Sobota przyniesie nam kolejną rywalizację ligową Odry Wodzisław na Stadionie Aleja. Niebiesko-czerwoni będą podejmowali drużynę MRKS Czechowice-Dziedzice. Sprawdźmy zatem co słychać w obozie naszych rywali.
Drużyna MKRS-u przystąpi do sobotniej rywalizacji, zajmując 11. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 27. punktów. Podopieczni Jarosława Kupisa mieli fantastyczny początek sezonu, kiedy to wygrali cztery z pięciu pierwszych spotkań i zajmowali miejsce w pierwszej piątce tabeli. Wraz z przebiegiem sezonu, piłkarze z Czechowic-Dziedzic opuścili jednak loty i zajmują głównie miejsca w dolnych rejonach tabeli. Bardzo warte zaznaczenia jest to, że piłkarze MRKS-u rozgrywali wczoraj zaległe spotkanie z Jednością 32 Przyszowice. Po szalonym meczu, w którym MRKS przegrywał do 79. minuty 0:2, by ostatecznie dzięki piorunującej końcówce wygrać 3:2, może dać ich piłkarzom spory zastrzyk motywacji przed sobotnim starciem z Odrą, ale też kosztował sporo sił ich piłkarzu, co może przełożyć się na mecz z Dumą Wodzisławia. Różnica punktowa między sobotnimi rywalami wynosi aż 35 punktów i patrząc na obecną dyspozycję podopiecznych Arkadiusza Tracza, nie zanosi się, by MRKS, tę stratę choć minimalnie zmniejszył po sobotnim spotkaniu.
Początek spotkania w sobotę o godzinie 17:00.
