Forum Replies Created
-
AuthorPosts
-
MGolParticipant
Odnośnie Zawiercia to jest ponad jedną trzecią większe niż Wodzisław Śl.(85 km2 do 50km2) i ma budżet wynoszący prawie 300 milionów a wydatki ponad 305 mln zł. Najlepsze jest to, że miasto powierzchniowo sporo większe i ludniejsze o ponad 1000 osób ma dwie podstawówki mniej od Wodzisławia… Niech to ktoś logicznie wytłumaczy?
Pisać możemy ciągle o tym samym, ale tych zmian trzeba chcieć a tylko nieliczni tego chcą. Zresztą na następnej radzie miasta, na pewno będzie poruszanych wiele przyczyn zadłużenia miasta, ponieważ będzie debata nad wypuszczeniem dodatkowych obligacji. Bez reformy oświaty, z każdym rokiem, miasto będzie bardziej zadłużone a obligacje zamiast na inwestycje pójdą na oświatę.
MGolParticipantMecz podobny do ostatnich dwóch spotkań. Tym razem byliśmy skuteczniejsi z przodu. Oba zespoły miały po kilka niewykorzystanych sytuacji. My mieliśmy przynajmniej dwie sytuacje 100%. Jedną po główce Glenca oraz drugą, kiedy goście wybijali piłkę z linii bramkowej. Goście mieli słupek i poprzeczkę oraz sytuacje po metrowym spalonym, którą liniowy puścił. Szukamy ustawienia obrony i chyba go jeszcze poszukamy. Na plus: było kilka ciekawych naszych akcji, szybka reakcja na straconą bramkę oraz piękna bramka Ośliźloka( aż przypomniały się stare czasy ekstraklasy). Brawo. Z każdym meczem Marcinowi gra się trudniej bo widać, że obrońcy bardziej skupiają się na nim i zostawiają mu mniej miejsca, ale dzięki temu inni mają luźniej. Na minus: znowu szybko stracona bramka oraz proste straty przy wyprowadzaniu piłki. Jedna uwaga, gdy tracimy piłkę to powinniśmy wracać i odbudowywać ustawienie. Wczoraj na początku meczu nasz obrońca dwa razy stracił piłkę i wracał truchtem. Normalne, że czasami zdarzy się stracić piłkę, ale wtedy trzeba zapiera…. by ją odebrać, a nie patrzeć na kolegów, czy poradzą sobie w obronie.
MGolParticipantNie mniej niektórzy nadal twierdzą, że to miasto utrzymuje klub przez dotacje. Co najmniej 3 razy klub na przestrzeni 10 lat zwracał dotację przez błędy prezesów ( ich nieudolstwo) a teraz nie dostanie prawdopodobnie ani grosza. Oczywiście rozliczanie się to nie wina miasta ale zarządzających, nie mniej nie można twierdzić, że miasto utrzymuje klub. Wychodzi na to, że klub w ciągu 10 lat nie otrzymał pomocy przez co najmniej 4 lata. Tylko dlaczego klub na ten temat milczy?
MGolParticipantWidzisz grot, ja też teraz w większości podzielam twoje zdanie.
Jestem za budową hali i boisk treningowych i za budową jednej krytej trybuny bo nawet jak tam będą grać tylko juniorzy no to ktoś będzie może chciał siąść pod dachem.
Taki powinien być cel miasta. Też podpisuje się pod tym.
Upierałbym się, że obojętnie czy klub nadal będzie spółką czy stowarzyszeniem to miasto powinno angażować się w klub. Jeśli byłaby to spółka to miasto powinno mieć 20% i kogoś w zarządzie.
Pamiętaj tylko, że pisząc skompromitowane towarzystwo obrażasz paru ludzi, którzy ciągną ten klub i utrzymują przy funkcjonowaniu a na to nie zasługują, myślę że raczej ci chodziło o jednego pana oraz być może wcześniejsze władze, np. prezesów Stolarskiego/ Gostyńskiego i być może jeszcze innych, którzy nie usilnie rządzili.
Angelo jakieś zmiany właścicielskie nastąpiły. https://rejestr.io/krs/393518/odra-wodzislaw-slaski
Piszecie, że klub żyje tylko z dotacji z miasta. Fajnie, gdyby ktoś z klubu opisał kilka ostatnich lat bo wydaje mi się, że tak do końca nie jest.
