Kibic01 niby to co piszesz jest słuszne, ale … Czy to nie jest tak, że jak ktoś podejmuje się zadania to bierze też odpowiedzialność za efekty swoich działań ? Na przestrzeni ostatnich latach przewinęło nam się przez klub wiele osób, wielu członków Rady Nadzorczej i efekt jaki jest widzimy, a tak naprawdę nie widzimy bo efektów pozytywnych brak. Żeby było jasne nie oceniam tu nowego Prezesa bo rządzi zbyt krótko, aby można było coś oceniać. Czy uważasz, że ludzie nie widzą co się dzieje w klubie i mają siedzieć cicho ? Piszesz, że jak ktoś ma lepszy pomysł to niech powie, a nie krytykuje. To jest demagogia bo w ten sposób to można zabronić krytyki każdego. Nie podoba ci się to co robi prezydent Kieca, no to pokaż co Ty zrobisz, nie podoba ci się rząd no to pokaż co Ty zrobisz. Ok, jak zostanę prezydentem Wodzisławia to będziesz mógł mnie rozliczać, ale póki jestem tylko płacącym podatki mieszkańcem to ja mam prawo i obowiązek rozliczać Prezydenta. Obecnie pracuję i za efekty swojej pracy jestem co roku rozliczany.
Ciągle też pojawia się tu ten sam motyw, daj pieniądze to wtedy będziesz mógł krytykować. Otóż ja daję pieniądze, po pierwsze kupując bilety na każdy mecz a po drugie miasto z moich podatków utrzymuje Odrę przy życiu. I dlatego uważam, że mam prawo do krytyki działań klubu. Rozejrzyjmy się nawet po naszej okolicy, czy słyszałeś żeby jakikolwiek klub od co najmniej 5 lat ciągle balansował na krawędzi upadku ? Pytanie jaki jest tego powód ?