Ciężki mecz wygrany

Gdy drużyna jedzie na teren ekipy znajdującej się na 5. miejscu może spodziewać się, że to nie będzie łatwy pojedynek.

Gospodarze od samego początku pokazali pazur. Zawodnicy Odry nie mieli za dużo miejsca do konstruowania akcji. Wiele blokad dośrodkowań świadczyły o dobrej formie Granicy Ruptawa. Do groźnej sytuacji Odra Wodzisław doszła w 16. minucie, kiedy Malinowski spróbował uderzyć, lecz bramkarz rywali skutecznie interweniował. Podczas 22. minuty zrobiło się groźnie pod bramką Musioła. Mimo dobrej akcji Granica nie oddała skutecznego strzału. Na boisku dało się wyczuć zapach ambicji obu zespołów. Nagle świetne podanie otrzymał Niemyjski. Oddał on precyzyjny strzał dając prowadzenie niebiesko-czerwonej drużynie w 23. minucie.

Statystyka strzałów Odry znacząco wzrastała. Zagrozić bramce gospodarzy próbowali między innymi Szczepanek i Malinowski, ale niestety nieudanie. Do tego grona również zaliczył się Dudziński.

Sędzia zakończył pierwszą połowę i zawodnicy udali się do szatni przy stanie 1-0 dla wodzisławian.

Drugi akt tego spektaklu rozpoczął się bardzo ciekawie. Odra niczym lew zaatakowała ofiarę już w 46. minucie. Litości tym razem nie miał Malinowski, który nie zmarnował sytuacji strzeleckiej. Duma Wodzisławia próbowała podwyższyć. Nagle kibice zebrani tego dnia na stadionie mogli zauważyć zwrot akcji. W 60. minucie do świetnej sytuacji doszli rywale. Zawodnik Granicy Ruptawa nie pomylił się strzelając bramkę kontaktową.

W 70. minucie ponownie gospodarze uderzyli. Świetny strzał oddał gracz tego zespołu trafiając w słupek bramki strzeżonej przez Musioła. Emocje wzrastały, ale podopieczni Ryszarda Wieczorka ze spokojem i skupieniem konstruowali akcje. Niebiesko-czerwona ekipa utrzymała prowadzenie do ostatniego gwizdka, tym samym powiększyła przewagę punktową nad klubem Unia Turza do 5 punktów.

W niedzielę o 18.00 czeka nas mecz na szczycie. Spotkanie zostanie rozegrane w domu Odry – na Stadionie Aleja. Przyjdź na mecz i poczuj niezwykłą atmosferę tego obiektu. Razem wygrajmy ten pojedynek!