Po meczu

Odra Wodzisław wywozi z Ustronia pełną pulę po bardzo bogatym w emocje spotkaniu. Niebiesko-Czerwoni zdołali powrócić z wyniku 0-2, aby w konsekwencji wygrać ten pojedynek 4-2.

Odra Wodzisław pewnie pokonała Unię Książenice na własnym stadionie wynikiem 7-1. Do bramki rywali trafiali tego dnia Adrian Tabala oraz Niko Abuladze. To jakże deklasujące zwycięstwo sprawia, że Odra awansuje do półfinału Okręgowego Pucharu Polski.

Odra Wodzisław zgarnęła pełną pulę po pewnym zwycięstwie z Drzewiarzem Jasienica. Wynik otworzył Adrian Tabala w 34. minucie, a trzy minuty później prowadzenie podwyższył, ustalając końcowy rezultat, Damian Tarka.

To był pojedynek iście bogaty w bramki, bowiem padło ich aż dziesięć. Odra Wodzisław pewnie pokonała drugą drużynę Granicy Ruptawa, którą tworzyli w większości zawodnicy z kadry pierwszego zespołu.

Nie tego się spodziewali, nie tego oczekiwali kibice od drużyny Odry Wodzisław. Od samego początku w ekipie z Wodzisławia brakowało skupienia, co skutkowało w drugiej połowie aż trzema bramkami dla rywali.

To był bardzo ciekawy, otwarty mecz, w którym zadebiutowało wielu młodych zawodników w niebiesko-czerwonych szeregach. Po ostatnim gwizdku sędziego ze zwycięstwa cieszyła się Odra, która zdobyła w tym meczu o jedną bramkę więcej od przeciwnika.

W sobotę, w piękne, słoneczne po południe kibice mogli obserwować bardzo otwarty mecz, w którym wszystko mogło się zdarzyć, niestety zdarzył się błąd bramkarza, a nie wydarzyło się odrobienie strat. Ostatecznie przegraliśmy ten mecz 0-1, mimo ogromnych chęci i wielu sytuacji.

Odra Wodzisław w dzisiejszym meczu pokazała atrakcyjny futbol skoncentrowany na zdobyciu jak największej ilości goli. Do bramki Płomienia Połomi Niebiesko-Czerwoni trafili aż 8 razy.