8 sierpnia 2022 o 15:13 #23915
Uczestnik
Gra w obronie w meczu z Pniówkiem to było jakieś nieporozumienie, 3 bramki stracone to i tak najmniejszy wymiar kary, a w 26 minucie, jak ktoś wyżej wspomniał, to jest szczyt indolencji i Hanzel nie trafił chyba tylko z sentymentu do Odry. Na plus frekwencja, rezerwowi i udany powrót na wodzisławskie łono młodego Kuczery.