Sytuacja w klubie – sprawy organizacyjne

Oglądasz 15 wpisów - 676 z 690 (wszystkich: 1,011)
  • Autor
    Wpisy
  • #25272
    MGol
    Uczestnik

    Jakieś nowości po gali 100-lecia?

    #25301
    MGol
    Uczestnik

    Dzięki za tą galę. Dajecie choć promyk nadziei na to, że może być normalnie. Środowisko trzeba jednoczyć bo tylko wtedy jest szansa by rozwijać klub i pozyskiwać sponsorów. Przez lata gdy Odra osiągała sukcesy jednoczyła ludzi. Gdy zaczęły się przepychanki to zaczęła się degrengolada, która trwa do dziś i w której niestety uczestniczymy. Mam nadzieję, że wreszcie się wszystko ułoży i krok po kroku klub uda się odbudować a pierwszym krokiem będzie utrzymanie trzeciej ligi.

    #25354
    Marcin Piwoński
    Uczestnik

    Witam WSZYSTKICH
    Tak jak obiecałem co jakiś czas będę tutaj wpadał i pisał co tak naprawdę dzieje się w klubie….
    Trochę też nadrobiłem i poczytałem ostatnie posty w różnych wątkach…i chyba raczej nie będę się odnosił do nich bo sporo osądów, porad i znajomości prowadzenia klubu i spółki też przygarnąłem 😉
    Ale… co w klubie?
    Najważniejszym sukcesem ostatnich tygodni było ostateczne rozliczenie się z umowy z miastem (przyjęto umowę za zrealizowaną co wcale nie było oczywiste kilka tygodni temu gdy przejmowaliśmy umowę i klub bo część zadań nie było zrealizowanych.. .no ale mamy to za sobą i miasto przelało ostatnią transzę – i tutaj powiem uffff – bo bez tego w zasadzie trzeba byłoby zgasić w klubie światło). Z ostatniej transzy udało spłacić zaległości wobec podwykonawców z I półrocza, zaległy podatek VAT za II kwartał 2022r. i większość zawodników – bo tutaj niestety znów pieniążków dla wszystkich brakło niestety… – niestety część zawodników, CAŁY SZTAB TRENERSKI (były i obecny), cały zarząd klubu niestety ponownie bez wypłat i nie boję się tego napisać bo takie mamy realia i taki stan spółki zastaliśmy niestety.

    Piszecie w niektórych wątkach o cudownych transferach…i że zarząd powinien stanąć na wysokości zadania – niewątpliwie zgodzę się i nie będę uchylał się przez odpowiedzialnością (jednak głównie odpowiedzialnością za swoją i zarządu pracę bo cudotwórcami nie jesteśmy). MUSZĘ pochylić się przez wszystkimi pracownikami, trenerami i zawodnikami – którzy teraz ratują ten klub poprzez swoją pracę „na zeszyt” i pozostaje teraz ode mnie tylko podziękować za ich cierpliwość. (aha –> przestaliśmy też niestety płacić zaległości dla 16-stu zawodnikom z ubiegłych sezonów, którzy zrobili awans m.in do 3 ligi 😉 – to tak do zastanowienia i refleksji 😉

    Wierzę, że przez ciężką pracę zarządu klubu i wszystkich ludzi dobrej woli – szczególnie kibiców i inwestorów wraz z WSZYSTKIMI UDZIAŁOWCAMI uda się ten klub utrzymać na powierzchni – bo to pozostaje głównym celem najbliższych tygodni.
    Trenerzy BARDZO dużo godzin rozmów, analiz i kilometrów poświęcają na dogranie jakichkolwiek transferów… Zarząd walczy z audytem klubu i prostowaniem spraw organizacyjnych poszukując w między czasie możliwości znalezienia wsparcia finansowego dla klubu… no i tak codzienna walka będzie w najbliższym okresie. Za niedługo wpadamy w nowy wir treningów i mamy nadzieję, ze lista ubytków została już zamknięta, a po nowym roku pojawią się nowe twarze w klubie…. nie leżymy w tym temacie.
    Wsparcie WAS kibiców jest BARDZO BARDZO WAŻNE… w sprzedaży kalendarze klubowe ( z których planujemy sfinansować sale, boiska itp)… SOCIOS wspiera również w zakresie finansowym dając co jakiś czas kroplówki życia –> fajnie jakby więcej ludzi wspierało i zapisało się bo dla klubu to realna pomoc.
    Mam nadzieję, że większość z piszących tutaj ma już kalendarz na ścianie … bo w styczniu ruszamy ze sprzedażą karnetów, które też pozwolą nam przeżyć styczeń mam nadzieję…
    w kolejnych miesiącach liczymy na wsparcie udziałowców, a szczególnie miasta bez którego ten klub nie będzie mógł funkcjonować w 2023r.
    Takie mamy realia… ale nie poddajemy się…
    CAŁA ODRA ZAWSZE RAZEM

    ps. Tak na koniec… czytanie o kompetencjach tego czy tamtego jest tak chamskie i prostackie, że aż chce mi się … i na tym skończę by nie popłynąć za bardzo…- my robimy swoje i robić będziemy w klubie na tyle na ile nas stać by to wszystko poprostować… mam nadzieję, że forma forumowiczów też będzie jednak rosła …

