Adrian Tabala w ostatnim ligowym meczu popisał się fantastycznym, który ukoronował zdobyciem hattricka. Hiszpański snajper opowiada o początku sezonu, oczekiwaniach przed kolejnymi spotkaniami oraz zdobywaniu bramek.
Za wami dwa wygrane mecze, w ostatnim udało ci się zdobyć hat-tricka. Czy jesteś zadowolony z tego, jak rozpoczęliście rundę wiosenną?
– Tak oczywiście. Właściwie to jestem naprawdę bardzo zadowolony z hat-tricka. Jestem napastnikiem i w każdym meczu, w którym gram w tej koszulce, staram się pomóc drużynie w zdobyciu jak największej liczby bramek, a to właśnie drużynie zawdzięczam takie występy. Bardzo ciężko trenowaliśmy zimą i wreszcie ciężka praca się opłaca. Bardzo ważne było rozpoczęcie rundy tymi dwoma zwycięstwami i utrzymaniem wysokiego poziomu. Jestem pewien, że będziemy kontynuować to co robimy teraz, aby osiągnąć nasze cele.
Przed wami dwa ciężkie spotkania. Najpierw zmierzycie się z trzecią, a następnie z drugą drużyną w ligowej tabeli. Jak ważne będzie zwycięstwo w tych meczach?
– Myślę, że błędem myślenie o tych meczach. Następny mecz jest w sobotę i cały nasz umysł skupia się na tym meczu. To nasz pierwszy finał i najważniejszy dla nas mecz. Jak powiedziałem wcześniej, ciężko trenujemy, aby zdobywać trzy punkty. Oczywiście, jeśli wygramy te dwa mecze, mamy duże szanse na utrzymanie pierwszej pozycji, jednak jest za wcześnie, aby o tym mówić.
Zdobyłeś już siedemnaście bramek w osiemnastu meczach. Czy przed rozpoczęciem sezonu, spodziewałeś się, że strzelisz aż tyle goli?
– Szczerze mówiąc, nigdy nie myślę, ile goli strzelę od początku sezonu, po prostu staram się być sprawny i gotowy. To prawda, że to dobra średnia, prawie jeden gol na mecz. Jestem w naprawdę dobrym momencie, fizycznie i psychicznie, i chcę to wykorzystać. Moją ambicją jest zdobywanie tak wielu bramek jak to możliwe, bo to oznacza, że jest to korzystne dla grupy.
