[grot]

Polska piłka ligowa jest od lat w bardzo złym położeniu o czym świadczą katastrofalne wyniki w pucharach. Wiele klubów ekstraklasy żyje tylko dzięki środkom z samorządu co jest kompletnie chore(najbliższe przykłady Gliwice i Zabrze). Ludzie prowadzący te kluby lekką ręką wydają miliony z miejskich podatków na graczy drugiego sortu np. z Hiszpanii, którzy tam ledwo łapią się do składu w 2 lidze a u nas stają się gwiazdami kasującymi setki tysięcy złotych. Tak jak miasto nie może dofinansować prywatnej firmy a nawet spółdzielni mieszkaniowej to dlaczego pozwala się na takie cuda, że milony złotych kieruje się do kieszeni marnych grajków. Owszem miasta powinny dofinansowywać infrastrukturę, grupy młodzieżowe, nawet ewentualnie płkarzy, ale tylko polskich i tylko np.do 21 roku życia. Wtedy po kilku latach okaże się, że w takiej 3 lidze grać będą w większości nastolatkowie i to mógłby być początek uzdrawiania polskiej piłki.
To oczywiście tylko moje zdanie z którym wielu się nie zgodzi.

[Angelo]

Ja też myślę że powinno się z tym w końcu zrobić w kraju porządek. Miasta pompują miliony w marnej jakości polski futbol, gdzie zamiast za te pieniądze głównie szkolić młodzież to kluby w większości póżniej sprowadzają za to marnej jakości szrut z zagranicy, a nasza piłka klubowa z roku na rok coraz słabsza o czym świadczą co roczne wyczyny naszych drużyn w europejskich pucharach. U nas tego lata przecież było identycznie. Klub dostał od miasta trochę więcej kasy i zaraz sprowadzono aż 6 Ukraińców którzy absolutnie poziomu drużyny nie podnieśli a kasa klubowa między innymi dzięki nim świeci teraz pustkami. W naszej sytuacji bez pieniędzy z miasta to mamy tu za chwile okręgówkę.
Pan Rek w Turzy pokazuje, że można bez pomocy miasta za swoje głownie prywatne pieniądze klub z aspiracjami 3 -ligowymi utrzymywać, ale w dużo większym Wodzisławiu takich osób niestety nie mamy.

[grot]

Masz rację, że w Wodzisławiu niestety takich ludzi nie ma. Taką firmą mogłyby być jedynie Eko Okna, ale wiemy, że to się nie stanie. Więc w takim razie zasadne jest pytanie jak długo można utrzymywać się tylko dzięki miejskim dotacjom ? Być może nadszedł czas powiedzieć sobie jasno, że nas po prostu nie stać na tę 3 ligę i im szybciej przyjmiemy do do swojej świadomości tym lepiej. Wtedy przestaniemy oczekiwać transferów, Wróbla i nawet spadek przyjmiemy ze spokojem. Skoro pan Rek nie chce się finansowo zaangażować tylko w Odrę, a Turza ma sponsora i Gorzyce do nich nie muszą dokładać setek tysięcy to niech oni grają na Bogumińskiej w tej 3 lidze.
A my ? Poziom Czyżowic i Radlina ? Przykre to, ale po tym co napisał Prezes chyba bliżej nam do takiego wariantu.

[Angelo]

Nasi obecni udziałowcy tego klubu nie wyprowadza na prosta nie ma na to szans. Pan Rek wiadomo dla niego Turza się liczy najbardziej, tu tylko pomaga ale na pewno nie Odra jest w jego sercu. Drugi nasz udziałowiec Pan Kozielski to jeszcze na tym wszystkim zarabia czy gramy w 3 lidze czy w 4 wszystko jedno, byle miasto i klub płacą za korzystanie z bazy treningowej na Gosława. Z tych większych udziałowców pozostał Pan Tatarczyk ,jemu myślę że akurat na Odrze zależy, ale sam nie da rady .Był jeszcze jeden ten największy ale odszedł z klubu z starym prezesem i pozostali mali drobni, i to wszystko na co klub może liczyć obecnie, a to stanowczo za mało aby o czymś myśleć i kolega @grot ma racje nas po prostu na tą 3 ligę nie stać a brak w regionie kogoś kto by mógł to wszystko wyprowadzić na prostą.

[grot]

I jeszcze jako ciekawostka Górnik Radlin dostał dotację 75 tys , a siatkarze w Radlinie 125 tys.

[MGol]

Tydzień temu wrzucałem link gdzie są opisane poprawki do budżetu ( w wątku inwestycji).
„Jeśli chodzi o wydatki bieżące, wskazał konieczność utworzenia rezerwy celowej na realizację zadań jednostek pomocniczych gminy, w wysokości pół miliona złotych. Ponadto m.in.: na promocję miasta poprzez kluby sportowe – 550 tys. zł, dla stowarzyszeń i klubów sportowych na wykonanie zadań zleconych – 250 tys. zł, wsparcie dla kół łowieckich na odstrzał dzików – 25 tys. zł.”
Dlatego zdziwiłem się tu tą burzą na forum, chyba że coś przeoczyłem? Oczywiście umowę na promocję miasta najpierw trzeba podpisać ale jeśli rada miasta pozytywnie do tego podchodzi to nie powinno być kłopotu.

[Greg]

Odnosimy się do ostatniej wypowiedzi prezesa Odry.

[Angelo]

No i klub już oficjalnie poinformował o rezygnacji Pana Reka a chodzą słuchy, że jest już po słowie z dwoma naszymi piłkarzami, aby pomogli jego Turzy w awansie do 3 ligi. Tu spadek tam awans czy czasem nie takim celem był u nas jego jednoroczny pobyt.Przypomnę że Pan Stolarski to też był jego człowiek który tu raczej nie będzie z dobrej strony wspominany.

