W 5. kolejce sezonu Zina Klasy Okręgowej przyszło nam zmierzyć się w meczu wyjazdowym z drużyną Gwiazdy Skrzyszów. O tym, że Skrzyszów jest trudnym terenem do zdobycia punktu przekonały się już w obecnych rozgrywkach zespoły Naprzodu z Syryni oraz Zawady. Oba poległy tracąc kolejno 3 i 2 bramki. Rok temu na boisku naszego wczorajszego rywala Niebiesko-Czerwoni zdołali tylko bezbramkowo zremisować, ale po ostatnich wysokich zwycięstwach liczyliśmy na komplet punktów.
Pierwszą i tak na prawdę jedyną groźną akcję Odry w pierwszej połowie mogliśmy zaobserwować w około 12. minucie. Po przejęciu piłki na połowie Gwiazdy oraz wymianie kilku kombinacyjnych podań przed szansą na strzelenie bramki stanął jeden z podopiecznych Tomasza Włoki, ale jego uderzenie fenomenalnie obronił bramkarz gospodarzy Paweł Lajda. Przez większość czasu pierwszej odsłony meczu gra toczyła się głównie w środku boiska. W obu ekipach widzieliśmy sporą ilość strat, niecelnych podań oraz bezpardonowych wejść, po których arbiter wielokrotnie musiał przerywać spotkanie. Niespodziewanie w 28. minucie Gwiazda Skrzyszów objęła prowadzenie wykorzystując stały fragment gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego oraz odegraniu głową przez Wojciecha Oślizło, do bramki Kamila Zemanka z bliskiej odległości trafił Kamil Baranek.
Po przerwie gra niewiele różniła się od tej przed zmianą stron. Na boisku w drużynie Odry pojawili się między innymi Rafał Czogalik oraz Sebastian Markiewicz. Widzieliśmy sporo ostrej gry oraz kilka strzałów po obu stronach, lecz wszystkie niecelne. Dwie minuty przez zakończeniem regulaminowego czasu gry gospodarze podwyższają prowadzenie za sprawą Grzegorza Porwoła. Kibice zaczęli już powoli opuszczać stadion, ale piłkarze wodzisławskiej Odry udowodnili, że grają do samego końca. W 92. minucie ręką w polu karnym zagrywa jeden z zawodników ze Skrzyszowa i sędzia wskazuje na „wapno”. Skutecznym egzekutorem okazał się Sebastian Markiewicz, który strzałem w prawy dolny róg bramki pokonuje golkipera Gwiazdy. Po wznowieniu gry ze środka boiska Odra ruszyła z wysokim pressingiem oraz zaatakowała prawie wszystkimi zawodnikami z pola. Opłaciło się, bo już chwilę później mieliśmy kolejną jedenastkę po faulu na jednym z zawodników Odry. Przed szansą wyrównania stanu meczu stanął Markiewicz i ponownie pokonał Pawła Lajdę. Arbiter zakończył spotkanie po wznowieniu gry przez gospodarzy.
Gwiazda Skrzyszów 2:2 Odra Wodzisław
28′ Baranek Kamil, 88′ Porwoł Grzegorz – 92′ (k), 94′ (k) Markiewicz Sebastian (x2)
Gwiazda Skrzyszów: Lajda Paweł – Hudek Bartosz, Kuźdub Dawid, Baranek Kamil (83′ Szuła Wojciech), Oślizło Krzysztof, Oślizło Wojciech /kapitan/, Kanafek Bartosz (90′ Szczerbiak Michał), Lubszczyk Bartosz (70′ Łozowski Mateusz), Woźnica Mateusz, Porwoł Grzegorz, Tront Kamil
Trener: Cudnowski Marek
Odra Wodzisław: Zemanek Kamil – Krzyżok Krzysztof, Przydatek Krzysztof, Radler Błażej, Gać Artur /kapitan/, Starowicz Damian (72′ Kopacz Jakub), Krause Michał (46′ Czogalik Rafał), Ślesiński Arkadiusz (57′ Gojny Grzegorz), Tarka Damian (66′ Nowak Damian), Kondziołka Mateusz (46′ Markiewicz Sebastian), Paszek Marcin
Trener: Włoka Tomasz
Żółte kartki: Kuźdub (Skrzyszów) – Przydatek, Gać, Gojny (wszyscy Odra)
Sędzia: Witulski Sebastian (Zabrze)
