Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
BystanderUczestnik
Mecz z Cariną Gubin był moim zdaniem najlepszym w tej rundzie. Nieźle wyglądała gra. Szkoda, że tak późno.
BystanderUczestnikDzisiaj, zreszta jak w dwóch ostatnich meczach ligowych, dobrze to wyglądało. Jak utrzymamy grę na podobnym poziomie w kolejnych meczach to jest szansa żeby jeszcze powalczyć o utrzymanie. Musimy wspierać drużyne i pokazywać to wsparcie będąc na kolejnych meczach. Ja wierzę 😁
BystanderUczestnikUważam, że wczorajsze spotkanie było najlepszym w tej rundzie. Nie udało się wygrać, ale gra była znacznie lepsza niż w ostatnich meczach, co daje nadzieje na kolejne spotkania. Musimy pamiętać, że graliśmy z wiceliderem, a nie było widać istotnej różnicy poziomów, nawet czasami moim zdaniem, lepiej wyglądaliśmy, szczególnie w pierwszej połowie. Wydaje mi się, że przede wszystkim chcieliśmy grać piłką i konstruowaliśmy raz lepiej, raz gorzej, ale w końcu jakieś akcje, które dawały przynajmniej szansę na lepszy wynik. Szkoda, podobnie jak w spotkaniu z Pniówkiem i Goczałkowicacmi, że nie utrzymaliśmy prowadzenia. Po raz kolejny uzyskujemy przewagę na początku meczu i – co jest dla mnie niezrozumiałe – cofamy się całą drużyną na swoją połowę, czekając na lanie. Nie wiem dlaczego nie idziemy za ciosem starając się przynajmniej utrzymywać piłkę i kontrolować grę. W tym meczu znacznie lepiej wyglądało rozgrywanie, nie było za dużo górnych piłek, które zazwyczaj traciliśmy. Dla mnie na plus dzisiaj bramkarz, który wybronił rzut karny (!!!) i kilka ciężkich piłek i Bartek Barański (16 lat !!!), który strzelił bramkę. Na minus trochę Elorhan, który wchodził w dryblingi i gubił piłkę. Jeżeli będziemy dalej tak grali myśląc o konstruowaniu akcji to być może się przełamiemy i w końcu wygramy.
BystanderUczestnikMoim zdaniem gra była fatalna. Dopiero zmiany nieco ożywiły grę, ale cały czas nie potrafie zrozumieć jak można w tych czasach grać w piłke bez piłki, pozbywając sie jej bezsensownym wykopem w przód bez żadnego pomyślunku za każdym razem kiedy dostaje ją obrońca. Nie wiec dlaczego nie rozgrywamy piłki od tyłu i nie szukamy szansy na zrobienie jakiejś akcji. Cały czas staramy się wybić piłke do przodu czekając chyba na cud lub błąd przeciwnika. Tym bardziej jest to niezrozumiałe jeżeli przeciwnik ma przewagę w ilosci zawodników z przodu. Każde wybicie powodowało strate więc jaki taka gra jest bez sensu i nie daje zadnej nadziei. Z logicznego punktu widzenia, wracając jeszcze do meczu z Goczałkowicami, gdzie graliśmy podobnie, ale mieliśmy przewage dwóch bramek (!!!), jeżeli nie utrzymujemy się przy piłce to przeciwnik nią gra i stwarza sobie szanse. Zejście do niskiej obrony i gra bez piłki zemściła się na nas niemiłosiernie i strata dwóch bramek była najniższym wymiarem kary. Nie podoba mi się też to, że jak stracimy piłkę to Myślę więc że jeżeli nie będziemy próbowali konstruować akcji licząc na cud to nie ma żadnych szans na utrzymanie się w lidze. Ale ja się na tym nie znam.
BystanderUczestnikMoim zdaniem dzisiaj musimy podziękować bramkarzowi bo to jego interwencje pozwoliły na zachowanie 1 pkt. Troche jednak niepotrzebnie wszystkie piły wybijał do przodu mogąc je rozegrać przez obrońców bo efekt był taki, że wiekszość straciliśmy i Pniówek nakręcał akcje. Z przebiegu całego meczu trzeba pochwalić chłopaków za walke co daje dużą nadzieje na przyszłość. Myśle, że poprawimy zgranie, drużyna nabierze wiary w siebie i kolejne mecze będą na plus.
-
AutorWpisy