Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
Kibic01Uczestnik
Fajnie że prezes nie boi się wyjść i powiedzieć parę słów po takim blamażu, ciekawe czy również trener taki odważny był.
Meczu nie ma co komentować. Zdziwiły mnie jednak trochę słowa prezesa. Sam nie jestem za tym żeby od razu wywalać trenera po paru porażkach i żeby jednak dać trenerowi czasem dłużej popracować. Tylko chyba inaczej to się ma w przypadku drużyny która walczy o awans i ewentualnie tego awansu nie uzyska a inaczej jak drużynie zaczyna w oczy zaglądać widmo spadku.
Skoro potrafimy mimo wszystko wygrać ze Śleza, urwać punkty Rekordowi to chyba nie mamy aż tak słabych piłkarzy żeby przegrywać z ostatnimi drużynami w tabeli bez walki i w takich rozmiarach. Niech się pan Trener wytłumaczy nie tylko przed zarządem ale również przed kibicami z tego pomysłu na grę, bo dla mnie obecne jego działanie wyglądają jak końcówka Targiela gdzie wystawiał lewego obrońcę na prawej obronie, obrońców w pomocy itd. W ilu meczach ustawienie obrony u nas się powielało, ciągle zmiany, zero stabilizacji, usilne próby nauczenia grania kolejnych zawodników na wahadłach… Za Wieczorka to jakoś szło bo mieliśmy do tego zawodników a teraz chyba niekoniecznie. Widząc skąd na dzisiejszy mecz – jeden nominalny środkowy obrońca na boisku i czterech na ławce. Całą drogę na stadion zajęło mi wymyślenie jak nasza obrona będzie wyglądać ale nawet mi nie przeszło przez myśl że można Wenglorza na środku obrony ustawić i jeszcze mieć w trakcie meczu do niego pretensje. Wybiegany Szkatuła gra na środku obrony. Wenglorz znany z rajdów ofensywnych na środku obrony, środkowy pomocnik Flak na wahadle, środkowy pomocnik Kalisz na wahadle. Totalna porażka. Mamy 2.5 bramki straconej na mecz, żadnej poprawy gry, tylko co raz większe blamaże i my na prawdę się zastanawiamy nad pozostawieniem trenera? Myślę że w ostatnich meczach już miał okazję się wykazać jak umie odbudowac drużynę i widoczne nie potrafi. Jak dla mnie innej decyzji jak dymisja być nie może, z honorem sam powinien odejść i powiedzieć że sobie nie poradził.Kibic01UczestnikNa pewno plus dla prezesa za informację wyjaśniająca. Tego wcześniej nie było, a wiele osób na to liczyło, więc mam nadzieję że taka forma komunikacji zostanie dodana do standardowych.
Koledzę wyżej w dalszym ciągu zalecam odpoczynek od internetu na jakiś czas.
Kibic01UczestnikTo ja jeszcze tak zaznaczę że Raków dał nam przykład jak wygląda klub który się rozwija, nawet biorąc pod uwagę rezerwy klubu. Gdzie jeszcze dwa sezony temu przegrywają z nami walkę o awans, w kolejnym roku spokojnie swój celu osiągają a w tym sezonie biją nas na głowę. Mądrze prowadzony klub, stabilny skład i z roku na rok jest progres. U nas raczej taki chaos co roku i gdzieś mieliśmy szczęście że w tym chaosie udało się dwa awanse zrobić ale żadnych perspektyw na lepsze jutro.
Kibic01UczestnikJakiś czas temu padło zażalenie co do komentarza podczas transmisji meczów na slaskisport.tv, ja mam natomiast uwagę co do realizowanych skrótów, gdzie wywiady pomeczowe są tylko po wygranych spotkaniach. Na pewno fajnie usłyszeć śmieszne zdanie że trener rozwalił szafkę, ale dla mnie ciekawsze by było usłyszeć parę zdań co wg trenera poszło nie tak po takim meczu jak ostatni. Rozumiem, że po takim meczu się nie chce dawać wywiadów ale jednak w innych klubach trenerzy po przegranych spotkaniach nagle nie opuszczają konferencji pomeczowej, czy można usłyszeć jakiś wywiad, u nas cisza, najlepiej jakby takiego wyniku nie trzeba było nawet publikować na FB bo za dużo osób się dowie.