Angelo i grot. Ja wiem, że w mediach pojawia się ciągle przekaz, że Odra ciągle żebrze z urzędu miasta ale niestety przez kilka lat były w klubie bardzo niekompetentne osoby i to co klub dostawał z miasta musiał zwracać.
Obok spraw sportowych toczyły się tematy organizacyjne. 31 stycznia 2021 r. klub otrzymał pismo z UM, iż rozliczenie dotacji za 2020 rok w kwocie 60.000 zł nie zostało przyjęte. Jednocześnie w klubie przeprowadzono kontrolę wydatkowania dotacji za rok 2019 w kwocie 130.000 zł. Pomimo wezwań ze strony Urzędu Miasta, klub nie potrafił dostarczyć dokumentacji wydatkowania środków publicznych. W czerwcu, 4 dni przed pierwszym meczem barażowym z Rakowem II, z-ca Prezydenta Miasta wystosował pismo w sprawie zwrotu kwot 190.000 zł. Była to kwota stanowiąca sumę dwóch nierozliczonych dotacji. Opinia publiczna dowie się o tych problemach długo po awansie do III ligi.
Wobec uniemożliwienia starania się o następne dotacje, przedstawiciele klubu wynegocjowali możliwość starania się w 2021 roku o pieniądze w procedurze przetargowej na promocję miasta poprzez sport. Klub miał uzyskać 400 tys. zł, rozłożone na raty. Otrzymał 200 tyś. dotacji.
Podsumowując w 2014 również była chyba źle doliczona dotacja przez Gostyńskiego, później w 2019 i 2020. ( W tych latach klub tak jakby nic nie otrzymał) W 2021 otrzymał 200 tysięcy. W 2022 750 tysięcy brutto na 5 klubów( nie wiem ile z tego Odra dostała)
W 2023 na 549 tyś zł na kilka klubów
Odrze z tej kwoty miało przypaść ok. 444 tys. zł brutto, czyli ok. 361 tys. zł netto.
W 2024 klub nic nie otrzymał.Utrzymanie klubu w czwartej lidze to kilkaset tysięcy, myślę że koło 600-800 tysięcy zł
Ogólnie odnoszę wrażenie, że w świat idzie przekaz, że prywatny klub jest utrzymywany przez miasto. Taki sam przekaz był kiedyś w ekstraklasie. Tak nie jest. To, co było na przestrzeni lat w kwestii dotacji jest niedopuszczalne bo jak można 3 razy źle rozliczyć dotacje a nie wiem czy nie było ich więcej na przestrzeni 10 lat?!? To nieudolstwo w czystej postaci. Gdyby był ktoś z miasta, kompetentny to przynajmniej takich problemów by nie było. Inna sprawa, że w ludowych klubach sportowych potrafią się rozliczyć a u nas nie? Chyba, że ktoś celowo sprawiał problemy? Tego nie wiem. Nie mniej nie można pisać, że klub jest utrzymywany przez miasto jak dotacje były w wysokości 200-300 tysięcy zł a czasami mniej ( może z pominięciem 2022 roku). Dla porównania Rybnik przyznał Rowowi 400 tysięcy w ubiegłym i 500 tysięcy w tym. Jastrzębie tylko w tym roku 1.4 mln zł. Każdy by chciał, żeby samorządy nie dokładały do klubów ale to utopia. Na dzień dzisiejszy praktycznie każdy klub dostaje większe lub mniejsze dotacje.
MGolParticipantNie rozumiem tylko tego, że likwiduje się drugi szpital w powiecie to jest cisza a jakby likwidowali 13 szkołę w mieście to byłyby protesty. Dlaczego społeczeństwo daje się tak dymać? Większość z nas płaci 9% składki zdrowotnej od przychodu a jak idzie do lekarza to i tak musi płacić bo kolejki, bo lekarza nie ma, bo oddziału nie ma itp.. Dlaczego pacjenci w Wodzisławiu mają być gorzej traktowani niż Ci np. w Katowicach? Chodzi mi to o ilość łóżek/ lekarzy czy pielęgniarek przypadających na pacjenta?
W Zawadzie i Kokoszycach już podpuszczono ludzi, że tam ma być postawiona farma fotowoltaiczna i do tego duże zakłady, w których będą zatrudniani imigranci. Stoi duży zakład na Olszynach i o ile już wzrosła liczebność Zawady?
