Wieczorek z tego co słyszałem przede wszystkim miał porządek i podstawowe wymagania aby sprawy techniczno organizacyjne były poukładane na tip top. Ktoś może pomyśleć – to nie ekstraklasa, zresztą taki głos tu padł. Niestety ta gówniateria ma poprzewracane w głowach…że im się wszystko należy i jak już jest piłkarzem to żadne zasady nie obowiązują. Nawet szatni nie potrafią po sobie posprzątać po meczach do jako takiego porządku – no ktoś przecież to zrobi za nich? O czym tu dyskutujemy tutaj jak nie będzie mocnego charakterem trenera lub jakiegoś autorytetu boiskowego, który to ogarnie w szatni – przegramy w przedbiegach. Kumpel trener – nie ma opcji. Poza tym wszyscy z tego co słuchy dochodzą z Klubów już kadry szykują, sparingi mają zaplanowane, a u nas? My tu tylko kombinujemy czy i kto zagra w ogóle w Odrze. Deja vu? Oficjalnego stanowiska w/s trenera nawet nie ma na głównej. TO nowym – również “sza”. A wszyscy wiemy, że już powinny być rozegrane pierwsze springi zapoznawczo – kontrolne skoro będzie ta nowa “kadra” i nowy trener…Potem muszą być jakieś rozpiski treningów indywidualnych na okres roztrenowania. Nawet takie sprawy urastają do rangi poważnego problemu…i w sumie nic mi do tego, od dawna nikogo nikt nie słucha…może to i lepiej bo mniej nerwów nas to kosztuje…