W sobotę o godzinie 17.00 czeka nas spotkanie przeciwko klubowi KS Rafako Racibórz. Każda bramka podczas tej rywalizacji będzie na wagę złota. Starcie odbędzie się na stadionie przy Łąkowej 33.
Emocjonujący ostatni mecz
W ostatnim spotkaniu Odry Wodzisław padło aż dziewięć bramek. Podopieczni Ryszarda Wieczorka mimo nieprzyjemnego rezultatu w pewnym momencie meczu zdołali powrócić i przywieźć do Wodzisławia Śląskiego 3 punkty. Emocje towarzyszące temu meczowi były ogromne, czy w przyszłą sobotę też tak będzie?
Janczyk wraz z Odrą powrócił!
Dawid Janczyk, który pokazał charakter bardzo ciężko pracując na treningach strzelił swoją pierwszą bramkę w meczu o stawkę dla Dumy Wodzisławia podczas rywalizacji z LKS 1908 Nędza. Dał on wyrównanie ekipie Wieczorka w trudnym momencie starcia. Warto podkreślić, że zawodnik ten może liczyć na ogromne wsparcie w niebiesko-czerwonej kadrze, jak i wśród kibiców, którzy już nie raz skandowali „Dawid Janczyk”. To pokazuje, jak wszelkie dobre słowa płynące od wodzisławskiej rodziny oddziałowują pozytywnie na graczy z orłem i różą na piersi.
Ostatnio na Bogumińskiej
Ostatnim spotkaniem rozegranym przez sobotnich rywali był mecz 25 sierpnia na Stadionie Aleja. Odra Wodzisław wygrała pewnie 8-0. Była to druga najwyższa ligowa wygrana u siebie. Teraz KS Rafako lubi sprawiać niespodzianki. Przykładem jest 17. kolejka i zwycięstwo z LKS Krzyżanowice. Byli oni skazywani od razu na porażkę, a rzeczywistość boiskowa ukazała odwrotną sytuację. Odra jest faworytem na papierze, ale to nie zmienia faktu, że w Raciborzu czeka nas prawdziwy bój o ligowe punkty.
Słabszy bilans od rywali z Turzy
Ostatnie wydarzenia boiskowe niestety skutkowały zmianą lidera w statystyce bilansu bramkowego, który również może wpłynąć na rozstrzygnięcie kto awansuje do IV. Ligi. Po ostatnim meczu rundy jesiennej Niebiesko-Czerwoni mieli bilans +57, a Unia Turza Śląska +46. Aktualnie drużyna z Wodzisławia może pochwalić się bilansem + 60, a ekipa z Turzy +63. To pokazuje jak wielkiej zmianie uległa ta statystyka. Każda bramka w sobotę może być na wagę złota.
Trochę o rywalu
Klub z Raciborza powstał w 1951 roku. Barwami Rafako są trzy kolory: pomarańczowy, zielony, czarny. W szeregach naszych sobotnich rywali znajduje się nasz zawodnik wypożyczony do tego klubu. Jest nim Maciej Kacperski, który gra na pozycji bramkarza.
Sobotnie spotkanie nie będzie zwykłą rywalizacją. Jak można się przekonać czytając tą zapowiedź ważną statystyką oprócz punktów jest również bilans bramkowy, który wymaga poprawy. Każda stracona bramka może negatywnie wpłynąć na niego. 6 kwietnia zameldujmy się wszyscy przy Łąkowej 33 jako jedna, wielka, liczna rodzina. Do zobaczenia w Raciborzu!