Policzył już ktoś ile drzew może zostać wyciętych? Z tego, co widać na mapie to zdecydowana większość to pola uprawne. Drzewa można zachować albo inwestora zmusić do nasadzeń. Zresztą dlaczego zamiast lasu tam nie zrobić parku przy strefie? Wszystko da się pogodzić tylko trzeba chcieć. Przy budowie eko okien też gadali ile to drzew zostanie wyciętych i nie zostało żadne wycięte. Nie mniej popieram mieszkańców w tym, że już dawno miała zostać zbudowana DGP, która by odciążyła Młodzieżową i miasto bo tu mają całkowitą rację.
Z ciekawostek to Biedronka 🐞 rozpoczyna wodzisławską ofensywę. Budują sklep przy Witosa, Czyżowickiej i mają zamiar postawić sklep przy Chrobrego, nie daleko planowanego Dina.
Z dobrych informacji to otwarto nowy zakład Instalmetu, tylko nie wiem dlaczego ta informacja zniknęła ze stron UM? Instalmet chyba kiedyś sponsorował Odrę, może czas zapukać do ich drzwi?
MGolParticipantOczywiście, moglibyśmy się licytować bo znam kilkanaście osób z Wodzia, których wkurza obecnie przerośnięta oświata i brak inwestycji w mieście, sprowadzając miasto do dużo niższego statusu. Wszystko zależy od narracji i propagandy a ta jest antysportowa. Jestem przekonany, że gdyby 10 lat temu zapytano o remont stadionu twoich znajomych, to by tego pomysłu nie wyśmiali. Przypuszczam, że ty również. Nie mniej urząd miasta uprawia teraz taką retorykę, że jeśli zrezygnujemy z przebudowy stadionu to będzie nas stać na budowę hali. Niestety to ściema bo miasto i na halę nie znajdzie pieniędzy za tej kadencji. Dlaczego? Bo cześć władz miasta nie rozróżnia obiektów sportowych od rekreacyjnych. Co, niektórzy twierdzą, że jak na Balatonie udostępniono rowerki i kajaki to olimpijczyk nam wyrośnie. Niestety nie. Miasto nie ma bazy sportowej i władze tego nie zamierzają zmieniać, bo tak im wygodniej. Sam kiedyś żyłem nadzieją, że coś się zmieni, ale tu nie chodzi, że miasto nie ma funduszy, bo one w jakieś części są, tylko trzeba by np. zmniejszyć ilość szkół albo nauczycieli.
Wiesz o tym, że w 2009 urodziło się 482 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 13 było zameldowanych na pobyt czasowy a w 2023 urodziło się 245 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 8 na pobyt czasowy. To są dane z komisji oświaty. Przypuszczam, że nie wiesz o tym. Dlatego nie wierze ani w budowę hali, ani w modernizację stadionu, bo po to żeby nie zwalniać nauczycieli zmniejsza się klasy. Zresztą ja nie jestem za zwalnianiem nauczycieli, trzeba tylko było podjąć odpowiednie decyzje, by ograniczyć zatrudnianie nowych, kilka lat temu. Te brakujące 25 mln w tym roku to jest tylko kropa w przededniu tego, co nas czeka niebawem i nawet te kilka dodatkowych milionów z państwa, które są obiecane, tego nie uratuje, bo to jest bal na Titanicu. Niestety tu się pieniędzy nie inwestuje a tylko przejada.Częściowo masz rację, że miasta nie powinny pchać milionów w kluby a powinny zająć się infrastrukturą, tylko w Wodzisławiu, ani nie buduje się infrastruktury, ani nie wspomaga się klubów. Poza tym Odra przez lata była miejskim klubem sportowym, podatkowo wielosekcyjnym i tak być powinno nadal. Miasto powinno mieć dajmy na to 20% udziału i np udostępniać stadion za darmo, boiska treningowe oraz inne obiekty miejskie, dawać na szkolenie młodzieży oraz dać te parę złotych (kilkaset tysięcy ale nie miliony). Odra za rok 2023 oraz 2024 będzie mogła liczyć na 10 tys. wsparcia ze strony miasta…. jeśli wygra przetarg. Chyba, że coś mi umkło i podałem złe dane to proszę o poprawę. Wynagrodzenie Kiecy to prawie 20 tyś. miesięcznie. Nie sądzisz, że jest to żałosne i celowe? Wsie wydają grube miliony na infrastrukturę i kluby o czym dobrze wiesz.
