Stadion Aleja-wczoraj, dziś i jutro

Oglądasz 15 wpisów - 211 z 225 (wszystkich: 228)
  • Autor
    Wpisy
  • #36150
    grot
    Uczestnik

    Kilka lat temu chciałem bardzo nowy stadion. Teraz uważam, że to bezsens budować stadion nawet tylko za 20 milionów dla 300 widzów i klubu, który gra w 5 lidze a nie wiadomo czy za rok będzie jeszcze istniał. Jeśli możemy zdobyć jakieś środki to tylko na budowę hali.

    #36151
    MGol
    Uczestnik

    Jaką masz pewność ilu widzów będzie chodziła na nową halę? Kieca rządzi 20 lat i nie wybudował ani hali ani stadionu a to obiecywał i miał w swoim programie wyborczym. Mało tego ma to jako dwa pierwsze punkty wyborcze. Kalinowska mówi, że miasta nie stać na wydatek kilkuset milionów? Jakich kilkuset? Jest ona zdrowa? To jak miasta nie stać to po co jej poplecznik to obiecywał? Jak nazywa się osoba, która coś obiecuje i nie wywiązuje się z tego?
    Przecież tu chodzi, żeby ten stadion popadł w ruinę a wtedy rozbuduje się Dziuplę albo wynajmie teren pod następny kort np. po drugiej stronie stadionu.
    Dlaczego nie dążymy do tego by halę postawić w miejscu budynku Mosir i by graniczyła ze stadionem jak to jest budowane w Katowicach?
    Ale po co coś budować jak wszystko jest, wystarczy wyjechać z miasta.

    Tylko, że z tym też może być problem bo nasi super urzędnicy już przeprowadzili dwa przetargi na wyłonienie firmy, która zajęłaby się dokumentacją pod DGP i oba zakończyły się fiaskiem. Tyle potrafią.

    #36152
    Angelo
    Uczestnik

    Całkowicie się zgadzam z kolegom Grotem, że obecnie nowy stadion jest nam potrzebny jak umierającemu kadzidło. Widząc postawę miasta jak i brak nowych udziałowców i sponsorów w klubie, naszym szczytem marzeń przez długie lata będzie gra w pięknie brzmiącej z nazwy 1 Lidze Śląskiej a do tego nie potrzeba nowego stadionu za wielkie miliony a na pewno jest potrzebna hala sportowa, bo taki obiekt będzie na pewno częściej i lepiej wykorzystany przez większą ilość publiczności niż 300 osób średnio chodzących na miernej jakości kopanie na stadionie. W hali oprócz sportu można organizować rożne imprezy kulturalno-rozrywkowe które na pewno zapełnia obiekt większa ilością ludzi niż 5 poziom rozgrywkowy na stadionie.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 month, 1 week temu przez Angelo.
    #36154
    Don C.
    Uczestnik

    Przypominam że to miał być tylko projekt stadionu nic więcej. Nie było mowy o budowie stadionu. Choć z drugiej strony po co projekt jak nikt nie chce budować czegokolwiek.
    Tak czy inaczej od początku to było tak robione sprytnie żeby finalnie niczego nie było.
    5 lat rozmów wydane 140 tys. mnóstwo zmarnowanego czasu i bicia piany.
    Chichot losu to wystarczyło nic nie robić to by było lepiej bo taniej. No ale tak działa urzedniczo- pedagogiczna sitwa.
    Takie brednie o kilkuset milionach to specjalne fejki rozprowadzane na potrzeby wkurzenia lokalnego mongolstwa.
    Na szczęście temat stadionu ucichnie teraz mam nadzieję na lata.
    Co do hali widowiskowo-sportowej to tym bardziej nie ma możliwości jej powstania. Bo o ile dla chcących i kumatych na stadionie można postawić jedną nową trybunę to halę trzeba zrobić całą.A to z 70 mln. Przy mieście pedagogicznym bankrucie.
    I tak to powinno wyglądać jak pisze MGOL taka hala mogła by być jednocześnie ściana jednej trybuny na stadionie . Ale to trzeba mieć wyobraźnię a lokalni radni nie odróżniają kibla od wiadra.Nastawiac dziupli placów zabaw i kortów i spokój.

    Mam nadzieję że dopóki administrator będzie rządził to nie tkną tego tematu.
    Bo jeżeli dotkną to będą chcieli zrobić halę przy szkole podstawowej z widownią na 200 osób. A już 3 miesięczny zastępca administratora o tym pierd* że można by poszukać funduszy na takiego potworka. A takie potworki już są 2 w tym mentalnym i minimalistycznym zadupiu.

