[Angelo]

Ja do odmiany napisze coś o samym meczu. Pierwsza połowa przespana. Wyszli jacyś sparaliżowani tym debiutem w 3 lidze i tylko dzięki naszemu bramkarzowi po przerwie można było jeszcze myśleć o punktach.

Druga połowa zupełnie inna, szczególnie pierwsze 20 minut, gdzie można było spokojnie rozstrzygnąć już mecz na naszą korzyść. Później się mecz wyrównał i na przemian było grożenie pod obu bramkami, a w samej końcówce znowu nasz bramkarz bardzo przyczynił się do sprawiedliwego z przebiegu gry remisu.

Z nowych zawodników zdecydowanie najlepiej wypadł Węglorz, który było widać, że będzie silnym punktem naszej obrony.

Mielczarek był też dość widoczny, ale dopiero w 2 połowie meczu, przyzwoicie w swoim w ogóle debiucie ligowym w piłce seniorskiej wypadł też Musiolik, który przynajmniej nie miał strat piłek na swojej połowie, co niestety aż dwa razy zdarzyło się potem jego zmiennikowi i poszły bardzo niebezpieczne kątry.

Ostatni debiutant w naszych barwach, czyli Borek niczym nie zachwycił i z jego wzrostem czekają go ciężkie pojedynki z obrońcami drużyny przeciwnej, ale z naszą obroną dawał sobie doskonale radę w pamiętnym meczu wiosennym i trzeba być dobrej myśli, że w następnych meczach będzie lepiej.