MGolW pewnym stopniu można mieć pretensje do sędziego bo doliczył 4 minuty a akcja z karnym już była w 95 minucie, jednak gra się do gwizdka o czym ostatnimi czasy zapominają nasi piłkarze. Bramka do szatni w pierwszej połowie i bramka do szatni w drugiej. Ogólnie druga połowa mi się bardzo podobała. Było mnóstwo okazji, niestety większość nie wykorzystaliśmy. Kolejny raz tracimy punkty albo przez nasz błąd albo przez błędy sędziowskie (przegrana z Łękawicą po naszej bramce samobójczej, kiedy goście nie oddali strzału na bramkę, z Rowem nie słusznie nie uznana bramka na 2:1, z Polonią Łaziska dwie bramki sprezentowane w końcówce, z tego jedna w ostatniej akcji, w Landeku zamiast karnego dla nas przy wyniku 2:1, dostajemy bramkę ze spalonego na 3:1 oraz wczoraj bramka w ostatniej akcji meczu. Cieszę się, że Landek zaoszczędził nam dreszczowca za tydzień bo w takich meczach o stawkę nigdy nic nie wiadomo. Mam nadzieję, że zagramy na luzie a trener już będzie patrzył na skład przez pryzmat tego, kto zostanie na przyszły sezon oraz tego gdzie trzeba wzmocnić skład bo trzeba kilku zmian.. Niestety nowa 4 liga zapowiada się strasznie mocna. My w 5 meczach tracimy 15 bramek i jeśli chemy grać o najwyższe cele to taka seria jest niedopuszczalna.
Bardzo dobrze Kibic01 zwrócił uwagę na to, że te bramki nie wynikają tylko z braku doświadczenia a czasami z nonszalancji czy braku koncentracji.