    #25355
    grot
    Uczestnik

    Panie Prezesie do ostatniego akapitu była to bardzo ważna i potrzebna informacja. Powiem szczerze to nie spodziewałem się, że jest aż tak źle i teraz tak po prawdzie to ja już niczego się nie spodziewam. W tej sytuacji skompletowanie jedenastki, która podejmie walkę o utrzymanie będzie zadaniem karkołomnym i jeśli się to Panu uda to będzie to coś za co trzeba będzie stawiać pomniki.
    Jednocześnie jednak pozwolę sobie napisać, że ocenianie kompetecji to jednak rola publiczności, a w tym przypadku kibiców. Byłoby raczej dziwne, gdyby to sam zarząd i pracownicy oceniali swoje kompetencje. Pozwoli więc Pan prezes, że to jednak my będziemy oceniać. Jest to ocena subiektywna i każdy może mieć inną, proszę jednak nie odbierać nam tego prawa bo dalej to już jest tylko cenzura, szczególnie, że nikt tu w chamski sposób w ostatnim czasie moim zdaniem nie pisał.
    Pozdrawiam i życzę w Nowym Roku samych sukcesów.

    #25356
    Teett
    Uczestnik

    Panie Prezesie, takie pytanie się nasuwa: czy wszystkie klubie na szczeblu III czy IV (może II) ligowym tak mają ? Wszystkie żyją z dnia na dzień? A celem jest przetrwanie ? Bo to naprawdę jest zastanawiające, dlaczego w naszym klubie od wielu wielu lat jest fatalnie pod względem finansowym…I to niezależnie ile miasto da, ilu znajdzie się mniejszych czy większych udziałowców – zawsze będzie za mało.
    Jak sobie radzą w Rekordzie, Ślęzy, Gwarku, Kluczborku itp. …
    Spodziewam się odpowiedzi, że inne kluby Pana nie interesują, ale to naprawdę jest zastanawiające. Czy my już jesteśmy skazano na nicość…

    Powodzenia życzę, wszyscy liczymy na lepsze czasy naszej Oderki, wszyscy bardzo tego chcielibyśmy

    #25357
    Angelo
    Uczestnik

    Niestety nie ma w wypowiedzi Prezesa ani jednego zdania napawającego nadzieja na lepszą przyszlość klubu. Widocznie tu już musi tak być zawsze, że walka o przetrwanie finansowe klubu jest celem nadrzędnym, a sam wynik sportowy spada na drugi plan w myśl zasady albo się uda albo nie i taka zapowiada się nam znowu wiosna z rozpaczliwą walką o utrzymanie ligowego bytu.

    Pamiętam że na święta była zapowiedziana niespodziana dla nas kibiców i chyba dzisiaj żeśmy ją dostali ,ale raczej do tych z gatunku przyjemnych nie należy.

    #25358
    Fortuna
    Uczestnik

    Fajnie że prezes naświetlił nam jak wyglada sytuacja. Wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę że nie jest łatwo i zadanie przed zarzadem a w zasadzie przed nami wszystkimi ciężkie . Chcę wierzyć jednak w to że zarzad zrobi wszystko by utrzymać 3 ligę . Prawdopodobnie na prosta klub nie wyjdzie jutro , za tydzień być może potrwa to rok albo i dłużej . U nas zawsze były problemy z finansami, w innych klubach pewnie też maja swoje problemy ale u nas kłopot jest taki że jest za dużo zmian co pół roku. Już wiele lat tak jest , prezesem został Śmiatek i było nie mamy kasy bo spłacamy coś tam , przyszedł Stolarski mówił o celach ale nie zrobił bo poprzednicy , teraz jest Prezes Piwoński i nadal kasy brak , za chwile spadniemy zmieni sie prezes i wiadomo co powie … bo poprzednicy . Ja myślę że skoro dorosły facet bierze się za to , to sprawdził z czym się bedzie mierzył . Prezesowi życzę by to poukładał, sztabowi by znalazł sposób na poskładanie drużyny , nam kibicom życzę cierpliwości – bo wszyscy zdajemy sobie sprawe z tego że walka o ligowy byt bedzie do ostatniej kolejki. Więc nie oczekujemy mega transferów, nie oczekujemy samych wygranych, ale oczekujemy walki w każdym meczu przez 90 minut. Nie ma meczów mniej czy bardziej ważnych, w każdym trzeba zostawić serce . Teraz z mojej strony następuje cisza by zarzad nie czuł niepotrzebnej presji. Zobaczymy efekty po okresie przygotowawczym – Prezesie my wierzymy

