Widzisz grot, ja też teraz w większości podzielam twoje zdanie.
Jestem za budową hali i boisk treningowych i za budową jednej krytej trybuny bo nawet jak tam będą grać tylko juniorzy no to ktoś będzie może chciał siąść pod dachem.
Taki powinien być cel miasta. Też podpisuje się pod tym.
Upierałbym się, że obojętnie czy klub nadal będzie spółką czy stowarzyszeniem to miasto powinno angażować się w klub. Jeśli byłaby to spółka to miasto powinno mieć 20% i kogoś w zarządzie.
Pamiętaj tylko, że pisząc skompromitowane towarzystwo obrażasz paru ludzi, którzy ciągną ten klub i utrzymują przy funkcjonowaniu a na to nie zasługują, myślę że raczej ci chodziło o jednego pana oraz być może wcześniejsze władze, np. prezesów Stolarskiego/ Gostyńskiego i być może jeszcze innych, którzy nie usilnie rządzili.
Angelo jakieś zmiany właścicielskie nastąpiły. https://rejestr.io/krs/393518/odra-wodzislaw-slaski
Piszecie, że klub żyje tylko z dotacji z miasta. Fajnie, gdyby ktoś z klubu opisał kilka ostatnich lat bo wydaje mi się, że tak do końca nie jest.
Angelo i grot. Ja wiem, że w mediach pojawia się ciągle przekaz, że Odra ciągle żebrze z urzędu miasta ale niestety przez kilka lat były w klubie bardzo niekompetentne osoby i to co klub dostawał z miasta musiał zwracać.
Obok spraw sportowych toczyły się tematy organizacyjne. 31 stycznia 2021 r. klub otrzymał pismo z UM, iż rozliczenie dotacji za 2020 rok w kwocie 60.000 zł nie zostało przyjęte. Jednocześnie w klubie przeprowadzono kontrolę wydatkowania dotacji za rok 2019 w kwocie 130.000 zł. Pomimo wezwań ze strony Urzędu Miasta, klub nie potrafił dostarczyć dokumentacji wydatkowania środków publicznych. W czerwcu, 4 dni przed pierwszym meczem barażowym z Rakowem II, z-ca Prezydenta Miasta wystosował pismo w sprawie zwrotu kwot 190.000 zł. Była to kwota stanowiąca sumę dwóch nierozliczonych dotacji. Opinia publiczna dowie się o tych problemach długo po awansie do III ligi.
Wobec uniemożliwienia starania się o następne dotacje, przedstawiciele klubu wynegocjowali możliwość starania się w 2021 roku o pieniądze w procedurze przetargowej na promocję miasta poprzez sport. Klub miał uzyskać 400 tys. zł, rozłożone na raty. Otrzymał 200 tyś. dotacji.
Podsumowując w 2014 również była chyba źle doliczona dotacja przez Gostyńskiego, później w 2019 i 2020. ( W tych latach klub tak jakby nic nie otrzymał) W 2021 otrzymał 200 tysięcy. W 2022 750 tysięcy brutto na 5 klubów( nie wiem ile z tego Odra dostała)
W 2023 na 549 tyś zł na kilka klubów
Odrze z tej kwoty miało przypaść ok. 444 tys. zł brutto, czyli ok. 361 tys. zł netto.
W 2024 klub nic nie otrzymał.
Utrzymanie klubu w czwartej lidze to kilkaset tysięcy, myślę że koło 600-800 tysięcy zł
Ogólnie odnoszę wrażenie, że w świat idzie przekaz, że prywatny klub jest utrzymywany przez miasto. Taki sam przekaz był kiedyś w ekstraklasie. Tak nie jest. To, co było na przestrzeni lat w kwestii dotacji jest niedopuszczalne bo jak można 3 razy źle rozliczyć dotacje a nie wiem czy nie było ich więcej na przestrzeni 10 lat?!? To nieudolstwo w czystej postaci. Gdyby był ktoś z miasta, kompetentny to przynajmniej takich problemów by nie było. Inna sprawa, że w ludowych klubach sportowych potrafią się rozliczyć a u nas nie? Chyba, że ktoś celowo sprawiał problemy? Tego nie wiem. Nie mniej nie można pisać, że klub jest utrzymywany przez miasto jak dotacje były w wysokości 200-300 tysięcy zł a czasami mniej ( może z pominięciem 2022 roku). Dla porównania Rybnik przyznał Rowowi 400 tysięcy w ubiegłym i 500 tysięcy w tym. Jastrzębie tylko w tym roku 1.4 mln zł. Każdy by chciał, żeby samorządy nie dokładały do klubów ale to utopia. Na dzień dzisiejszy praktycznie każdy klub dostaje większe lub mniejsze dotacje.