1:0
Dodam tylko, że pracuję w jednej z firm bukmacherskich i mieliśmy kilka zagrań na gospodarzy od klientów ze wschodu.
Nikt nikogo za rękę nie złapie, ale piszę by mieć świadomość co może dziać się w tym klubie.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lata, 10 miesięcy temu przez
Chapi.