    #36157
    grot
    Uczestnik

    MGol nie wiem ile osób będzie chodzić na poszczególne imprezy do hali, ale wiem, że będzie ona mogła być użytkowana przez choćby piłkę halową, siatkówkę, koszykówkę. A takie zespoły mamy w Wodzisławiu. Można organizować imprezy muzyczne czy kulturalne. Można też wynajmować zwykłym ludziom, aby sobie pograli jak to robi się w innych miastach.
    W pełni zgadzam się z Tobą, że Miasto robi sobie żarty z tej sprawy i wielokrotnie oszukało i się skompromitowało. Jednak pamiętaj, że nie doszłoby do tego (no, może jeden raz) gdyby większość mieszkańców miała w tej sprawie inne zdanie tak jak choćby w Chorzowie. U nas widać, że Odrę 80 procent albo i więcej ludzi ma w głębokim poważaniu. Niestety Odra zapracowała sobie na to w ostatnich latach w sposób doskonały. Sam po kilkudziesięciu latach przestałem chodzić na stadion. Na ostatnich meczach jest po 300 osób, a jest super pogoda. Ile będzie w październiku, no może sto. I po co nam stadion ? Wystarczy jedna kryta trybuna na ten poziom, który od lat prezentuje Odra. A nie mam żadnej pewności, że w przyszłym roku Odra w ogóle jeszcze będzie grać.

    #36158
    MGol
    Uczestnik

    Odbijając piłeczkę to siatkarze, koszykarze i piłkarze halowi mają już kilka hal gdzie mogą trenować a koncerty można organizować w MOK-u. Niestety rzecz w tym, że ja nie wierzę w to, że ta hala powstanie za kadencji Kiecy. 3 lata miasto robiło projekt przebudowy stadionu i co? Wielkie nic. Otóż pan prezydent teraz będzie nagabywał jednych na drugich, zwolenników budowy hali na zwolenników przebudowy stadionu bo wie, że tylko skłócenie i podzielenie społeczeństwa nie wywrze na nim presji by cokolwiek budować. Jestem dużym zwolennikiem budowy hali, tak jak i dużym zwolennikiem przebudowy stadionu i nie przyjmuje sztucznych gadek z ust pani zastępczyni, że miasta nie stać na to. Otóż w tym rzecz, że to prezydent odpowiada za finanse i miał nie całe 20 lat na znalezienie finansów czy chociażby zrobienie projektów.
    Tak jak Don C pisze nam tu chodziło o przebudowę chociażby jednej trybuny/ mogła by być połączona z halą i wtedy koszta są mniejsze. Poza tym projekcie były ujęte boiska treningowe, których również nie mamy.

    Grot piszesz, że na ostatnich meczach jest po 300 osób, kiedy wcześniej pisałeś, że nie byłeś na meczu dwa lata. Otóż na meczu z Rybnikiem było 1800-2000 osób( w tym 300 gości). Na drugim koło 600 a na 3 i 4 koło 400. Serdecznie Cię zapraszam na stadion, na który przez lata chodziłeś i zobaczysz jak miasto Wodzisław Śląski robi sobie piękną reklamę, kiedy w XXI wieku na stadionie trzeba korzystać ze śmierdzącego toi-toia albo gdy siedzi się pod krytą, która przecieka na uwalonym krzesełku. Przypominam Ci, że cała trybuna została zamknięta przez inspektorat budowlany po meczu z Turzą ponieważ pojawiły się pęknięcia i groziła zawaleniem. De facto w każdej chwili może zostać wydany nakaz rozbiórki! Nic mi nie wiadomo by coś zrobiono w tej sprawie.
    Tu nie chodzi o ligę w której się gra ale o rzeczy infrastrukturalne, których rządzących przerastają. Zamiast pływalni mamy basen szkolny. Tak nami zarządzają a później wychodzą i mówią nie da się. Kiedyś Serwetka przebudował stadion i się dało.

