Runda jesienna okiem kibica

Zapanowała zima. Dla zawodników to okres na odpoczynek, regenerację sił czy wyleczenie kontuzji. Dla trenerów to czas na analizy, statystyki, stworzenie planów i list transferowych. Działacze, zaś muszą zadbać o środki finansowe, czyli zarówno postarać się o nowych sponsorów, dotacje jak i przedstawić sprawozdania z przepracowanego okresu. Jak się tak zastanowić, to w najgorszej sytuacji są Kibice. Liga zakończyła rozgrywki, więc kibice albo muszą się przestawić na piłkę halową, albo mieć na zimę przygotowany wariant „b” – czyli wybraną ulubioną dyscyplinę „śniegowo – lodową” np. hokej czy skoki narciarskie. Ten okres nie jest jednak dla Kibiców „martwy”, bo przecież jest to czas podsumowań i refleksji. Trwa również intensywny ruch transferowy, który ma znaczenie w kontekście nadchodzącej rundy rewanżowej. Dla fanów Odry Wodzisław aktualny czas jest bardzo istotny z powodu toczących się negocjacji dotyczących JEDNEJ ODRY w Wodzisławiu. To właśnie tą sprawą żyją lokalne media i ta część społeczeństwa, której los wodzisławskiego sportu leży na sercu, więc rozmawia się o tej sprawie na ulicy czy w pubach – przy każdej okazji.

Aby jednak zapełnić w jakiś sposób ten „wolny” czas postanowiliśmy zrobić krótkie resume minionej rundy w wykonaniu naszej Odry. Jak chyba wszyscy pamiętają, okres przygotowawczy był stosunkowo krótki, gdyż długo toczyły się boje o to czy i gdzie Odra zagra. Ostatecznie dzięki wysiłkom i akcji Kibiców z SSOW oraz przychylnej postawie UM sprawa została załatwiona. Ale od początku. Zarząd w przerwie letniej powierzył funkcję I trenera Tomaszowi Włoce, zaś jego asystentami zostali Kamil Rakoczy i Marcin Grabowski. Jednocześnie pracę z bramkarzami prowadzi od tego czasu Piotr Czop. Trzeba zaznaczyć, że to był najtrudniejszy okres, gdyż raczej pewne było, że zawodnicy drużyny C-klasowej będą mieli trudne zadanie podczas selekcji, aby znaleźć się w szerokiej kadrze. Drużynę trzeba było budować od podstaw pod presją upływającego czasu. Pozyskanie zawodników i przekonanie ich do gry w Odrze wcale nie było takie łatwe, jednak po kilku treningach kadra zaczęła się krystalizować. Do ostatniego treningu trwała selekcja, a ostatnie badania i potwierdzenia zawodników do gry odbywały się dosłownie last minute. Kadra zespołu, który miał podjąć walkę w III grupie Śląskiej Ligi Okręgowej zawierała zaledwie kilka nazwisk zawodników znanych z lokalnych boisk, również z wcześniejszych występów w III-ligowej drużynie Odry. Skład został uzupełniony przez młodych zawodników zarekomendowanych przez trenerów. Taka kadra będąca „mieszanką doświadczenia z młodością” przystąpiła do realizacji celu jaki sobie postawiono – czyli walkę o miejsce w czołówce tabeli.

Sierpień

Inauguracyjny mecz to jak zwykle wielka niewiadoma, a przyszło go rozegrać na wyjeździe z zespołem Rafako Racibórz. Na to spotkanie przybyła duża grupa naszych kibiców, a ich głośny doping przyciągnął w okolice stadionu zdziwionych mieszkańców z pobliża, którzy dawno czegoś takiego na stadionie nie słyszeli. Co do meczu – wynik 0:0 odzwierciedlał wydarzenia na boisku. Dużo gry w środku pola, brak polotu, asekuracja i chyba jednak zbyt słabe zgranie drużyny spowodowały nikłą liczbę sytuacji bramkowych. Inną rzeczą, którą zapamiętaliśmy z tego meczu to „grad” kartek, jakimi sędzia obdzielił naszych zawodników (6 żółtych, 1 czerwona)!

Damian Tarka (pierwszy z lewej) schodzi z boiska po otrzymaniu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki.

