To 4 zawodników pożegnanych. Odgrywali raczej marginalne rolę i się nie sprawdzili więc pewnie nie ma czego żałować. Ja osobiście do tej grupy dołączyłbym Piworowicza. Jeśli zgodnie z zapowiedziami trenera dołączą w to miejsce zawodnicy ograni na poziomie 3/4 ligi z nadzieją że to będą tacy z myślą walki o pierwszy skład, to z założenia powinno to być dobra zamiana. Tym bardziej że pożegnani zawodnicy reprezentują praktycznie każdą z pozycji na której przyda nam się wzmocnienie, osobiście jeszcze bym poszukał alternatywy na środek obrony dla Kłoska.
W tym wszystkim pojawia się jednak małe ALE, bo to fajnie brzmi, że odchodzi 4 niezbyt przydatnych graczy w to miejsce ściągniemy bardziej ograny i wszystko ok, pod warunkiem że cała reszta zostanie. I tutaj mowa zarówno o zawodnikach takich jak Wodnicki, Pawełek, Wilczek, Gajda, którzy nie wiem na ile mieli kontrakty. Jak i Ci którzy stanowią trzon drużyny a z tego co kojarzę wszystkim kończą się kontrakty teraz – mowa o Słodowym, Sikorskim i Oślizloku.