Oczywiście, moglibyśmy się licytować bo znam kilkanaście osób z Wodzia, których wkurza obecnie przerośnięta oświata i brak inwestycji w mieście, sprowadzając miasto do dużo niższego statusu. Wszystko zależy od narracji i propagandy a ta jest antysportowa. Jestem przekonany, że gdyby 10 lat temu zapytano o remont stadionu twoich znajomych, to by tego pomysłu nie wyśmiali. Przypuszczam, że ty również. Nie mniej urząd miasta uprawia teraz taką retorykę, że jeśli zrezygnujemy z przebudowy stadionu to będzie nas stać na budowę hali. Niestety to ściema bo miasto i na halę nie znajdzie pieniędzy za tej kadencji. Dlaczego? Bo cześć władz miasta nie rozróżnia obiektów sportowych od rekreacyjnych. Co, niektórzy twierdzą, że jak na Balatonie udostępniono rowerki i kajaki to olimpijczyk nam wyrośnie. Niestety nie. Miasto nie ma bazy sportowej i władze tego nie zamierzają zmieniać, bo tak im wygodniej. Sam kiedyś żyłem nadzieją, że coś się zmieni, ale tu nie chodzi, że miasto nie ma funduszy, bo one w jakieś części są, tylko trzeba by np. zmniejszyć ilość szkół albo nauczycieli.
Wiesz o tym, że w 2009 urodziło się 482 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 13 było zameldowanych na pobyt czasowy a w 2023 urodziło się 245 dzieci zameldowanych na pobyt stały plus 8 na pobyt czasowy. To są dane z komisji oświaty. Przypuszczam, że nie wiesz o tym. Dlatego nie wierze ani w budowę hali, ani w modernizację stadionu, bo po to żeby nie zwalniać nauczycieli zmniejsza się klasy. Zresztą ja nie jestem za zwalnianiem nauczycieli, trzeba tylko było podjąć odpowiednie decyzje, by ograniczyć zatrudnianie nowych, kilka lat temu. Te brakujące 25 mln w tym roku to jest tylko kropa w przededniu tego, co nas czeka niebawem i nawet te kilka dodatkowych milionów z państwa, które są obiecane, tego nie uratuje, bo to jest bal na Titanicu. Niestety tu się pieniędzy nie inwestuje a tylko przejada.
Częściowo masz rację, że miasta nie powinny pchać milionów w kluby a powinny zająć się infrastrukturą, tylko w Wodzisławiu, ani nie buduje się infrastruktury, ani nie wspomaga się klubów. Poza tym Odra przez lata była miejskim klubem sportowym, podatkowo wielosekcyjnym i tak być powinno nadal. Miasto powinno mieć dajmy na to 20% udziału i np udostępniać stadion za darmo, boiska treningowe oraz inne obiekty miejskie, dawać na szkolenie młodzieży oraz dać te parę złotych (kilkaset tysięcy ale nie miliony). Odra za rok 2023 oraz 2024 będzie mogła liczyć na 10 tys. wsparcia ze strony miasta…. jeśli wygra przetarg. Chyba, że coś mi umkło i podałem złe dane to proszę o poprawę. Wynagrodzenie Kiecy to prawie 20 tyś. miesięcznie. Nie sądzisz, że jest to żałosne i celowe? Wsie wydają grube miliony na infrastrukturę i kluby o czym dobrze wiesz.