[Don C.]

To w latach 90 były największe sukcesy sportowe do tego modernizacja stadionu i właśnie też wtedy wodzisławskie (i nie tylko) mongolstwo zaczęło chodzić i pierniczyć że wszystko idzie na Odrę. Prym wiedli w tym opluwaniu nauczyciele . I faktycznie wychowano pokolenie i władze antysportowe. Teraz zbieramy żniwo bo faktycznie teraz wszystko idzie na pedagogów co walczyli ze sportem . Do tego te wszystkie np krzyżaki czy zemła do dzisiaj rządzą jak nie w powiecie to w mieście.
Administrator i sitwa to także przedstawiciele tej myśli antysportowej.
Co ciekawe administrator w opisie dotyczącym Ireneusza Serwotki napisał że to był znany działacz sportowy. Nie udało mu się napisać że był prezesem Odry. Heh żałose.