[MGol]

Oczywiście, że to kampania wyborcza. Po pierwsze, miasto nie ma pieniędzy a po drugie, nawet gdyby miało to przy obecnym prezydencie to nie powstanie. Prezydent obiecywał nowy stadion już w czasie pierwszej kadencji. 17 lat jest prezydentem i jest szansa, że uzyskamy projekt budowlany. W tym tempie budowa potrwa że 30 lat. Odnośnie tego czy Gaja czy stadion. Jedno i drugie. Dobra wiem, że miasta nie stać na dwie inwestycje ale po pierwsze można zacząć od przebudowy połowy stadionu a w tym czasie zrobić koncepcję i projekt hali. Jeśli teraz stwierdzimy, że budujemy halę a nie stadion to skończy się następna kadencja i znowu będziemy przy kolejnej koncepcji hali i być może wybranym miejscu.

Dziś był czat z prezydentem. Padło kilka ciekawych pytań. Sam też kilka zadałem. Podsumowaniem niech będą słowa prezydenta, który w pewnym momencie powiedział: obiecać można wszystko 🤣🤣.
Z ciekawostek: Na pytanie jak zamierza sfinansować budowę stadionu, odpowiedział, że minister ma ogłosić program wsparcia budowy i przebudowy obiektów sportowych. Szkoda tylko, że minister ostatnio się wypowiadał na temat stadionu Ruchu, że Katowice, Zabrze, Opole i Gliwice potrafiły sfinansować budowę stadionu i mogłoby to być nie fer wobec tych samorządów. Halę planuje na rodzinnym parku ale o pojemności nie podał. Padło też kilka pytań o Odrę. Oczywiście odpowiedzi w stylu nie da się, nie mogę, przepisy nie pozwalają….