[Greg]

Absolutnie nic nie wskazuje na to, że wiosną ruszą rozgrywki na Ukrainie. Mało prawdopodobne jest też, że ruszą za rok. Musiałoby nastąpić porozumienie pokojowe, ale na to się w ogóle nie zanosi.

Z jednej strony uważam, że zamiast 2-3 piłkarzy z Ukrainy mógł przyjść Chiliński. Z drugiej strony, mimo wszystko, doceniam to, że kadra nie opiera się, jak to pisał Angelo, na gwiazdach Pontusa, ale wygląda dużo lepiej niż można było się spodziewać.