[grot]

Kibic sukcesu – słyszę to na Odrze od 20 lat. Minęły czasy kiedy mecz co niedzielę był jedyną rozrywką w okolicy. Dziś, aby przyciągnąć ludzi na stadion trzeba coś oferować czyli dobrą rozrywkę albo mecz z sąsiadami. I tu tkwi tajemnica czemu na mecz z Turzą przyszło tyle ludzi. To jest obecnie nie do powtórzenia, no chyba że grałby w III lidze np. Rybnik i walczylibyśmy razem o awans.
Każdy kibic płaci za bilet tyle samo. W każdej lidze na atrakcyjne mecze przychodzą ludzie, którzy na inne nie przyjdą bo mają ciekawsze zajęcia. I to jest całkiem normalne, a wyzywanie tych ludzi jest idiotyczne. Litar zróbmy na mecz z Piszczkiem bilety po 50 zł, to na następny mecz przyjdzie 100 osób. Czy o to nam chodzi ? Przecież klub zarabia właśnie na kibicach przychodzących na mecz, niezależnie od tego czy ktoś nazywa się fanatykiem czy też obelżywie nazywany jest „kibicem sukcesu”. Myślałem, że ta dziecinada o „kibicach sukcesu” minęła wraz z ekstraklasą, ale jak widać ma się dalej dobrze.
Dwa lata temu, rok temu na jesień na meczach widziałem około 100-150 osób, z tego 3/4 to były wyszydzane przez Was dziadki. Gdzie wtedy byli Ci wielcy fanatycy, było im za zimno, bo padał deszcz ? I to na tej garstce ludzi ma się opierać Odra ?
Nie żartujcie sobie.

[Konarski Tomasz]

to prawda

• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 years, 3 months temu przez Konarski Tomasz.

[Konarski Tomasz]

Jednej rzeczy nie potrafie zrozumieć – zakładam że wszystkim nam zależy na tym by klub sie odradzał – no może prawie wszystkim oprócz tych kilku podstawionych tu z pewnego portalu. My jednak zamiast podkreślac te dobre rzeczy dziejace sie w klubie cały czas wracamy do przeszłości i wszystkich tych negatywnych wydażeń . Oczywiście od tego nie da sie odciąć z dnia na dzień – jednak trzeba życ dalej i budować na tym co jest teraz. Czy 600 osób na meczu to dużo ? NIE to mało i pewnie bedą mecze gdy bedzie wiecej ale patrząc na to że jeszcze niedawno było 200-300 to jednak jest duża poprawa. Jeśli beda wyniki pewnie bedzie wiecej osób – to normalne , jeśli bedziemy przegrywać frekfencja spadnie i to też jest normalne. Chcieliśmy 3 ligi i mamy – wiec teraz zamiast tylko nakrecać sie negatywnie czas zrobić wszystko by pomóc klubowi – chyba że ktoś uważa że lepiej byłoby być w okregówce z samograjem i wygrywacć z okolicznymi wioskami.

[Kibic01]

