Jak widać po naszej radosnej grze w obronie zarządzający tym klubem zapomnieli kolejny sezon o tym, że niezależnie od poziomu rozgrywkowego drużynę zaczyna budować się od tyłu i sam Słodowy to stanowczo za mało, jeżeli obok niego grają niedoświadczeni 17-18 letni chłopcy.
Tak samo wygląda zresztą nasz atak gdzie łowcami goli są kolejni dwaj juniorzy, których ta 4-liga wyrażnie jeszcze przerasta i to wszystko składa się w całość, że punktujemy głownie z drużynami z dolnych rejonów tabeli a te lepsze są dla nas jak na razie za mocne.
Dodatkowo powinno nas martwić, że ta nasza podobno? utalentowana młodzież, nie zrobiła żadnego widocznego postępu w grze w ciągu mijających miesięcy, gdzie szczególnie pazdziernik bardzo brutalnie
zweryfikował ich boiskowe umiejętności.
Myślę że te nasze 20 punktów zdobyte do tej pory, trzeba jednak bardzo szanować jak na potencjał zawodniczy jakim dysponuje trener Czyż. Jeżeli zimą do drużyny nie dołączy 2-3 ogranych już zawodników w tym obowiązkowo napastnik nawet tylko ktoś podobny do Oślizloka, to czeka nas taka sama wiosna, gdzie raczej będziemy się ciągle oglądać do tyłu jaka jest nasza przewaga nad strefa spadkową niż będziemy myśleć o miejscach 4-6.