MGolParticipantRównież nie odpowiedziałeś czy masz pewność, ile razy w roku hala będzie zapełniona albo ile razy w roku będzie na niej więcej niż 500 osób? Nie raz pisaliśmy, że na stadionie może być masę innych imprez np. reeage, dni miasta, food trucki czy inne festiwale czy koncerty. Takie obiekty buduje się nie tylko dla piłkarzy grających w czwartej lidze. Wodzisław potrzebuje i halę i przebudowy stadionu, chociażby trybuny i budowy boiska treningowego.
Dlaczego twierdzisz, że nie odniosłem się do tego, czy mieszkańcy chcą stadionu? Po pierwsze sam jestem mieszkańcem Wodzisławia, więc tak samo mam prawo wypowiadania się w tym temacie bo płace tu podatki. Po drugie Kieca właśnie wygrał wybory bo obiecał w dwóch pierwszych punktach budowę stadionu i budowę hali i to jest wykładnią czego oczekują mieszkańcy a z czego się nie wywiązuje prezydent.Masz racje, że to forum to być może i kółko wzajemnej adoracji, ale takie samo kółko jest w urzędzie czy na sesjach rady miasta. W Wodzisławiu już są protesty odnośnie budowy CPK, powiększenia strefy inwestycyjnej, budowy osiedla na Batorym, pewnie i przy DGP byłyby protesty gdyby była budowana a i tak pewnie kilka się jeszcze rzeczy do oprotestowania się znajdzie. Ogólnie mam wrażenie, że te protesty są bo rządzącym to odpowiada. Przynajmniej wtedy nie trzeba nic robić. To znaczy możemy w spokoju kasę przeznaczać na ławeczki, pluskadełka i oświatę.
Odnośnie frekwencji w listopadzie. Chciałbym zobaczyć jeden klub w Polsce, który na tym lub niższym poziomie ma wyższą średnią frekwencję.
MGolParticipantDon C ale zapomniałeś jeszcze o największym sukcesie włodarzy z powiatu, którzy podjęli uchwałę likwidacyjną szpitala w Rydułtowach.
Chyba w złym czasie studia kończyłem bo wpajano, mi że jak chce się coś przenieść z budynku A do budynku B to trzeba ten budynek powiększyć. Otóż nie w Wodzisławiu Śl. tu starczy zamknąć jeden szpital, oddziały poupychać i powiedzieć, że standardy się nie zmienił i że wszystko jest cacy. Nie nie jest. Płacimy składki i należy się nam ta kompleksowa opieka a zwisa mi tu czy zapewni to państwo/ czy starostwo( kuriozum to też jednostka państwowa) i to te podmioty powinny się porozumieć bo ludzi nie ubyło, zmniejszyła się tylko ilość łóżek w szpitalach, kiedy społeczeństwo się starzeje.Odnośnie remontu tego skrzyżowania to nie rozumiem, dlaczego tam nie powstaną światła. Koszt 10 baniek za dobudowę dwóch pasów.
„Udało się zdobyć dodatkowe fundusze na oświatę. Z dotacji na sport i na oświatę.” Rozbawiło mnie to. Dobre to.Nie oglądałem sesji, ale widzę, że same ciekawostki były.
Pan Blazy mieszka nie daleko planowanych torów, więc pewnie ku uciesze tych, co chcą wszystko blokować, zablokuje i to. Bo i po co nam tory jak mamy tory w Rybniku.
Zastanawiam się, po co niektórzy mieszkają w mieście, jak chcą wszystko blokować? Zastanawiam się, kiedy ostatnio byli w Warszawie czy Krakowie i widzieli jak miasta się rozwijają?
Z drugiej strony Pan B i tak pewnie z komunikacji nie korzysta to po co mu tory?Z tym planem zagospodarowania to dopiero będzie jazda… Dopiero będzie protestów.
MGolParticipantOdbijając piłeczkę to siatkarze, koszykarze i piłkarze halowi mają już kilka hal gdzie mogą trenować a koncerty można organizować w MOK-u. Niestety rzecz w tym, że ja nie wierzę w to, że ta hala powstanie za kadencji Kiecy. 3 lata miasto robiło projekt przebudowy stadionu i co? Wielkie nic. Otóż pan prezydent teraz będzie nagabywał jednych na drugich, zwolenników budowy hali na zwolenników przebudowy stadionu bo wie, że tylko skłócenie i podzielenie społeczeństwa nie wywrze na nim presji by cokolwiek budować. Jestem dużym zwolennikiem budowy hali, tak jak i dużym zwolennikiem przebudowy stadionu i nie przyjmuje sztucznych gadek z ust pani zastępczyni, że miasta nie stać na to. Otóż w tym rzecz, że to prezydent odpowiada za finanse i miał nie całe 20 lat na znalezienie finansów czy chociażby zrobienie projektów.