Dodam kilka zdań od siebie, bo wiadomo że chcielibyśmy żeby przychodziło jak najwięcej kibiców tylko pytanie co robimy w tym kierunku, żeby ich zachęcić. Bo w jaki sposób można poinformować kibiców że taki mecz się odbywa. Mam wrażenie że promocja meczu ogranicza się do mediów społecznościowych, gdzie jednak większość ludzi która chce wiedzieć że jest mecz to już parę tygodni wcześniej wie że będzie i tyle. Przyjeżdzając do Wodzisław na pierwszy mecz i idąc na niego kilka kilometrów głównie przez centrum tak z ciekawości rozglądałem się za plakatami i przyznam szczerze że nie widziałem ani jednego. Wiadomo mogłem przeoczyć, ale czy o to chodzi żeby je przeoczyć nawet jak się ich wypatruje. Swego czasu pamiętam pooklejane słupy, wywieszone ogłoszenia. Wiadomo można i się reklamować banerami, czy reklamą w radiu i się dotrze do większej ilości ludzi ale dziwi mnie takie zaniedbanie nawet z plakatami. I rozumiem, że parę osób działających przy klubie nie ogarnię tego żeby okleić miasto ale już drugi raz widzę jak tu na forum jeden z kibiców pyta o plakaty na mecz. Wydaję mi się że znaleźli by się nawet chętni je wydrukować jeśli to też problem. I dziwi mnie odrobinę, że ktoś z klubu mu tutaj po ludzku na to pytanie nie odpowie, jest to pomijane wiedząć że ktoś z klubu to czyta skoro o godzinie otwarcia kas zostało odpisane od razu, tak samo reakcja na sprawę przekleństw na forum. Z całym szacunkiem za wszystko co robicie to wydaję mi się że akurat w takich sprawach jak ktoś chce pomóc w nagłośnieniu wydarzenia to warto mu cokolwiek odpisać, czy się ma zgłosić do kogoś o info czy coś.

[Don C.]

Piszczek nie jest żadnym magnesem więc ludzi będzie tyle co zawsze.Moze jak będzie dobry wynik w Gorzowie to trochę więcej. Na 4 ligę tyle ludzi co przychodzi to i tak fajnie patrząc na to co wskazał @Grot czyli frekwencję w wyższych ligach. Problem polski to młodzi co rosną czyli pokolenie egoistów i paralityków. Mordy non stop w komputerach nic ich nie interesuje. Pokolenie kompletnych kretynow.To potem macie w 4 lidze 1/3 składu obcokrajowców. @MGol- nie patrz na lajki na FB bo mieszkamy w powiecie gdzie każde osiedle kibicuje komu innemu.

[MGol]

Don C wiadomo, że frekwencja będzie w części zależna od dzisiejszego wyniku w Gorzowie ale uwierz, że Piszczek przyciągnie jakąś część osób. Sam rozmawiałem jakiś czas temu z kumplem o tym, że Piszczek przyjeżdża do Wodzisławia i stwierdził, że chętnie pójdzie na mecz. Odnośnie lajkow na fb, że każde osiedle kibicuje komu innemu to po pierwsze taka sytuacja dotyczy większości Śląska, więc nie jest to wytłumaczenie, po drugie jeśli mówimy o Wodzisławiu to tu jest tylko jeden klub a i tak, część osób nie utożsamia się z klubem. Wiadomo, że czym dalej tym sytuacja kibicowska jest trudniejsza, dlatego może warto założyć podobną akcję jak w innych klubach, mianowicie na dany mecz kibice z jakieś miejscowości wchodzą za 1 zł? Na początek proponuję Kietrz i okolice bo naprawdę czasami ich sporo jeździ. Brawo. Weźcie pod uwagę, fakt, że kiedyś drużyny Turzy i Gorzyc
były dużo niżej i sporo osób jeździło na mecze z tamtych okolic. Obecnie liga prawie ta sama a godziny rozgrywania męczy też czasami się zazębiają. Do Kibic01 ostatnio widziałem, że miasto czeka na zgłoszenia wydarzeń na miejskie plakaty/bilbordy, może warto tam napisać by reklamowali mecze wraz z innymi wydarzeniami?

[administrator]

@xyz jeżeli chce Pan pomóc przy rozwieszaniu plakatów to prosimy pisać na maila marketing@odra.wodzislaw.pl

[Greg]

Uważam, że Piszczek jest naprawdę dużym magnesem przyciągającym kibiców. Nie tylko jest to najlepszy piłkarz od czasów Ekstraklasy, który pojawi się w Wodzisławiu. To jeden z niewielu piłkarzy tego formatu, którzy kiedykolwiek pojawili się na tutejszym stadionie. Jedynym lepszym zawodnikiem, który grał w Wodzisławiu był chyba tylko Robert Lewandowski.