    #36164
    grot
    Uczestnik

    MGol mieszkam 300 metrów od stadionu więc nie musisz mi przybliżać stanu technicznego. A co do frekwencji przyjmijmy, że te Twoje wyliczenia frekwencji są prawdziwe. I nadal nie widzę żadnego sensu budowania stadionu dla 400, 600 osób i raz na rok 2 tysięcy. Policzymy ich też w październiku i listopadzie bo jak ja chodziłem na mecze to wyliczyłem ich koło 150 osób. Dla nihc wszystkich wystarczy jedna zadaszona trybuna. Nie odniosłeś się w ogóle do tego, że mieszkańcy nie chcą nawet słyszeć o budowie stadionu dla Odry.
    Czasami wydaje mi się, że my tu mamy trochę takie kółko wzajemnej adoracji i wydaje nam się, że to czego my chcemy chcą też inni. Uwierz mi, że tak nie jest bo inaczej Kieca nie miałby kolejnych kadencji skoro kibice od lat wieszają na nim psy i przed każdymi wyborami wieszczą Jego koniec.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 month, 1 week temu przez grot.
    #36166
    MGol
    Uczestnik

    Również nie odpowiedziałeś czy masz pewność, ile razy w roku hala będzie zapełniona albo ile razy w roku będzie na niej więcej niż 500 osób? Nie raz pisaliśmy, że na stadionie może być masę innych imprez np. reeage, dni miasta, food trucki czy inne festiwale czy koncerty. Takie obiekty buduje się nie tylko dla piłkarzy grających w czwartej lidze. Wodzisław potrzebuje i halę i przebudowy stadionu, chociażby trybuny i budowy boiska treningowego.
    Dlaczego twierdzisz, że nie odniosłem się do tego, czy mieszkańcy chcą stadionu? Po pierwsze sam jestem mieszkańcem Wodzisławia, więc tak samo mam prawo wypowiadania się w tym temacie bo płace tu podatki. Po drugie Kieca właśnie wygrał wybory bo obiecał w dwóch pierwszych punktach budowę stadionu i budowę hali i to jest wykładnią czego oczekują mieszkańcy a z czego się nie wywiązuje prezydent.

    Masz racje, że to forum to być może i kółko wzajemnej adoracji, ale takie samo kółko jest w urzędzie czy na sesjach rady miasta. W Wodzisławiu już są protesty odnośnie budowy CPK, powiększenia strefy inwestycyjnej, budowy osiedla na Batorym, pewnie i przy DGP byłyby protesty gdyby była budowana a i tak pewnie kilka się jeszcze rzeczy do oprotestowania się znajdzie. Ogólnie mam wrażenie, że te protesty są bo rządzącym to odpowiada. Przynajmniej wtedy nie trzeba nic robić. To znaczy możemy w spokoju kasę przeznaczać na ławeczki, pluskadełka i oświatę.

    Odnośnie frekwencji w listopadzie. Chciałbym zobaczyć jeden klub w Polsce, który na tym lub niższym poziomie ma wyższą średnią frekwencję.

    #36168
    grot
    Uczestnik

    Oczywiście, że masz prawo wypowiadania się. Natomiast twierdzenie, że mieszkańcy chcą budowy stadionu bo Kieca to wpisał do progamu jest irracjonalne. Ja wśród znajomych nie znam nikogo, kto tego chce. Mam 11 sąsiadów na ulicy wiek od 30 do 70 lat i wszyscy wyśmiali ten pomysł. Dobrym pomysłem byłoby głosowanie jak w przypadku budżetu obywatelskiego, to pokazałoby poparcie tego pomysłu.
    Twój argument, że inni mają jeszcze mniej ludzi to tylko argument za tym, aby nie wywalać bezsensownie miliony na stadion na który przychodzi 500 osób.
    Podobnie z dofinansowaiem klubów. Ostatnio czytałem, że w Płocku wyjebali 4 miliony na dofinansoanie kopaczy w 1 lidze. To powinno być ustawowo zakazane i to dawno. Samorządy niech dają środki na młodzież, a nie dopłacanie do marnych grajków.
    W 5 lidze powinni grać amatorzy i młodzież, a wiem, że są kluby co płacą 6 tysięcy. To jest totalna paranoja.
    Co do hali skoro będą grać różne dyscypliny w tym piłkarze to ze samej statystyki wynika, że więcej ludzi z tego skorzysta.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 month, 1 week temu przez grot.
    #36170
    MGol
    Uczestnik

