmacher tutaj nic nie traci, może tylko zyskać a w takiej formule (jeśli tak to wygląda) Odra będzie mogła liczyć na drobniaki.
Co do składu, to po do dojściu Borka daje maksymalnie 30% szans na utrzymanie. Jedyna nadzieja w tym, że drużyny z dołu tabeli będą co najmniej tak słabe jak Odra, co pozwoli utrzymać się dzięki wypracowanej przewadze na jesień. Odra może z pięć punktów zdobędzie. Jeżeli drużyny z dołu tabeli większość meczy przegrają, to wtedy jest szansa na utrzymanie.
GregUczestnikWcześniej pisałeś, że m.in. dzięki Panu Rekowi Odra w ogóle gra w rundzie wiosennej. Uważam, że ta kwota na miesiąc jest przyzwoita i realne buduje budżet.
Pisałeś też, że Pan Rek ma zainwestować większe pieniądze jeżeli Odra się utrzyma w trzeciej lidze. Tego więc nie można teraz sprawdzić.
Oczywiście niezrozumiałą jest sytuacja w której jedna osoba chce mieć dwa kluby w trzeciej lidze. Gdyby było inaczej, to dzisiaj najlepsi piłkarze Turzy byliby w składzie Odry. Nie są, co według mnie, świadczy o tym, że ich celem jest awans.
GregUczestnikTo prawda, że Lalko zostaje?
GregUczestnikAngelo, wiesz, że on chce wrócić?
GregUczestnikGrot, pisałem o zawodnikach z Turzy, bo ci najlepsi powinni spokojnie sobie poradzić na poziomie trzeciej ligi a Sławomir Musiolik to dla mnie piłkarz, który dawałby radę i w drugiej lidze. Dziwi mnie to, że ciągle gra w Turzy.
GregUczestnikCiekawe jest to, że to kolejny mecz, który Odra gra w ukryciu.
Został tydzień okresu transferowego. Być może dobrze się stało, że pojawił się taki wynik, bo jeżeli prezes chce utrzymać klub w trzeciej lidze, to teraz doskonale widzi, że ten skład niczego nie gwarantuje.
Jeżeli Odra ma potwierdzoną tę dotację z miasta, to teraz jest ostatni moment, żeby pozyskać kluczowych zawodników.
Teoretycznie sprawa mogłaby być prosta. Do Odry przechodzi 2-3 najlepszych piłkarzy Turzy. Wtedy szanse na utrzymanie realnie się zwiększają.
GregUczestnikJak Niemiec jest z Sosnowca, to ma bliżej niż Mielczarek. Nie wiem skąd dojeżdża Flak.
W każdym razie, jeżeli Mielczarek miał grać dalej na tych samych warunkach a przy okazji nie dostać części wcześniej swoich zarobionych pieniędzy, to nie dziwię się, że odszedł.
GregUczestnikZ facebookowego profilu Szczakowianki.
Trzecioligowiec pokonany! Szczakowianka w świetnym stylu kończy okres przygotowawczy i na wyjeździe ogrywa aż 4:0 Odrę Wodzisław!
W sobotę rano Biało-Czerwoni na stadionie w Nieboczowach mierzyli się z grającą w III lidze Odrą. Drwale od początku przeważali i już w pierwszej połowie udokumentowali to dwoma trafieniami, a na listę strzelców wpisali się Jakub Sewerin i Mateusz Budak. Po przerwie gospodarze próbowali walczyć, ale nie byli w stanie zaskoczyć jaworznickiej defensywy. Właściwie tylko raz poważniej zagrozili bramce Drwali, ale w ostatniej chwili Dominik Małkowski zdołał zablokować piłkę. Szczakowianka miała kilka świetnych okazji i w końcówce dobiła rywali. Najpierw do siatki trafił powracający z wypożyczenia Kacper Jaromin, wynik na 4:0 ustalił zaś jak zawsze niezawodny Michał Chrabąszcz.
GregUczestnikAngelo, nie mógł grać, bo z tego, co pisałeś, to on prawdopodobnie miał większe koszty związane z dojazdami niż to, co był w stanie zarobić nawet gdyby miał wszystko płacone na czas.
-
AutorWpisy