Frekwencja zależy od tego jak dużo ludzi dowie się o tym kto w sobotę będzie grał na stadionie Odry. Na ten mecz może przyjść ponad 2000 ludzi tylko informacja musi dotrzeć odpowiednio szeroko. Z tego powodu zaproponowałem dyrektorowi Wróblowi pomoc w wyjściu z tą informacją szerzej, bo same media społecznościowe Odry to nie jest odpowiednio duży zasięg.

[Angelo]

@greg Niech tylko przyjdzie tyle co było na barażu a będzie już super. Powyżej 999 osób musi być już mecz zgłoszony jako impreza masowa a nie słyszałem aby tak miało być w sobotę.

[Teett]

Angelo – bedzie zgloszony tak jak z Turza albo Centrum 😉

[Angelo]

@teett Znając dyrektora Wróbla nie będzie ryzykował. Na mecz barażowy było przygotowanych też tylko 950 biletów i pewnie nie więcej będzie na tą sobotę a to i tak starczy wg.mnie na pewno. W pierwszym sezonie naszej gry w 4 lidze była już z tego powodu afera, że nie były pewne mecze zgłoszone jako impreza masowa a według policji było ludzi ponad 1000, co było wielka bzdura wtedy, ale tłumaczyć i tak się trzeba było. Mecz z Centrum o którym piszesz to nie my byliśmy wtedy organizatorem tylko MKP Centrum, a Turza to dawne czasy i okręgówka, a nie 3 liga gdzie PZPN ma nad tym nadzór od tego sezonu. Ale to jest tylko moja opinia i może się mylę.

[Greg]

Bazując na jednej odpowiedzi, którą dostałem od dyrektora Wróbla, widzę, że jest on przygotowany na przynajmniej 2400 ludzi na stadionie albo i więcej.

Nie ma co podchodzić do tego minimalistycznie. Jestem przekonany, że może być naprawdę duża frekwencja (tym bardziej po dzisiejszej wygranej) tylko odpowiednia ilość osób musi się dowiedzieć o tym meczu. Jakby prezydent i miasto o tym poinformowali w swoich mediach społecznościowych (nic ich to nie kosztuje), to już mocno liczba zainteresowanych może się zwiększyć. Liczę na to, że dyrektor Wróbel będzie w tym względzie naciskał na przedstawicieli urzędu miasta.

[Teett]

Mnie o ten mecz pytaly/pytaja osoby, ktore np. srednio interesuja sie pilka lub takie, ktore nie kibicuja Odrze. Lub tez takie, ktore nie chodza na mecze. Na Piszczka przyjda. A Dyrektor Wrobel moim zdaniem powinien to potraktowac jako szanse – z „nowej” grupy moze ktos juz zostanie na zawsze. Przeciez kazdy z nas – fanatykow Oderki – tez zaczal od tego pierwszego meczu 🙂

[Greg]

Z tej nowej grupy może ktoś zostać, ale duża frekwencja to też większy wpływ do kasy klubu a do tego kwestie wizerunkowe (na zdjęciach można pokazać pełne trybuny i wszędzie się tym pochwalić).

Na duży plus jest też to, że mecz z Goczałkowicami odbywa się w okresie bez obostrzeń i jak rzeczywiście będzie duże zainteresowanie, to klub będzie mógł zaspokoić ten popyt.

[Kibic01]

Przyznam, że mam podobnie z zapytaniami o mecz. Już wiem że wpadnie kumpel, który na meczach jest okazyjnie, zainteresowanie wyraził również kolega, który w życiu na meczu Odry nie był, jest raczej ogólnym okolicznym fanem niższych lig. Także myśle że więcej ludzi pójdzie tym tropem i na pewno będzie wyższa frekwencja niż na ostatnich meczach, a moje pytanie, czy będzie możliwość zakupu biletu np. w piątek albo czy ponownie kasy będą już od 15 otwarte?

• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 years, 3 months temu przez Kibic01.

[Autor]

Wpisy