W sobotnie popołudnie Odra udała się do Bełku na mecz z tamtejszym Decorem. Spotkanie od początku nie wyglądało idealnie w wykonaniu Niebiesko-Czerwonych, lecz w 37 minucie po fantastycznym strzale Jakuba Białasa w długi róg prowadziliśmy 1:0. Gospodarze również tworzyli swoje okazje i dopięli swego tuż przed przerwą, gdy po kontrataku piłkę do siatki głową skierował Łukasz Krakowczyk. Do szatni schodziliśmy przy wyniku 1:1.
Druga połowa wyglądała już znacznie lepiej, prowadziliśmy grę, tworzyliśmy dużo sytuacji, natomiast szwankowała skuteczność. Jedną z akcji wykorzystał Jakub Białas, wpisując się już po raz drugi na listę strzelców. Chwilę później świetnie w polu karnym znalazł się Marcin Oślizlok i prowadziliśmy już 3:1. Gra dalej była prowadzona przez nas, ale nie tworzyliśmy już tyle sytuacji. Kluczowa dla wyniku końcowego okazała się 90 minuta i czas doliczony… Decor w 90 minucie strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu po strzale Patryka Fabiana z okolic „szesnastki”. W 5 minucie doliczonego czasu piłkarze z Bełku wyszli z „kontrą”, w polu karnym ratować nasz zespół próbował Maciej Zając, lecz niestety sfaulował zawodnika gospodarzy i mieliśmy rzut karny. Do piłki podszedł Łukasz Krakowczyk i wykorzystał karnego, wpisując się po raz drugi na listę strzelców i sędzia zakończył spotkanie. Możemy powiedzieć, że jest to powtórka wyjazdowego spotkania z Polonią Łaziska Górne, gdy również straciliśmy zwycięstwo w ostatnich minutach. Następne spotkanie, kluczowe w sprawie utrzymania rozegramy również na wyjeździe, a przeciwnikiem podopiecznych Michała Czyża będzie Kuźnia Ustroń.
Zobaczcie galerię zdjęć z tego spotkania w wykonaniu naszego fotografa klubowego, Kuby Piwońskiego.
You must be logged in to post a comment.