Kolejny mecz jaki został rozegrany w Czyżowicach z zespołem tamtejszego Naprzodu przeszedł do historii, gdyż poprzedziła go oficjalna uroczystość otwarcia stadionu po remoncie i budowie nowej trybuny. Była orkiestra, byli oficjele i działacze samorządowi, był Ksiądz Proboszcz – „pełna pompa”. Na boisku tym razem Odra pokazała „pazur” – pierwszą bramkę strzelił jednak Naprzód, ale dwa ciosy w postaci bramek Tomasza Szydlika i Rafała Czogalika wyprowadziły Odrę na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca (miedzy innymi dzięki kapitalnej postawie naszego bramkarza – Denisa Firli). To było wielkie „kibicowskie święto” oraz fiesta na trybunach dla Kibiców z Wodzisławia i niestety zepsute humory lokalnych fanów piłki.

Pełne trybuny na otwarciu odnowionego stadionu w Czyżowicach.

Piłkarski sierpień Odra kończyła wreszcie w roli gospodarza. Dzięki wspomnianym wcześniej intensywnym działaniom SSOW oraz akcji internetowej #Stadion dla Odry zainicjowanej przez Izabelę Wiaterek podpisane zostały stosowne umowy i ustalenia, dzięki czemu nasz zespół mógł wyjść po długiej przerwie na murawę stadionu przy Bogumińskiej 8. Liczba fanów piłki jaka zjawiła się na stadionie była imponująca, a kolejki w kasach jak za czasów ekstraklasy. Nikt chyba nie spodziewał się takiej frekwencji. Po dobrym meczu, Odra wygrała z LKS Krzyżanowice 1:0 po bramce Arkadiusza Ślesińskiego.

Kolejki przed kasami stadionowymi jak za czasów ekstraklasy…

Wrzesień

Kolejny miesiąc rozgrywek ligowych już nie był tak udany. Mówiąc kolokwialnie raz do przodu, raz do tyłu. Drużyna pełna optymizmu i dobrych myśli wyjechała do Syryni, ale popełniła dużo błędów, gdzie dobrze dysponowany i zmobilizowany zespół Naprzodu zaaplikował nam 3 bramki. Ten mecz na pewno zapamiętamy z sytuacji po meczu, gdzie doszło do prowokacji ze strony lokalnych kibiców sympatyzujących z Górnikiem Zabrze z naszymi Kibicami, następnie interwencji policji i użycia gazu, który został rozpylony również w szatni naszego zespołu. Kary po tym meczu dotknęły zarówno klub z Syryni jak i Odrę (jako klubu odpowiedzialnego za zachowanie kibiców na wyjeździe).

Denis Firla w meczu z Naprzodem Syrynia musiał trzykrotnie wyjmować piłkę z siatki.

Następne mecze były słabe w wykonaniu naszego teamu, zespół nie potrafił złapać właściwego rytmu czy wypracować stylu. Stały mankament gry w postaci nikłej liczby sytuacji bramkowych i strzałów oddanych na bramkę niestety się utrwalił. Co prawda wygraliśmy 3:1 z zamykającym tabelę KS 27 Gołkowice (z tego meczu zapamiętamy pięknej urody bramki), by ulec po słabym meczu w Świerklanach 0:3 z dojrzale grającą Fortecą. Wrzesień zamknęła kolejna porażka (pierwsza na własnym boisku) z drużyną Przyszłości Rogów 0:2, gdzie mieliśmy swoje niewykorzystane szanse na bramki, a rywale wykorzystali swoje „bez pudła”.

Październik

Można powiedzieć, że kolejny miesiąc rozgrywek nastąpiła stagnacja formy – październik w bilansie punktów i wyników zaliczyliśmy na „remis” – remisami zakończyły się mecze z Naprzodem Zawada (1:1), Polonią Łaziska (0:0) oraz Gwiazdą Skrzyszów (0:0).

W meczu z Polonią Łaziska do bramki Odry powrócił Tomasz Bąkowski.

