Z mojej strony jest pretensja o cisze związaną z brakiem wywiadu po ostatnim meczu z trenerem, który by cokolwiek mógl przekazać, wytłumaczyć się kibicom. Chodzi o fakt, że wywiady z trenerem są tylko po wygranych spotkaniach, co oznacza że niewiele ich było. Wtedy to łatwo cokolwiek powiedzieć czy o szafkach czy innych pierdołach. Po przegranym meczu już nie tak łatwo z podjętych decyzji się wytłumaczyć skoro się nie sprawdziły. Jakoś w innych klubach są konferencje prasowe i trenerzy po przegranych spotkaniach z nich nie uciekają tylko są w stanie swój punkt widzenia przedstawić.
Wystarczyło powiedzieć parę słów, że nie zagrał np Kruppa bo jest bez formy, ma uraz, cokolwiek, stąd próba Wenglorza, bo to przecież wysoki dobrze grający w defensywie obrońca. I tyle, tyle ja oczekiwałem od trenera a nie zejścia z opuszczoną głową, bo jego na pewno nie bolało to aż tak jak tych kilkudziesięciu kibiców obecnych na meczu, którzy z tych klubem są odrobinę dłużej.