[grot]

No to teraz Turza do I ligi. Tu już tylko można się śmiać bo to co jest fundowane kibicom Odry od kilku lat tego nie wymyśliłyby najlepsze kabarety. Poprzedni Prezes obiecywał marsz do I ligi, mówił w styczniu rok temu, że audyt jest praktycznie gotowy. Obecny Prezes mówi w wywiadzie, że zmierzamy do wykonania audytu. To jest jakiś dzień świra, a może my wszyscy cofamy się w czasie ? Najlepsze, że na forum są ludzie co piszą od 2 lat, że nie należy krytykować bo nasza władza jest dobra i wie czego chce a to my jesteśmy durniami.
Czy my w ogóle przystąpimy do rozgrywek ? Może teraz fuzja z Turzą albo z Radlinem ? U nas nawet najbardziej absurdalne wydarzenia mogą stać się faktem. Przewodniczący Rady nadzorczej jest właścicielem konkurencyjnego klubu podbierającego nam zawodników i dającego rezerwowych z 4 ligi do gry w trzeciej. Reżyserzy filmów science fiction mogliby pobierać u nas nauki.

[kowal]

Rek odszedł, ale co z pozostałą dwójką z Rady Nadzorczej? Cała ta trójca z Kozielskim i Tatarczykiem się totalnie skompromitowała: zwolnieniem Wieczorka, by zatrudnić Trzeciaka, zatrudnieniem prezesa Stolarskiego, zatrudnieniem sześciu Ukraińców, aferą z nimi związaną czy wycofaniem drużyny młodzieżowej (no kto by się spodziewał, skoro Stolarski trenuje konkurencję z WSP). Może udziałowcy zastanowiliby się nad wybraniem nowej, kompetentnej Rady Nadzorczej? Powołanie prezesa Piwońskiego rozumiem już jako akt desperacji, bo pamiętam jak jeszcze rok temu ta pseudorada wydawała oświadczenia, by Socios nie węszyło i nie wtykało nosa w nieswoje sprawy. Oczywiście Prezes TOP, ma naprawdę Oderkę w sercu i łeb na karku, ale też nie jest cudotwórcą i w obecnej sytuacji klubu należy się niestety spodziewać spadku do 4 ligi. Ja to rozumiem, że klubu obecnie nie stać na grę w 3 lidze i trzeba zrobić krok wstecz. Sytuację klubu trzeba ustabilizować finansowo, organizacyjnie, trzeba powrócić do stawiania na młodzież z regionu, to może w efekcie za jakiś czas będzie można bić się o wyższe ligi.

[Angelo]

Na chwilę obecną co najmniej 50% udziałów klubu jest w rękach osób nie mających obecnie nic wspólnego z Odrą. Największy w tej chwili ciągle powiązany z klubem udziałowiec Odry nie posiada nawet 10%. Przecież to jest czysty kabaret zarzadzanie tym klubem i pomoc z miasta to jest tylko pobożne życzenie.

[kowal]

Niestety po tej „promocji miasta” jaką Rada Nadzorcza zafundowała Wodzisławiowi w zeszłym roku to ja bym na miejscu radnych nie kontynuował współpracy, a na pewno nie z tymi skompromitowanymi ludźmi, a już w wywiadach trener Wieczorek dawał nam znać, że z nimi Odra pójdzie na dno, no i się nie pomylił.

[MGol]

Smutne jest to, że w stu lecie klubu zamiast skupiać się na tym kiedy powalczymy o drugą ligę, my znowu skupiamy się by klub przystąpił do rundy rewanżowej. Od kilku lat ciągłe afery, wręcz mam wrażenie, że był lub jest w klubie jakiś koń trojański. Nie piszę tu o panu Reku bo on akurat był, krótko i nie wiadomo czy bez niego klub w ogóle by przystąpił do rundy rewanżowej. Poprzedniego prezesa to chyba wszyscy członkowie rady nadzorczej wybierali. Nie mniej przypomnijcie sobie w jakich latach w klubie były nie rozliczone dotacje/ umowy, kontrakty bez pokrycia czy inne dziwne decyzje. Trochę mi to przypomina telenowelę z ciągłymi problemami.

Jakiś czas temu pytałem na forum jak to wygląda z udziałami i z finansowaniem w klubie. Jak wtedy ktoś opisał jak to wygląda to byłem w szoku bo od razu pomyślałem „to pierdol…”. Teraz postawcie się w miejscu prezesa, który ma podpisać kontrakty z zawodnikami nie mając zabezpieczenia finansowego bo de facto każdy, udziałowiec w każdej chwili może zaprzestać płacenia na klub. Do tego dochodzi nie podpisana jeszcze umowa z miastem. Problem jest taki, że nawet o ile te sprawy uda się pospinać (to znaczy podpisać umowę i pozyskać innego/innych udziałowców) to może już być za późno by szukać wzmocnień.

[kowal]

MGol, bardzo dobrze napisane, lepiej chyba bym tego nie ujął. Niestety zaraz może w klubie być jeszcze gorzej, bo z tego co informuje Angelo to wokół klubu krążą jakieś tajemnicze postacie, które próbują wymusić na prezesie Piwońskim „podpisy” pod kolejnymi kontraktami bez pokrycia i ja bym się nie zdziwił, gdyby Prezes wkrótce zrezygnował, bo kto by chciał być marionetką w rękach jakichś anonimów?

[Krystian Krystian]

Może pora aby głos zabrał Pan Prezes. Chętnie się dowiem w jakim punkcie jesteśmy.

[Autor]

Wpisy