Kibiców od samego początku ligi interesował mecz elektryzujący całe środowisko interesujące się sportem. W opinii większości do takiego spotkania nigdy nie powinno było dojść – ale stało się, na boisku naprzeciwko siebie stanęły dwie Odry. Na trybunach sympatia kibiców spolaryzowana w kierunku drużyny, z którą identyfikują się od początku, słychać było tu i ówdzie nerwowe i pełne emocji sprzeczki i wymiany zdań z argumentami często rzucanymi bez podstaw. Kibice stanęli na wysokości zadania, jak zwykle będąc „12 zawodnikiem” naszej drużyny, co jednak nie pomogło w uzyskaniu korzystnego wyniku. Można powiedzieć, że to było dobre spotkanie, ale wygrał zespół posiadający piłkarsko większy potencjał. Gdyby nie prosty błąd naszej obrony w końcówce meczu możliwe, że skończyłby się on remisem, ale ostatecznie sportowo wygrał zespół Centrum (taki okrzyk mobilizujący do walki kibice mogli usłyszeć u naszego przeciwnika przed meczem).

Kibice w meczu z MKP Centrum licznie i głośno wspierali nasz zespół.

Październik Odra zakończyła z jednym zwycięstwem w meczu z kolejnym „Naprzodem” w lidze – drużyną z Borucina. Wynik 2:1 na ciężkim boisku z rywalem, który bardzo ambitnie walczył przez całe spotkanie można zaliczyć na plus dla naszego zespołu.

Listopad

Czas na przypomnienie końcówki sezonu, która była dla nas bardzo udana. Listopad to zdobyte 9 punktów przy bilansie bramek 7:2. Widać to było w grze zespołu, który odblokował się i zmienił oblicze. Trwało to długo, ale niektóre schematy na boisku zaczęły się zazębiać i kibice oglądali wreszcie atrakcyjne mecze, po których mogli fetować kolejne zwycięstwa Odry – 3:1 z Silesią Lubomia; 2:0 w wyjazdowym meczu z LKS Tworków i 2:1 z Polonią Marklowice po ciekawym spotkaniu kończącym tą rundę rozgrywek Śląskiej Ligi Okręgowej gr 3.

Ogromna radość po golu Grzegorza Gojnego w Tworkowie.

Ani się wszyscy obejrzeli i mamy już zimę. Prawda, że szybko to minęło? Przed rundą jesienną występy naszej Odry były jedną wielką niewiadomą, a po jej zakończeniu chyba możemy stwierdzić, że jak na możliwości organizacyjne, krótki czas jaki był na zebranie kadry i zbudowanie drużyny, na różne inne przeciwności techniczno – formalne, było nieźle. Ktoś może zawsze powiedzieć – a dlaczego nie wyszło jednak lepiej, a dlaczego nie jesteśmy na czele, „tylko” na 6 miejscu w tabeli, dlaczego tak mało strzelonych bramek… takich pytań słyszy się sporo wokoło, zawsze może być jednak lepiej i jest nad czym pracować, o czym czytaliśmy w wywiadzie z Trenerem Włoką.

Reasumując – wszyscy cieszymy się z progresu formy i stylu gry, liczymy na więcej w kolejnych meczach Odry. Z dziennikarskiego obowiązku wypada jeszcze nadmienić, że podczas rundy kadra zespołu ulegała zmianom, część zawodników postanowiła zrezygnować z gry, a sztab trenerski opuścił trener Kamil Rakoczy (poprowadzi zespół Ruchu Radzionków).

Gratulujemy wszystkim zawodnikom udanej rundy, oczekujemy solidnej pracy na treningach i przygotowania formy do rundy rewanżowej. Kibicom dziękujemy za doping, oni byli zawsze i wszędzie – nawet indywidualnie tam, gdzie wyjazdy były zakazane. Należy pochylić się i podziękować przede wszystkim za to, że „wywalczyli” powrót Odry na Bogumińską 8. Wierzymy, że ich działania skupione na celu – „scalenie” Odry odniosą równie dobry skutek, mając na uwadze przede wszystkim przyszłość naszej wodzisławskiej piłki. Do czasu powrotu na ligowe boiska wszystkie istotne informacje będą pojawiały się na stronie. Zapraszamy przy okazji na planowane mecze sparingowe, w których będzie można poznać nowych zawodników Odry (takie wstępne sygnały już mamy). Plan meczów sparingowych dostępny tutaj.

Udostępnij: