Oto zapowiadane, najciekawsze pytania oraz odpowiedzi, które zadaliście naszemu dyrektorowi. Dziękujemy kibicom, którzy uczestniczyli w spotkaniu za poświęcony czas i wspólną rozmowę. Podczas wczorajszego spotkania ustalono kilka rzeczy, które będziemy wprowadzać już od dnia dzisiejszego.
- Jako oddany kibic Odry Wodzisław chciałbym zapytać o to dlaczego trenerem został Pan Tracz? Czy nie było bardziej interesujących nazwisk w zasięgu finansowym i sportowym?
– Trener Tracz funkcjonuje w klubie od lipca. Zna dobrze zespół, zawodników oraz to jak działa cały klub. Trzy tygodnie przed startem rundy wiosennej, trener Tracz kontynuuje przygotowania rozpoczęte w styczniu, dlatego uważamy, że w tej sytuacji było to najlepsze rozwiązanie dla klubu.
- Czy organizacyjnie oraz sportowo Klub jest przygotowany na awans do trzeciej ligi, a w przyszłości także do drugiej ligi?
– W mojej opinii, klub nie jest jeszcze gotowy organizacyjnie na awans do trzeciej ligi, sportowo wygląda to lepiej, ale przed nami dużo pracy. Mamy jeszcze pół roku, żeby poprawić się w obu tych aspektach.
- Jaki formalnie jest budżet Klubu na 2021 rok i z czego wynikają największe przychody? Jakich mamy sponsorów?
– Budżet roczny klubu nie jest jeszcze określony, ale bez wątpienia największą część tego budżetu będzie stanowiła dotacja z miasta.
- Jak aktualnie wyglądają związki z klubem VFL Wolfsburg? W jakim zakresie niemiecki klub wspiera Odrę? Czy to kwestia myśli szkoleniowej, treningów, czy np. także finansowa?
– Z tego co się orientuję, w chwili obecnej klub z Wolfsburga nie wspiera nas żadną myślą szkoleniową, treningową, a tym bardziej finansową.
- Jakie są długofalowe cele klubu i czy są one skonkretyzowane, np. II liga w 2023/2024 roku?
– Cele, które zostały określone w projekcie „Z miastem po awans” zakładają awans do trzeciej ligi w ciągu trzech sezonów. Oczywiście biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, musimy zrobić wszystko, żeby wykorzystać naszą szansę już w tym sezonie.
- Dlaczego wybrał Pan ofertę właśnie naszego klubu Odra Wodzisław? Zapoznając się z Pańskim CV mógłby Pan objąć stanowisko w klubach z bogatszą historią niż nasza.
– Odra Wodzisław jest klubem z blisko stuletnią tradycją, a z tego co wiem, w Polsce takich klubów jest niewiele. Mógłbym zapewne znaleźć zatrudnienie w klubie z wyższej ligi, ale decydując się na pracę w Odrze, mogę wdrażać i realizować swoje pomysły i wykorzystywać doświadczenie zdobyte w klubach angielskich.
- Na czym polega praca Dyrektora zarządzającego?
– Rola dyrektora zarządzającego jest to połączenie pracy dyrektora sportowego, z funkcją wiceprezesa.
- Jak przebiega współpraca z MKP Odrą Centrum?
– Współpraca z MKP przebiega bardzo dobrze. Już teraz pracujemy nad kolejnymi projektami, które zrealizujemy wspólnie.
- Czy będzie monitorowany rynek w czwartej lidze, czy klasie okręgowej w regionie odnośnie obserwacji wyróżniających się piłkarzy, pod kątem gry w Odrze?
– Oczywiście, że tak. Dział skautingu jest jednym z pierwszych i najważniejszych projektów, które zostaną wprowadzone w klubie. Oczywiście wszystko na miarę naszych możliwości.
- Czy wchodzi w grę nawiązanie jakiejś konkretnej współpracy z wyżej notowanym klubem?
– Chcemy współpracować z klubami z wyższych lig, ale nie zapominamy również o klubach, które na dzień dzisiejszy reprezentują niższy poziom rozgrywkowy.
- Czy Angelo Nielot jest rzecznikiem klubu? Wypowiada się bardzo często na forum Nowin i FB. Jeśli tak to czy nie powinien tego robić pod imieniem i nazwiskiem albo korzystając z fanpage Odry? Obecnie nie wygląda to profesjonalnie.
– Angelo Nielot nie jest rzecznikiem klubu, jeśli by nim był, na pewno wypowiadał by się z imienia lub nazwiska, lub jako Odra Wodzisław. Nie zmienia to faktu, że jest kibicem bardzo zaangażowanym i dość dobrze zorientowanym, choć nie zawsze wszystkie informacje, które podaje są w stu procentach zgodne z prawdą.