Co do powyższej dyskusji to udziały a sponsoring to chyba osobne sprawy, chyba że w klubie są umową jakoś powiązane. Jak kupisz akcje Amazona czy czegokolwiek, też nie płacisz co miesiąc na Amazona. Bardziej oni są zmuszeni żeby wypracowanymi zyskami się z Tobą podzielić. Więc wszelkie pieniądze dawane na klub to raczej na zasadzie sponsoringu w zamian za reklamę czy coś, wtedy zależnie od umowy może każdy na określonych warunkach zrezygnować. Na tym poziomie rozgrywkowym to raczej za reklamę na koszulach itp to się płaci z góry za sezon, bo jak to potem usunać, a za taką na stronie to co miesiąc i można w każdej chwili przestać.
Kibic01UczestnikWidząc nasz skład na mecz odniosłem wrażenie, że odpuszczamy i odpoczywamy przed ważniejszymi meczami. W tym klubie chyba wiele rzeczy jest nie tak – od zarządu, przez piłkarzy, po kibiców i ciężko powiedzieć, który element tej układanki należy zmienić żeby się coś polepszyło.
W zarządzie (rada nadzorcza + prezesi/prezes) ciągle jakieś zmiany, ludzie odchodzą, brak informacji na temat powodu co jednak ma duże znaczenie. Brak informacji o sponsorach przychodządzych odchodzących. Zwykle jakieś lakoniczne info od zarządu w momencie jak na forum bura że ani jednego zdania info na jakiś temat. Ogólnie słabo, jedyny plus że jakaś tam kasę dają i mamy co oglądać.
Sztab/piłkarze – z początku trzeba przyznać że wyglądało na to że przynajmniej się rozwijamy, teraz – ciężko już powiedzieć. Ostatni mecz ciężko ocenić, bo graliśmy z drużyną, która wszystkich prawie ogrywa póki co, z drugiej strony z takimi póki co mamy lepszy bilans. Pewnie obraz drużyny byłby inny gdyby udało się zdobyć 3 pkt z Chrobrym i Górnikiem ale że się nie udało to jest jak jest. Czy winny jest trener Trzeciak? Pewnie po części tak, to on głównie odpowiada za wynik. Piłkarze? Oni bezpośrednio za wynik odpowiadają. Rozumiem ten najazd na zawodników z Ukrainy. W końcu przyjechało dużo Ukraińców, dużo bonusów w kraju dostali, więc panuje w części społeczeństwa niezadowolenie z tego faktu. Pewnie z tego względu rozpuszczane są jakieś niepotwierdzone informacje o zakładach bukmacherskich, żeby dodatkowo ludzi do nich zniechęcić. Ale obiektywnie patrząc na ostatni mecz, bo również pojawiły się głosy że to ukraińskie towarzystwo trzeba rozgonić, to chciałbym zaznaczyć że w wyjściowej 10tce zawodników z pola znajdowała się 2 Ukraińców i 8 Polaków, gdzie w środku pola mieliśmy tak zachwalany na forum i wyczekiwany duet Zdunek/Gałecki, ale rozumiem, że za 3:0 do przerwy i tak dalej winny jest Tsybulnyk i Czepurnenko którzy siedzieli na ławce, bo tak.
Ostatni element to kibice – myśle że to ogólny trend że co raz mniej kibiców na piłkę przychodzi. Mam wrażenie że troche dalej mamy perspektywę tego że u nas po ekstraklasie, w niższych ligach chodziło po 700 os. Tylko że to był chwilowo pragnienie piłki które tak czy siak by z każdym rokiem malało jeśli by się nie walczyło o wyższe cele. To co zawsze nas też wyróżniało na tle innych drużyn to doping, to chyba powoli trzeba się przyzwyczajać że też odchodzi do lamusa, co sprawia że i na tym polu zbliżamy się do tego co można obserwować na meczach innych drużyn w naszej lidze.
