Pan D. K piekarz grabarz klubu ostatnich 10 lat od czasu powstania projektu wracamy do gry w okręgówce, jako główny udziałowiec klubu nie wydal na Odrę ani 1 zł. Co prawda do końca roku 2020 nie odpłatnie użyczał swoich obiektów na Gosławie, ale obecnie kazał sobie za korzystanie z boisk i siłowni płacić i udało się mu na to nabrać miasto, które mu płaci, bo trenują tam na Gosławie trampkarze z MKP. Nie robi obecnie kompletnie nic dla dobra klubu, tylko wręcz przeciwnie szkodzi. Jego zasługą jest odejście Rosia do MKP. Był przeciwnikiem likwidacji piłki seniorskiej w Centrum, a obecnie jego marzeniem jest posadzenie na stołku prezesa Odry Pana Romana Zielińskiego z MKP.

Opóźnienia z wypłatą pieniędzy z miasta to kolejna robota tego pana. Miasto nie chce mieć nic wspólnego z takim właścicielem klubu. Odejście z Odry obu Panów Cz. B i A. B którzy wszystkimi siłami chcieli pomóc to kolejny jego wyczyn. Cały czas jako główny udziałowiec, nie ma zamiaru odsprzedać nikomu swoich udziałów w klubie, mimo że byli na to chętni jak np. Pan Cz. B z synem AB. z którym było już nawet umówione spotkanie u notariusza, z którego się później Pan Piekarz wycofał. Ostatnimi dniami znowu pojawiła się osoba chętna do kupna udziałów w Odrze i ciekawe jak się to znowu zakończy. Dlatego powinniśmy wszyscy zaapelować do Pana piekarza już w tej chwili grabarza klubu, aby w końcu przestał działać na szkodę klubu i zniknął raz na zawsze w tym klubie!!!