W pierwszej połowie bardzo słabo to wyglądało. Gra bez pomysłu i na stojaka. Najbardziej wkurzyła mnie sytuacja z około 30 minuty, kiedy przegrywamy 1:0 a nasz zawodnik z połowy przeciwnika zagrywa do tyłu do bramkarza. Litości. Lewa strona bardzo słaba. Środkowi pomocnicy chowający się za zawodnikami. Widać, trener wie gdzie są słabości i stara się coś z tym zrobić stąd zmiana ustawienia na 3 obrońców w drugiej połowie. W drugiej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi ale jak zwykle brakowało cwaniactwa, zimnej krwi i być może trochę szczęścia kiedy bramkarz gości wybronił bardzo groźny strzał albo po wolnym Słodowego, kiedy był bliski strzelenia bramki. Kolejny raz potwierdziło się, że brakuje 3 zawodników. Klasowego napastnika, środkowego pomocnika przy którym Pawełek mógłby się ogrywać i nabierać ogłady oraz defensywnego pomocnika albo obrońcy. Zawsze mnie uczono, że kiedy rozgrywamy od tyłu to najbliżsi zawodnicy tworzą “trójkąty” i wychodzą do piłki. U nas wyglądało to tak, że niektórzy stali schowani za zawodnikiem a gdy mimo wszystko mogliśmy wyjść z szybką akcją to stali w miejscu.
Do słów prezesa póki co się nie odnoszę bo czekam na wywiad albo formę pisemną ale ”
Oprócz tego Prezes stwierdził, że z ewentualnymi nowymi udziałowcami przez rok nie rozmawialiśmy,
bo chcemy się najpierw ustabilizować”. Mam nadzieję, że coś źle usłyszałeś….