Tak jak Don C pisze nam tu chodziło o przebudowę chociażby jednej trybuny/ mogła by być połączona z halą i wtedy koszta są mniejsze. Poza tym projekcie były ujęte boiska treningowe, których również nie mamy.Grot piszesz, że na ostatnich meczach jest po 300 osób, kiedy wcześniej pisałeś, że nie byłeś na meczu dwa lata. Otóż na meczu z Rybnikiem było 1800-2000 osób( w tym 300 gości). Na drugim koło 600 a na 3 i 4 koło 400. Serdecznie Cię zapraszam na stadion, na który przez lata chodziłeś i zobaczysz jak miasto Wodzisław Śląski robi sobie piękną reklamę, kiedy w XXI wieku na stadionie trzeba korzystać ze śmierdzącego toi-toia albo gdy siedzi się pod krytą, która przecieka na uwalonym krzesełku. Przypominam Ci, że cała trybuna została zamknięta przez inspektorat budowlany po meczu z Turzą ponieważ pojawiły się pęknięcia i groziła zawaleniem. De facto w każdej chwili może zostać wydany nakaz rozbiórki! Nic mi nie wiadomo by coś zrobiono w tej sprawie.
Tu nie chodzi o ligę w której się gra ale o rzeczy infrastrukturalne, których rządzących przerastają. Zamiast pływalni mamy basen szkolny. Tak nami zarządzają a później wychodzą i mówią nie da się. Kiedyś Serwetka przebudował stadion i się dało.MGolParticipantJaką masz pewność ilu widzów będzie chodziła na nową halę? Kieca rządzi 20 lat i nie wybudował ani hali ani stadionu a to obiecywał i miał w swoim programie wyborczym. Mało tego ma to jako dwa pierwsze punkty wyborcze. Kalinowska mówi, że miasta nie stać na wydatek kilkuset milionów? Jakich kilkuset? Jest ona zdrowa? To jak miasta nie stać to po co jej poplecznik to obiecywał? Jak nazywa się osoba, która coś obiecuje i nie wywiązuje się z tego?
Przecież tu chodzi, żeby ten stadion popadł w ruinę a wtedy rozbuduje się Dziuplę albo wynajmie teren pod następny kort np. po drugiej stronie stadionu.
Dlaczego nie dążymy do tego by halę postawić w miejscu budynku Mosir i by graniczyła ze stadionem jak to jest budowane w Katowicach?
Ale po co coś budować jak wszystko jest, wystarczy wyjechać z miasta.Tylko, że z tym też może być problem bo nasi super urzędnicy już przeprowadzili dwa przetargi na wyłonienie firmy, która zajęłaby się dokumentacją pod DGP i oba zakończyły się fiaskiem. Tyle potrafią.
MGolParticipantStała się rzecz jasna do przewidzenia, że administrator zrobi wszystko by klub dotacji nie dostał. Zero zaskoczenia.
Dziwi mnie tylko, że klub próbuje zamieść niektóre rzeczy pod dywan.Coś mnie naszło dziś na poezję i przytoczę fraszkę Sztaudyngera, którą kiedyś Probierz zadedykował Cupiałowi:
„Oprócz tego różni nas klasa,
Bo pan sam jesteś kutas a ja – mam kutasa”. Jak widać niektórym klasy brakuje ;).Nawiasem mówiąc klub też nie udziela
informacji na temat sytuacji z dotacją, nie podał informacji na temat projektu stadionu. Dobra zapomniałem, że to nasz były prezes, prezydent zrezygnował z projektu stadionu, bo go zapewniono, że klub otrzyma dotację. Teraz w spokoju miasto może przeznaczyć finanse na oświatę.MGolParticipantRaczej nie licz na to, że ktoś zostanie sprowadzony…. Zobaczymy, co przyniesie jutrzejsza sesja rady miasta, ale raczej przełomu bym nie oczekiwał.
