Nie tak wyobrażaliśmy sobie wczorajszy mecz Odry z Polonią Łaziska Górne. Niebiesko-Czerwoni po fatalnym występie ulegli aż 0:5 kończąc spotkanie w osłabieniu z powodu czerwonej kartki otrzymanej przez Bartosza Krzyżoka.
Spotkanie wręcz koszmarnie rozpoczęło się dla Odry bowiem już w 3 minucie goście objęli prowadzenie, gdy niefortunną interwencją popisał się Jakub Wilczek kierując piłkę do własnej bramki. W kolejnych minutach Odra nadal miała wielkie problemy na boisku a gracze Polonii czekali cierpliwie na zadanie następnego ciosu i w 32 minucie dopięli swego. Kilka minut później po kolejnym fatalnym błędzie w obronie Odra straciła trzecią bramkę i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 0:3.
Kibice mieli nadzieję, że w drugiej połowie Odra spróbuje nawiązać walkę z graczami z Łazisk, ale w obrazie gry nie było żadnej zmiany. Niebiesko-Czerwoni nadal odstawali w piłkarskim rzemiośle swoim przeciwnikom czego efektem były dwie kolejne bramki stracone przez podopiecznych Michała Czyża. Odra mogła zdobyć honorową bramkę, ale uderzenie Mateusza Słodowego z rzutu wolnego zatrzymało się na poprzeczce i ostatecznie Odra po fatalnym występie przegrywa u siebie z Polonią Łaziska Górne aż 0:5. Trzeba otwarcie powiedzieć, że były to tragiczne zawody w wykonaniu naszych piłkarzy, którzy popełniali zbyt proste błędy. Miejmy nadzieję, że w kolejnym spotkaniu ligowym Odra wróci na zwycięską ścieżkę.
Odra Wodzisław 0:5 Polonia Łaziska Górne
Odra: Wrzosek – M. Grober, Karwot, Słodowy, Wilczek – Kalisz, Laskowski, Pawełek – Gajda, H.Grober, Krzyżok
Rezerwowi: Kuszka, Nicpoń, Gącik, Waleczek, Polak, P. Grober, Powroźnik
Trener: Michał Czyż