- Czy po odejściu trenera Burka pan Czesław Burek będzie pomagał Odrze czy to koniec współpracy?
– Pan Czesław Burek wykonał dla Odry naprawdę bardzo dużo dobrej i efektownej pracy. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni, jednak nadszedł czas, byśmy to my wzięli odpowiedzialność za organizację w klubie.
- Czy odejście trenera nie pokrzyżuje planów współpracy z miastem? Kto teraz będzie reprezentował klub w rozmowach z Urzędem Miasta?
– Na każdym spotkaniu w Urzędzie Miasta było obecnych kilku przedstawicieli klubu, najczęściej wyglądało to tak, że był Pan Czesław Burek, Adam Burek i jeden z udziałowców spółki. W tej chwili z ramienia klubu w rozmowach z miastem uczestniczył będę ja oraz jeden z udziałowców spółki.
- Czy możemy jeszcze liczyć na wzmocnienia tej zimy? To w walce o awans ze Spójnia, a później Rakowem II wydaje się niezbędne. Może warto poszukać wśród zawodników, którzy nie łapią się w kadrach 3 lub 2 ligowych? Może jakieś wypożyczenie? Może Mateusz Słodowy? Może nowy Pan Dyrektor wykorzysta swoje znajomości?
– Cały czas pracujemy nad tym, by jeszcze wzmocnić nasz zespół. Oczywiście musimy poruszać się w określonych realiach finansowych, ale nie jest wykluczone, że jeszcze ktoś do nas dołączy. Transfery jednak lubią ciszę i dopóki wszystkie formalności nie są załatwione, klub nie będzie udzielał informacji na ten temat, by nie pompować balonika. Jeśli będziemy blisko finalizacji, niejaki Angelo na pewno poinformuje o tym kibiców, a mówiąc poważnie mam nadzieję, że to klub jako pierwszy będzie podawał takie informacje.
- Dlaczego odszedł nasz najlepszy zawodnik – Niko Abuladze?
– Niko Abuladze był bardzo ważną częścią naszej drużyny, jednak od początku jego pobytu ustalenia były takie, że Odra jest trampoliną do dalszego rozwoju i przejścia do klubu z wyższej ligi. Otrzymał możliwość zaprezentowania się w klubie pierwszoligowym i po tym jak zapadła decyzja, że w tym momencie w tym klubie nie pozostanie, postanowił wrócić do Hiszpanii. Osobiście rozmawiałem z nim i proponowałem pozostanie w naszym klubie. Zawodnik zdecydował inaczej i ja tę decyzję szanuję.
- Gdzie dotychczas pracował nasz nowy Dyrektor? Jakie stawia sobie cele?
– W wielkim skrócie, podając te najbardziej wpadające w ucho, była to akademia Manchesteru City oraz Sheffield United. Cel zawsze jest ten sam – codzienny rozwój i ciągłe dążenie naprzód. Nie powiem dzisiaj, że celem jest pierwsza liga, bo przecież jest jeszcze Ekstraklasa, jednak twardo stąpam po ziemi i przede wszystkim chcemy wykonać pierwszy krok, którym jest wygranie naszej grupy, a następnie siłą rozpędu…
- Czy nasz klub jest przygotowany finansowo, organizacyjnie i sportowo, by wystartować w rundzie wiosennej czwartej ligi?
– Klub jest jak najbardziej przygotowany do startu w rundzie wiosennej czwartej ligi i nasz cel nawet przez chwilę nie ulega zmianie, a jest nim awans do trzeciej ligi.
- Jaki jest potrzebny budżet żeby rywalizować z powodzeniem w III lidze?
– Jeśli w trzeciej lidze mielibyśmy rywalizować o miejsca 1-6, to uważam, że potrzebujemy około miliona złotych w budżecie.
- Czego mogą spodziewać się kibice Odry w najbliższym czasie?
– Ciężko powiedzieć czego kibice mogą się spodziewać. Ja ze swojej strony mogę zagwarantować, że w każdym meczu zawodnicy będą walczyć o zwycięstwo. Oczywiście przytrafią nam się słabsze mecze, być może nawet, któryś przegramy, ale nie wyobrażam sobie, żeby zabrakło nam charakteru i zaangażowania. Często słyszę, że zawodnicy próbowali, walczyli – i przedstawiane jest to jako atut lub usprawiedliwienie, a dla mnie jest to normalne, że tak musi być w każdym meczu. Zaangażowanie i charakter to obowiązek i tego będę wymagał od każdej osoby w klubie, niezależnie od tego, czy jest to trener, zawodnik, pracownik działu marketingu, skautingu, czy ja sam. To my wszyscy, wraz z kibicami tworzymy ten klub.