    #25359
    Marcin Piwoński
    Uczestnik

    Interesują inne kluby bo z każdego można czerpać wzorce pozytywne, ale też uczyć się na porażkach innych – rozmawiam z prezesami na różnych szczeblach… jednak tutaj mam małą refleksję swoją jednak, którą obserwowałem jeszcze będąc kibicem na trybunach…
    1. Czy było nas stać na 3 ligę ? (teraz dopiero płacimy w ratach tym zawodnikom co robili awans – zamiast płacić tym co grają obecnie regularnie bronią barw ODRY… ) – wiem fajnie… sukces.. ale – czy tak to powinno wyglądać bez podstaw? Czy tak buduje się domy bez fundamentów?

    2. Czy w tamtych „lepszych” klubach komuś się przydarzyło źle rozliczać dotacje i zwracać kasę z projektów na 200tys zł (7tys miesięcznie) –> zamiast płacić np. trenerom, kierownikom, masażystom

    3. Czy zamiast wydawać kasę ponad stan m.in zatrudniając różnych ludzi nie byłoby lepiej płacić podatki, a nie je odkładać i dać długi następcom (stan niezapłaconych podatków na koniec października wynosił ok 100tys zł i został już zmniejszony w ponad połowie dzięki niektórym udziałowcom)

    Można mówić „widziały gały co brały” i teraz lamentować tak jak obecny prezes to robi 😉 … jednak niestety w wypadku ODRY tak nie jest do końca jest to prawdą gdy dopiero po kilku tygodniach walki z biurem rachunkowym i audytem dowiaduje się świat jak jest naprawdę – a nie jak ktoś go malował.

    Jednak na tym zakończę lament…i przedstawienie obecnej sytuacji – którą postaram się za miesiąc znów uaktualnić.
    A teraz bierzmy się WSZYSCY do roboty –> wy SYMPATYCY również. Wspierajmy pracą… wspierajmy finansowo… przychodźmy na mecze i zbudujmy wokół tego klubu coś pozytywnego – niech inni widzą, że w tym klubie nie tylko problemy…

    #25360
    Bartosz Wroński
    Uczestnik

    Niestety taka sytuacja nie tylko u nas. Zobaczcie co dzieje się w całej Polsce na podobnym szczeblu rozgrywkowym – rok temu Bełchatów, teraz Wisła Sandomierz a dzisiaj czytałem o kolejnych klubach, które zaraz przestaną istnieć…

    W naszym przypadku problem jest bardziej złożony, bo nie chodzi o życie ponad stan tu i teraz, tylko o długi, które z tego co słyszałem od wielu osób i byłych piłkarzy sięgają nawet 2018 roku. Wiem, że my kibice choć w mały stopniu możemy pomóc (kalendarze, karnety), zawsze to jakaś pomoc. Wiem, że ktoś powie, że odechciewa się angażować skoro od dłuższego czasu wokół klubu jest jak jest, ale jeśli więcej osób się nie zaangażuje to wszyscy w Wodzisławiu wystawimy białą flagę i bez walki zakopiemy ten klub. Każdy z nas ma znajomych z trybun, musimy się zjednoczyć, bo jeśli teraz nie pokażemy jaj to już nigdy.

    #25361
    Angelo
    Uczestnik

    Co do życia ponad stan to tez można to zarzucić byłemu prezesowi który zatrudnił aż 6 Ukraińców których koszty utrzymania były dla nas stanowczo za wysokie. Klub sprzedał 70% udziałów, a z tego co słyszałem to ponad połowa pieniędzy z tego tytułu jaka powinna miesięcznie wpływać dodatkowo na konto klubowe nie wpływa, bo nie wszyscy się z tego zobowiązania wywiązują. Doliczając do tego stare długi z minionych lat o jakieś stabilizacji finansowej jak widać nie ma co tu marzyć, a na spokojna grę w 3 lidze był potrzebny budżet w wysokości min 800 tyś złoty, a przy obecnej inflacji pewnie to już może też być za mało. Trzeba jasno stwierdzić że obecnie nasza gra w 3 lidze jest stanowczo ponad stan finansowy klubu.
    Sytuacja sportowa drużyny wygląda niestety znacznie gorzej niż rok temu ,bo wtedy było 10 punktów zapasu nad strefa spadkową a teraz już tam jesteśmy. Jednak uważam że obecny skład personalny drużyny jest i tak lepszy niż tego zespołu co grał tu wiosną, bo wtedy o takich piłkarzach jak Szkatuła czy Gałecki można było tylko pomarzyć, ale kadra jest na pewno obecnie bardzo wąska a meczów zostało 17 do rozegrania.

