[MGol]

Panowie rozmawiacie o dwóch różnych rzeczach moim zdaniem. Po pierwsze wiernych kibiców jest znacznie więcej niż 300 tylko, że z różnych powodów nie chodzą na mecze. Jedni mają dość sytuacji w której, co pół roku zastanawiamy czy klub przystąpi do rozgrywek czy nie, inni są obrażeni o nie wywiązanie się klubu z umów ( takich lokalnych osób wcale nie jest tak mało przez ostatnie ponad 10 lat), jeszcze inni mają dość tego, że klub z takimi tradycjami, ciągle walczy z długami a pieniądze były przejadane, dotacje nie rozliczane.. Można by było wymienić jeszcze kilka powodów. Cieszę się, że powstało socios, które jednoczy kibiców oraz pokazuje, że można pewne rzeczy w jasny i przejrzysty sposób robić, bez tajemnic i niedomówień. Nie mniej mamy potencjał, tylko nasze środowisko jest trochę rozbite . U nas w zasadzie zawsze dział marketingu działał słabo. Pamiętam na starym forum ile było propozycji marketingowych, oczywiście w większości nigdy nie wdrożonych. Może by założyć nowy temat „marketing klubu”, gdzie kibice mogli by podpowiedzieć, co nieco młodemu vice prezesowi, bo on może nawet nie wie, że na ten stadion kiedyś chodziły tysiące kibiców….