[Greg]

Starykibic – w mieście takim jak Wodzisław Śląski w odróżnieniu od Czyżowic czy Skrzyszowa można z biegiem czasu iść ścieżką ewolucyjną, tzn. z 300 wiernych kibiców starać się powiększać tę grupę do 500 osób a jak to wyjdzie to do 700-800 itd.

Do tego jednak jest potrzebna uporządkowana sytuacja organizacyjna, jak najlepsze relacje z tą grupą wiernych już w tej chwili kibiców jak i marketing na możliwie jak najwyższym poziomie.

Ostatni punkt aktualnie leży chociaż widać, że wiceprezes ds. marketingu zaczął obecnie szukać osób do współpracy czyli widać jakieś jego pierwsze działanie poza tym, że przyjechał w styczniu na spotkanie z prezydentem.

Jeżeli leży marketing, to w mniejszym lub większym stopniu leżą też relacje z kibicami. Co do sytuacji organizacyjnej, to każdy widzi jak to wygląda.

Uważam jednak, że Wodzisław powinna być stać minimum na trzecią ligę z frekwencją minimum 500-1000 osób na każdym meczu. Przy osiągnięciu takiej frekwencji można balansować między trzecią a drugą ligą.