W tej sytuacji pewnie najprościej jest zmienić trenera, bo piłkarzy w środku sezonu się nie da, choć czy ja wiem czy na prawdę mamy takich słabych. Tak samo czy stać nas na trenera o przynajmniej podobnym autorytecie piłkarskich, trenerskim jak Trzeciak? My tak się zachwycamy tym Wieczorkiem a ciekawe czy tak go w Bytomiu póki co wielbią, choć liga jeszcze długa. Bardziej chodzi o to że ciężko wyciągnąć do nas trenera który nam zagwarantuje punkty, lepszą grę. Na dzień dzisiejszy wydaje się że trener Trzeciak dostanie jeszcze szansę odwrócenia tej złej passy w kolejnych spotkaniach i zostaje liczyć że w końcu zapunktujemy.
Kibic01UczestnikJak dla mnie to oglądaliśmy drużynę jaką chcieliśmy oglądać, przynajmniej ja chciałem – przede wszystkim zaangażowaną, a co za tym idzie mądrze się przesuwającą, doskakującą do rywala, przez co wiele klarownym sytuacji Rekord nie miał, a jak miał to pomogło szczęście które też jest potrzebne. Dodatkowo Karpenko wykorzystał wcale nie 100procentową sytuację, plus skorzystaliśmy z prezentu i mamy jeden punkt z którego myślę, że i tak należy się cieszysz, mimo iż była duża szansa zgarnąć pełną pulę. Ale trzeba mieć też na uwadze że graliśmy z czołową drużyną ligii, z którą nie wiem czy zdobyliśmy już jakiś punkt w ostatnim czasie.
A to że wszystkim się nie dogodzi to wiadomo, przed meczem tak jak piszecie to punkt brany byłby w ciemno, teraz niedosyt i chciałoby się trzech, mam wrażenie że jakby były 3 (zakładając brak bramki na 2-2) to chcielibyśmy ładnej gry i dominacji nad rywalem. Myślę że warto docenić że drużyna pokazała charakter i zdobyła punkt na bardzo ciężkim terenie.Kibic01UczestnikAle odklejony gość
Kibic01UczestnikAngelo czyli uważasz jednym słowem że Trzeciak jest nieobiektywny i Ukraińcy nie grają dlatego że się prezentują lepiej od naszych?
Jakoś Kovernyk nie gra w pierwszym składzie w miejsce Wenglorza, Tsybulnych mecz z Goczałkowicami zaczał na ławce. Czy akurat ten Zdunek w ostatnim meczu coś pokazał pozytywnego?Kibic01UczestnikPo prostu uważam że w okresie trwania ligi i tak to nic nie zmieni narzekanie na to że są Ukraińcami, taki mamy zespół i rundę albo sezon już tak będziemy grać. Wolałbym poczytać coś w stylu że są słabi bo:
– Protsychyn bywa rozkojarzony i nie skupiony na meczu , szczególnie przy wyprowadzeniu piłki
– Czepurnenko jest za mało mobilnym zawodnikiem
– Tsybulnyk za mało daję w środku pola w stosunku do oczekiwańNiż czytać że są Ukraińcami to są łamagami. Hejt a krytyka to mimo wszystko dwie całkiem różne rzeczy. Nienawidzę obrażenia w internecie jak pięciolatki i będę za każdym razem to tutaj krytykować.
Kibic01UczestnikDon C , czyli rozumiem, że plan jest taki że gnoimy tutaj piłkarzy, potem ktoś im na odprawie da znać, żeby sobie poczytali (więc najlepiej jeszcze w drugiej wersji językowej umieścić wpis) i wtedy to ich zmotywuje i zaczną grać lepiej. Sprytny plan, nie powiem.