    Oczywiście, moglibyśmy się licytować bo znam kilkanaście osób z Wodzia, których wkurza obecnie przerośnięta oświata i brak inwestycji w mieście, sprowadzając miasto do dużo niższego statusu. Wszystko zależy od narracji i propagandy a ta jest antysportowa. Jestem przekonany, że gdyby 10 lat temu zapytano o remont stadionu twoich znajomych, to by tego pomysłu nie wyśmiali. Przypuszczam, że ty również. Nie mniej urząd miasta uprawia teraz taką retorykę, że jeśli zrezygnujemy z przebudowy stadionu to będzie nas stać na budowę hali. Niestety to ściema bo miasto i na halę nie znajdzie pieniędzy za tej kadencji. Dlaczego? Bo cześć władz miasta nie rozróżnia obiektów sportowych od rekreacyjnych. Co, niektórzy twierdzą, że jak na Balatonie udostępniono rowerki i kajaki to olimpijczyk nam wyrośnie. Niestety nie. Miasto nie ma bazy sportowej i władze tego nie zamierzają zmieniać, bo tak im wygodniej. Sam kiedyś żyłem nadzieją, że coś się zmieni, ale tu nie chodzi, że miasto nie ma funduszy, bo one w jakieś części są, tylko trzeba by np. zmniejszyć ilość szkół albo nauczycieli.
    Wiesz o tym, że w 2009 urodziło się 482 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 13 było zameldowanych na pobyt czasowy a w 2023 urodziło się 245 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 8 na pobyt czasowy. To są dane z komisji oświaty. Przypuszczam, że nie wiesz o tym. Dlatego nie wierze ani w budowę hali, ani w modernizację stadionu, bo po to żeby nie zwalniać nauczycieli zmniejsza się klasy. Zresztą ja nie jestem za zwalnianiem nauczycieli, trzeba tylko było podjąć odpowiednie decyzje, by ograniczyć zatrudnianie nowych, kilka lat temu. Te brakujące 25 mln w tym roku to jest tylko kropa w przededniu tego, co nas czeka niebawem i nawet te kilka dodatkowych milionów z państwa, które są obiecane, tego nie uratuje, bo to jest bal na Titanicu. Niestety tu się pieniędzy nie inwestuje a tylko przejada.

    Częściowo masz rację, że miasta nie powinny pchać milionów w kluby a powinny zająć się infrastrukturą, tylko w Wodzisławiu, ani nie buduje się infrastruktury, ani nie wspomaga się klubów. Poza tym Odra przez lata była miejskim klubem sportowym, podatkowo wielosekcyjnym i tak być powinno nadal. Miasto powinno mieć dajmy na to 20% udziału i np udostępniać stadion za darmo, boiska treningowe oraz inne obiekty miejskie, dawać na szkolenie młodzieży oraz dać te parę złotych (kilkaset tysięcy ale nie miliony). Odra za rok 2023 oraz 2024 będzie mogła liczyć na 10 tys. wsparcia ze strony miasta…. jeśli wygra przetarg. Chyba, że coś mi umkło i podałem złe dane to proszę o poprawę. Wynagrodzenie Kiecy to prawie 20 tyś. miesięcznie. Nie sądzisz, że jest to żałosne i celowe? Wsie wydają grube miliony na infrastrukturę i kluby o czym dobrze wiesz.

    #36171
    Angelo
    Uczestnik

    Odra w obecnym kształcie czyli jako spółka z.o.o to dogorywający od lat trup, który był reanimowany co rocznie dotacją z miasta i mam nadzieje, że teraz w końcu już ta spółka zostanie bez dotacji pogrzebana.

    Fajnie jest jak miasto dotuje klub, ale u nas ten klub jest w 100% prywatna spółką, która nie umie zabezpieczyć się nawet na grę na 5 i pewnie tak samo na 6 poziomie rozgrywkowym. Pieniądze miejskie powinny być dodatkiem a nie główną kasą na dalszą egzystencje tego prywatnego klubu.

    Nie będę się wracał do dalekiej przeszłości ale co zrobili zarządzający tym klubem w ciągu ostatnich 2 lat aby powiększyć kapitał tej spółki ,ilu w tym czasie doszło nowych udziałowców? Ano żaden, tylko od lat prezesi mieli jedno główne zadanie, czyli biegać do do urzędu miasta i żebrać o dotację. Ilu tu było ostatnio prezesów zmienianych, ile nowych zarządów klubu i co z tego wyszło? tylko jedno wielkie gówno.