    #25362
    Codino18
    Uczestnik

    Ja wierzę w obecnego Prezesa i jego działania. Nie wiem jak sytuacja w klubie się rozwinie. Nie wiem czy uda się utrzymać czy jednak spadniemy. Ale jakoś jestem pewny, że obecne władze zrobią wszystko co tylko jest możliwe, żeby było ok. Mam wrażenie, że akurat obecna władza jest wiarygodna, a to już duża wartość w porównaniu z tym co działo się przez kilka/kilkanaście ostatnich lat. Może będzie biednie ale w końcu wydaje się, że uczciwie. Ja to kupuję i daję duży kredyt zaufania.

    I jeszcze pytanie. Czy kalendarze wciąż są w sprzedaży? A jeżeli tak to w jakich dniach, godzinach?

    #25363

    Codino – napisz na priv na fb na profilu Odry i tam już się dogra resztę 🙂

    #25369
    Greg
    Uczestnik

    Sytuacja staje się niemal beznadziejna w sytuacji gdy klub nie będzie mógł liczyć na jakiekolwiek pieniądze z miasta a zgodnie z tym, co można było dzisiaj przeczytać, na to się zanosi.

    #25370
    grot
    Uczestnik

    Gdzie można o tym przeczytać ?
    Jeśli to prawda to nie jest to info, którego nie można było się spodziewać. Sytuacja samorządów pogarsza się z każdym rokiem i wiele już odcięło się od zawodowego sportu (np. Rybnik). Ja sam miałem zawsze duże wątpliwości czy z podatków mieszkańców powinno się utrzymywać zawodowych piłkarzy. Być może gdyby wszystkie samorządy poszły tą drogą albo wprowadzono by zakaz fiansowania przez samorządy zawodowców to po pewnym czasie sytuacja mogła by się uzdrowić i na 3,4 poziomie rozgrywek graliby młodzi zawodnicy, a nie stare dziadki czy obcokrajowcy utrzymywani z naszych pieniędzy.

    #25371
    Greg
    Uczestnik

    Podaję za stroną internetową klubu.

    Prezes naszego klubu wyraził także zaniepokojenie brakiem środków na promocję przez sport w budżecie miasta na przyszły rok.

    – Chciałbym się wypowiedzieć w imieniu klubów sportowych w naszym mieście, z którymi współpracujemy i jesteśmy w stałym kontakcie. Projekt działania wodzisławskiego sportu jest realizowany. Wszystko stało się zagrożone 2-3 tygodnie temu. Z przerażeniem zauważyliśmy brak środków na promocję miasta poprzez sport zabezpieczonych w budżecie na 2023 rok. Wszystko trzeba byłoby odciąć, zapomnieć, przenieść do innego miasta – dodał.

    Jeżeli chodzi o Rybnik, to w tym roku środki na sport mają być takie same jak w zeszłym roku. Dzisiaj czytałem wypowiedź prezydenta Kuczery chociaż z tego, co pamiętam w zeszłym roku klub żużlowy miał już obciętą dotację przynajmniej o połowę.

    Ogólna moje zdanie jest takie, że jeżeli polskie kluby w różnych sportach drużynowych chcą doganiać Zachód, to muszą przestać liczyć na wsparcie miasta. Myślę, że się nie mylę odnośnie tego, co teraz napiszę.

    Jeżeli chodzi o piłkę nożną, to w Anglii, Francji, Niemczech, Hiszpanii i Włoszech żaden samorząd nie wspiera klubu przynajmniej na pierwszym poziomie rozgrywkowym, ale tak samo może być i na drugim poziomie rozgrywkowym albo nawet i niżej. Całkiem niedawno sprawdzałem ten temat. W tym obszarze polskie klubu są daleko za tymi zachodnimi i nie wygląda na to, żeby ta różnica była niwelowana. Na dzisiaj, bez wsparcia samorządów polska piłka klubowa może znaleźć się w dużo gorszym położeniu.

Oglądasz 15 wpisów - 676 z 690 (wszystkich: 1,011)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.