A ja mam plan B jakby tamten nie wypalił, może warto zacząć chodzić na mecze i dopingować zawodników podczas spotkań i tym ich zmotywować. Bo na meczu legend potrafi być dużo osób, na turnieju Fabsa nagle się okazuje że Odra ma dużo kibiców, jak gdzieś pośpiewać, że czy wygrywasz czy nie to ludzi pełno, ale jak już przychodzi do meczu to jakby wszyscy zajęci, jakby cisza w młynie. Może tutaj warto wziąć przykład z PB, zobaczyć ile tam ludzi chodzi na mecze, ilu z nich jeździ za drużyną na wyjazdy.A propo tej napinki na Ukraińców i wyzywanie ich od łamag… Rozumiem, że to tylko ze względu na to że są Ukraińcami tak? Bo w pierwszym składzie gra ich 4, gdzie uważam że do Onopko raczej ciężko mieć pretensje, więc zostaje trzech plus 7 polaków i oni grają super tak? Rozumiem, że można mieć pretensje że Protsychyn nie przypilnował przy bramce, że Czepurnenko może jest za bardzo statycznym zawodnikiem, ale to są nasi zawodnicy, to krytykujmy ich a nie obrażajmy.
Kibic01UczestnikTeett – mam wrażenie że akurat Wenglorz swoje najlepsze mecze w zeszłym sezonie zaczął rozgrywać za Wieczorka po zmianie ustawienia, gdzie grał jako wahadłowy i wydawało się, że pozycja idealnie skrojona pod niego. Osobiście dalej tak uważam, nawet w meczu z Pniówkiem bardzo fajnie się podłączał, brakowało mu tylko ostatniego podania.
Mecz bardzo słaby z naszej strony, tracimy bramkę po wcale nie najgroźniejszej akcji rywali, sami nie potrafimy nic sensownego w ataku zbudować.Kibic01UczestnikSzkoda że ten Kłosek co wszedł w 61 minucie to nie ten nasz.
Kibic01UczestnikNa pewno jakieś błędy w grze by szło znaleźć ale od tego jest trener, a my jako kibice powinniśmy się cieszyć z 3 pkt i z progresu drużyny. Wyglądało to lepiej, szczególnie w obronie, w porównaniu do poprzedniego spotkania. Ale myślę że nie wzięło się to znikąd tylko raz ze zmian personalnych a dwa związanych z tym zmian taktycznych. Wcześniej z Mociakiem jak półlewym obrońcą, mieliśmy dwóch ofensywnie usposobnionych wahadłowych. Raz fajnie, bo czy to Wenglorz czy Szkatuła często pojawiali się pod bramką rywali, natomiast dużo zmarnowanych takich wejść a do tego mnożące się błędy w obronie. W meczu z LKS zagraliśmy już tak że jeden wahadłowy się podłączać ofensywnie, stąd w pierwszej połowie Flak częściej gościł pod bramką rywala, a Wenglorz odpowiedzialny był za defensywę, w drugiej połowie po wejściu Mociaka to się odwróciło.
Jakbym miał prorokować skład na jutrzejszy mecz, to myśle że może to być zbliżone do 11stki z drugiej połowy, z Mociakiem jako wahadłowym, bo tam lepiej wyglądał, plus w porównaniu do Flaka gra lewą nogą. Wygląda na to że skład się raczej domyka i może ciężko z kolejnymi młodzieżowcami więc pewnie do końca rundy cześciej będziemy widzieć zmianę Fojcika za Kuczerę. Plus taki, że jest dodatkowy napastnik, to może nie zawsze będziemy zmuszeni kończyć mecz z Kaliszem na szpicy, jak nam pokopią Kuczerę.
Kibic01UczestnikOj Angelo sam w trakcie sparingów byłeś zachwycony jakich to Ukraińców nie mamy, gdzie to nie grali. A teraz się robisz taki team Zdunek i go tu będziesz wspominać w każdym poście, niczym don C kustosza. To chyba od trenera zależy kogo będzie wystawiać, na podstawie tego co prezentuj. Jeśli Zdunek będzie lepszy od kogoś to prawdopodobnie za niego zagra i tyle.
-
AutorWpisy