    Jedynym ratunkiem dla piłki w mieście jest przekształcenie tego klubu w stowarzyszenie, pozbycie się osoby od lat powiązanej z tym klubem a kojarzącej się wszystkim tylko z upadkiem Odry a wtedy może pojawią się sponsorzy, którzy będą chętni przeznaczyć swoje pieniądze na klub i może miasto wtedy zacznie też inaczej patrzeć na ten nowy twór, bo obecnie tam mają już serdecznie dość tego corocznego reanimowania trupa.

    #36173
    grot
    Uczestnik

    MGol wydaje mi się, że ciągle piszesz w kontrze do mnie. Ale chcę Ci powiedzieć, że ja w większości zgadzam się z tym co teraz napisałeś. Tak 10 lat temu dwoma rękami podpisywałem się pod budową stadionu, teraz zmieniłem zdanie. I nie dlatego, że radni, że Kieca, że mieszkańcy po prostu widzę, że nie ma już w Wodzisławiu zapotrzebowania na to dziadostwo, które serwują nam zarządcy Odry. jest dokładnie tak jak napisał Angelo, ten klub z tym właścicielem nie osiągnie już nigdy nic. Przez kilka ostatnich lat żył jeszcze z dotacji, a i tak skończyło się to kolejnym spadkiem i bronieniem się przed spadkiem z 5 ligi. Dalej widzę już tylko ciemność. Tylko zmiana właściciela albo nowe stowarzyszenie jest w stanie kogokolwiek przekonać do wpłat na Odrę. Na to skompromitowane towarzystwo już nikt nie da grosza.
    A co do nauczycieli i oświaty to już wielokrotnie pisałem, że to studnia bez dna. Niestety ich lobby w tym mieście jest takie, że obecnie jeśli ktoś chce rządzić to nie jest w stanie im się przeciwstawić. Smutne to, ale niestety rodzice dzieci też natychmiast protestują przeciw jakimkolwiek oszczędnością. Do czego to doprowadzi, ano do bankructwa miasta.
    Jestem za budową hali i boisk treningowych i za budową jednej krytej trybuny bo nawet jak tam będą grać tylko juniorzy no to ktoś będzie może chciał siąść pod dachem.

    #36178
    MGol
    Uczestnik

    Widzisz grot, ja też teraz w większości podzielam twoje zdanie.

    Jestem za budową hali i boisk treningowych i za budową jednej krytej trybuny bo nawet jak tam będą grać tylko juniorzy no to ktoś będzie może chciał siąść pod dachem.

    Taki powinien być cel miasta. Też podpisuje się pod tym.

    Upierałbym się, że obojętnie czy klub nadal będzie spółką czy stowarzyszeniem to miasto powinno angażować się w klub. Jeśli byłaby to spółka to miasto powinno mieć 20% i kogoś w zarządzie.

    Pamiętaj tylko, że pisząc skompromitowane towarzystwo obrażasz paru ludzi, którzy ciągną ten klub i utrzymują przy funkcjonowaniu a na to nie zasługują, myślę że raczej ci chodziło o jednego pana oraz być może wcześniejsze władze, np. prezesów Stolarskiego/ Gostyńskiego i być może jeszcze innych, którzy nie usilnie rządzili.

    Angelo jakieś zmiany właścicielskie nastąpiły. https://rejestr.io/krs/393518/odra-wodzislaw-slaski

    Piszecie, że klub żyje tylko z dotacji z miasta. Fajnie, gdyby ktoś z klubu opisał kilka ostatnich lat bo wydaje mi się, że tak do końca nie jest.

    Angelo i grot. Ja wiem, że w mediach pojawia się ciągle przekaz, że Odra ciągle żebrze z urzędu miasta ale niestety przez kilka lat były w klubie bardzo niekompetentne osoby i to co klub dostawał z miasta musiał zwracać.

    Obok spraw sportowych toczyły się tematy organizacyjne. 31 stycznia 2021 r. klub otrzymał pismo z UM, iż rozliczenie dotacji za 2020 rok w kwocie 60.000 zł nie zostało przyjęte. Jednocześnie w klubie przeprowadzono kontrolę wydatkowania dotacji za rok 2019 w kwocie 130.000 zł. Pomimo wezwań ze strony Urzędu Miasta, klub nie potrafił dostarczyć dokumentacji wydatkowania środków publicznych. W czerwcu, 4 dni przed pierwszym meczem barażowym z Rakowem II, z-ca Prezydenta Miasta wystosował pismo w sprawie zwrotu kwot 190.000 zł. Była to kwota stanowiąca sumę dwóch nierozliczonych dotacji. Opinia publiczna dowie się o tych problemach długo po awansie do III ligi.

    Wobec uniemożliwienia starania się o następne dotacje, przedstawiciele klubu wynegocjowali możliwość starania się w 2021 roku o pieniądze w procedurze przetargowej na promocję miasta poprzez sport. Klub miał uzyskać 400 tys. zł, rozłożone na raty. Otrzymał 200 tyś. dotacji.

    Podsumowując w 2014 również była chyba źle doliczona dotacja przez Gostyńskiego, później w 2019 i 2020. ( W tych latach klub tak jakby nic nie otrzymał) W 2021 otrzymał 200 tysięcy. W 2022 750 tysięcy brutto na 5 klubów( nie wiem ile z tego Odra dostała)
    W 2023 na 549 tyś zł na kilka klubów
    Odrze z tej kwoty miało przypaść ok. 444 tys. zł brutto, czyli ok. 361 tys. zł netto.
    W 2024 klub nic nie otrzymał.

    Utrzymanie klubu w czwartej lidze to kilkaset tysięcy, myślę że koło 600-800 tysięcy zł

    Ogólnie odnoszę wrażenie, że w świat idzie przekaz, że prywatny klub jest utrzymywany przez miasto. Taki sam przekaz był kiedyś w ekstraklasie. Tak nie jest. To, co było na przestrzeni lat w kwestii dotacji jest niedopuszczalne bo jak można 3 razy źle rozliczyć dotacje a nie wiem czy nie było ich więcej na przestrzeni 10 lat?!? To nieudolstwo w czystej postaci. Gdyby był ktoś z miasta, kompetentny to przynajmniej takich problemów by nie było. Inna sprawa, że w ludowych klubach sportowych potrafią się rozliczyć a u nas nie? Chyba, że ktoś celowo sprawiał problemy? Tego nie wiem. Nie mniej nie można pisać, że klub jest utrzymywany przez miasto jak dotacje były w wysokości 200-300 tysięcy zł a czasami mniej ( może z pominięciem 2022 roku). Dla porównania Rybnik przyznał Rowowi 400 tysięcy w ubiegłym i 500 tysięcy w tym. Jastrzębie tylko w tym roku 1.4 mln zł. Każdy by chciał, żeby samorządy nie dokładały do klubów ale to utopia. Na dzień dzisiejszy praktycznie każdy klub dostaje większe lub mniejsze dotacje.

    #36282
    Don C.
    Uczestnik

    @luck69 w innym temacie pisał o rajdzie rowerowym który zaczynał się na stadionie.
    Jako że zbiórka była dość długa Niemcy pytali się czy to najpiękniejszy i największy stadion w okolicy? Ponoć urzędnicy odpowiedzieli – ja,ja gut. Richtig gut. Das ist unsere wizytówken . I to nie jest nasze letzte słowo das heist wort.
    Prawdopodobnie zdjęcia tej wizytówki obiegły już Niemcy zadziwiając tamtejszych niedowiarków że administrator z kustoszem potrafią.
    Szkoda że Niemcy nie widzieli hal widowiskowo sportowych bo tu też jest pole do pochwalenia się. Jest kilka potężnych hal z widownią rozkładaną na 150 osób . I jeszcze z możliwością dołożenia 50 siedzisk przy drabinkach. Takiej innowacji nie tylko Niemcy ale pewnie nawet Francja nie widziała.

    #36782
    Don C.
    Uczestnik

    Wyskoczyło mi przypadkiem o Zawierciu konkretnie o hali.
    Samo Zawiercie miasto bez centrum nijakie . Ok. 45 tys mieszkańców.
    Poczytałem że halę sportową postawili w czynie społecznym w 1968 roku. OSiR 1 Pojemność 800 + 400 dostawiane. Razem 1200.
    Ale że ta była stara to w 2001 roku postawili kolejną halę widowiskowo sportową OSiR 2 w innym miejscu na 1500 osób z czego połowa dokładanych miejsc.
    Teraz czytam że chcą zbudować nową halę widowiskowo sportową . Jest już projekt i działania w pozyskaniu środków. Pojemność minimum 3 tys.
    Czyli tam można choć już 2 są a u administratora nie da się. Nie idzie . Wszystko na wypłaty dla nauczycieli. 0 ambicji . Ciągle rozmowy o niczym. I kustosz.

Oglądasz 15 wpisów - 211 z 225 (wszystkich: 228)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.