Masz rację, że powiat jest podzielony, mało tego cały region jest podzielony. Ja nie widzę żadnej współpracy pomiędzy miastami, powiatami. Mało tego wydaje mi się, że lepiej współpracują z zagranicznymi miastami partnerskimi niż między sobą w regionie. Dziś Nowiny podały, że Żory wycofują się z MZK bo nie zgadzają się z tym, żeby dokładać do Wodzisławia, który nie jest w MZK. Ciekawa narracja bo równie dobrze mogli napisać, że nie będą się dokładać do komunikacji w Rybniku bo przecież on też nie jest w MZK a autobusy tam jeżdżą i będą jeździć tak jak i Wodzisławia i Żor. Ogólnie komunikacja w regionie to jest cyrk i każdy kto pojeździł choć trochę po świecie albo nawet i Polsce widzi, że bez auta w regionie nie da się obejść, bo nasi rządzący w regionie są miernotami. Kompletnie nie rozumiem po co w Wodzisławiu czy Żorach własna komunikacja bo nie widzę w tym żadnego sensu. Tu koło się zamyka bo część tych, którym zależało na podziale miasta jeszcze rządzi w regionie a taka osoba jest np Pani Magiera, która w 1992 roku została wybrana radną Wodzisławia i to ona odpowiadała za to, że środki były źle rozdysponowane. Od 30 lat rzadzi. Następnym jest Pan Zemło, Pani Newy i jeszcze parę osób, ba już nawet najmłodszy prezydent rządzi już 17 lat.