Odpowiedz na: Sytuacja w klubie – sprawy organizacyjne

#20582
grot
Uczestnik

Greg masz rację nie zwróciłem uwagi, że cytowałeś Angelo.
Co do listu „tajemniczej Rady Nadzorczej” to jest to kolejny etap tej samej gry. Wiecie było źle, ale teraz będzie … audyt, jednak niekoniecznie się dowiemy co w nim jest bo jak mówi Prezes nie wie czy go opublikuje. Całe szczęście, że opublikowano skład zarządu, bo przecież mógł on występować w maskach znanych z pewnego hiszpańskiego serialu. Wierzę, że Ci ludzie chcą dobrze, ale czy ktoś im nie może powiedzieć, że takimi działaniami osłabiają klub w negocjacjach ?
Ten list niczego nie wyjaśnia, wręcz odwrotnie jest tylko źródłem kolejnych kpin. Czy to jest ta nowa polityka informacyjna nowego wiceprezesa ? Pod tym listem na facebooku jest wpis p. Jakubowskiego, który twierdzi, że nikt z nim nie rozmawiał a informacje czerpie z internetu. Czyli nie tylko my nic nie wiemy. Czy to też element tej „nowej polityki informacyjnej” wiceprezesa.
Angelo może zostaniesz nowym rzecznikiem prasowym Prezesa ? Może od Ciebie się czegoś konkretnego dowiemy. Ja czekam nadal na pierwszą informację co konkretnego załatwił nowy zarząd, oprócz kilku wywiadów w prasie. Nie czekam na kolejne spotkanie, na kolejny wywiad, który niczego nie wnosi czekam na chociażby jeden KONKRET, sygnał życia. Bo to, że chcielibyśmy żeby Odra była w I lidze, żeby na trybunach było 2 tys. ludzi z prezydentem na czele, że nie jest łatwo to może powiedzieć nawet niepełnoletni kibic. Byliśmy w ostatnich latach tyle razy oszukiwani, że nie damy się już złapać na gadkę typu poprzednicy to byli źli a my jesteśmy Ci dobrzy i koniec dyskusji. Jeśli obecna sytuacja nie zmieni się do początku rundy wiosennej to przewiduję frekwencję rzędu 100-150 osób z tendencją malejącą do frekwencji jak kiedyś na meczach MKP Centrum.
Czy wymagając NORMALNOŚCI chcemy jako kibice Odry zbyt wiele ? Wielu kibiców ma kontakty z miastem czy radnymi i mogliby pomóc, ale to z czym mamy do czynienia od kilku lat wręcz odstręcza od takich rozmów , aby nie zostać potem wyśmianym, że znowu uwierzyliśmy w kolejne obiecanki.
Czekamy w nowym roku na pozytywne zmiany, czego życzę zarządowi, tajemniczym członkom Rady, piłkarzom, trenerom i nam kibicom.