Bardziej od braku transferu boli mnie brak nowych sponsorów bo tacy by dawali nadzieję na lepsze jutro i nam i zawodnikom.
Nie graliśmy źle i byliśmy lepszą drużyną niż Kuźnia, ale wypunktowali nas. Zresztą kilka takich meczy już przy B8 było. Przypomnę tylko mecz z Orłem Łękawicą, kiedy Orzeł Łękawica nie oddał strzału na bramkę a wygrał 1:0.
Mam dwa przemyślenia odnośnie sezonu. Często Słodowy się włącza i próbujemy zrobić przewagę, niestety na początku sezonu nie prezentuje takiej formy jak w zeszłym sezonie i już kilka kontr z tego poszło. Być może ważniejsze jest czasem nie stracić bramki? Zresztą dużo bramek tracimy po prostej stracie i złym odbudowaniu ustawienia i to obojętnie jaką formacją gramy. Jeśli nie chcemy rezygnować z zapędów Słodowego to może Glenca spróbować ze Słodowym na stoperze? Wtedy można spróbować Karwota/ Polaka na prawej ( chociaż Polak już na różnych pozycjach grał). Przy ustawieniu Glenc/ Słodowy przynajmniej teoretycznie Wilczek/ Polak/Karwot mają dwóch doświadczonych zawodników i daje to możliwość podłączenia się przynajmniej jednego z nich. Tak wiem, że jeszcze defensywny pomocnik czasami powinien zabezpieczyć tyły tylko tu też miewamy problemy…
Uważam, że trenera mamy bardzo dobrego i potrafi z niektórych zawodników wyciągnąć maksa, nie mniej zarówno on/ kibice jak i pewnie zarząd wiedzą, że przy takiej kadrze, takich meczy jak dzisiaj może być więcej, chyba że znajdziemy odpowiednie ustawienie…. Tylko kiedy my je znajdziemy?
MGolParticipantPanowie szacun za walkę w drugiej połowie. Nikt nie odpuszczał i stało się to, co wydawało się nie osiągalne w pierwszej połowie. Widać ile dla nas znaczy Ośliźlok. Zdobył bramkę i miał bodajże 3 asysty, choć pewny nie jestem. Chłop się wracał do pomocy i rozgrywał piłkę. Ile razy się przepychał z obrońcami. Nawet jak ma słabszy dzień to serducho zawsze zostawi na boisku. Można powiedzieć, że trener nie trafił że składem ale wygrał ten mecz zmianami :).
MGolParticipantBez przesady z tym, że mieliśmy cały mecz pod kontrolą. Oczywiście były momenty, kiedy Tychy miały swoje sytuacje a najgroźniej było przy wyniku 1:1. Bardzo dobre i kluczowe interwencje zanotował Zając. Myśmy grali praktycznie cały mecz w 10 dlatego brawo za ambicję, walkę i serducho włożone w mecz bo tym wygraliśmy. Życzę wszystkim by tak było w każdym meczu. Nikt nie odpuszczał. Dziś zagrali wszyscy na zaangażowaniu Oślizloka. Prawdziwy walczak i uważam, że około 50 minuty, obie drużyny powinny grać w 10, ponieważ zawodnik gospodarzy, wjechał wyprostowaną nogą Ośliźlokowi w kostkę z boku i były podstawy do czerwieni tak jak i były podstawy do czerwieni Glenca. Odnośnie Glenca to uważam, że sporo meczy rozegrał w Pniówku na obronie, ( zresztą pisaliście o tym już w zeszłym tygodniu i dołączam się do tego, że więcej pożytku byłoby z niego na obronie). Oczywiście najpierw Glenc musi odpokutować czerwoną kartkę. Odnośnie Gajdy to uważam, że dziś rozegrał najlepszy mecz w tej rundzie. Miał kilka dryblingów, fajny strzał ale to fakt, że przyzwyczaił nas do lepszych meczy a co za tym idzie efektywniejszych. Nie mniej mam wrażenie, że jeszcze się rozegra. Teraz trzeba schłodzić głowy i odpocząć. Nie zachłyśnijmy się tą wygraną. Ona tylko pokazuje, że stać nas na dobrą grę, ale punkty trzeba wyszarpać, bo nikt nam tanio skóry nie sprzeda, ponieważ liga jest bardzo wyrównana.
MGolParticipantW wieku 76 lat zmarł Franciszek Smuda.
-
AuthorPosts