Ostatnio Niebiesko-Czerwoni zrehabilitowali się na swej drodze wyjazdowej, wygrywając z Drzewiarzem pewnie 2-0. Teraz przyszedł już czas na Bełk i mecz z miejscowym Decorem. Pierwszy gwizdek o godzinie 15.00.
Walka cały czas trwa
Sezon wchodzi w decydującą fazę. Każda porażka na tym etapie sprawia, że będzie coraz trudniej ją odrobić, bowiem pozostaje coraz mniej kolejek na to. Oczy sympatyków śląskiej piłki zwrócone są na walkę Odry Wodzisław z Unią Książenice o wygranie IV ligi. Co ciekawe, oba zespoły spotkają się ze sobą w starciu pucharowym już w najbliższą środę na Stadionie Aleja. Wracając jednak do ligowych zmagań, w tej kolejce, o tej samej porze co mecz w Bełku, Unia Książenice zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Radziechowy-Wieprz, który na pewno łatwo nie odda punktów na swoim terenie. Czy któryś z tych dwóch głównych rywali o wygranie ligi potknie się w następnej kolejce?
Dla wybrańców
Jak możemy przeczytać w mediach Decoru Bełk tylko nieliczni będą mogli zobaczyć ten mecz na żywo. Bilety na to spotkanie były sprzedawane tylko w przedsprzedaży z ograniczoną ich ilością. Co więcej klub naszych rywali poinformował, że nie przyjmie kibiców Odry Wodzisław, co może zasmucić niejednego fana Niebiesko-Czerwonych, bo przecież piłka nożna jest dla kibiców. Warto przypomnieć, że ten mecz, tak jak wszystkie spotkania ligowe, będzie transmitowany w systemie PPV. Dostęp do transmisji można wykupić klikając tutaj.
Trochę o rywalu
Klub z Bełku powstał w 1921 roku i stroją go barwy zielono-czerwone. Aktualnie Decor znajduje się na 3. miejscu w tabeli z 17 punktami na koncie. Bilans bramkowy naszych sobotnich rywali wynosi 0, gdyż ekipa z Bełku zdobyła 15 bramek oraz tyle samo straciła.
Zapowiada się świetne spotkanie, ponieważ spotka się wicelider z ekipą znajdującą się na 3. miejscu. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu o godzinie 15.00 na stadionie w Bełku.
