Dzień dobry
Sprawa budowy stadionu czy hali sportowej moim zdaniem to są mrzonki i marzenia ściętej głowy. Wodzisławia po prostu na to nie stać. Koszt skromnego obiektu bez fajerwerków szacuję na dzień dzisiejszy na ok. 50 mln zł i to bez fajerwerków oraz infrastruktury lekkoatletycznej, no hala…to może ciut mniej. Oczywiście to nie jest niemożliwe ale nierealne z uwagi na przykład na brak współpracy z powiatem oraz jakimś długofalowym planem inwestycyjnym którego Wodzisławiu nigdy nie było i nadal nie ma. Wszystko robi się na już byle jak i kompletnie bez analizy perspektywistycznej. Tu nie było nigdy mowy o planie na 5 10 15 czy 20 lat. Przykład proszę: hasło: trzeba wybudować obwodnicę, odzew: budujemy tak zwaną obwodnicę wewnętrzną która zamiast udrożnić całkowicie korkuje ruch w mieście (nie mówiąc już o błędach w założeniach – np liczba przejść dla pieszych etc czy spalinach)…no i co dalej??? Jesteście Koledzy takim doborowym i elitarnym gronem, że nie muszę więcej przykładów pokazywać. Czy hala sportowa w Wodzisławiu jest potrzebna? Oczywiście że jest potrzebna i to od dawna!!! Czy należy ją wybudować w miejscu dobrze skomunikowanym tak aby znowu nie zakorkować centrum? Oczywiście! Więc teraz dochodzę do wniosku mojej tezy. Jeśli miasto planowałoby taką inwestycję powiedzmy w perspektywie może nie pięciu ale 10 lat to już dzisiaj powinno być przygotowane stadium lokalizacyjno-kosztowe z grubsza. A dlaczego już dzisiaj bo dobrze wszyscy wiemy że po odblokowaniu pieniędzy z kpo i uwolnieniu środków unijnych będzie być może ostatnia szansa na to by skubnąć jakieś pieniądze z centrali i być może przyspieszyć ten czas realizacji. Takich kluczowych inwestycji powinno być przygotowanych przynajmniej po jednej z każdej branży aby móc w razie czego położyć je na stół i przedstawić do przetargu. W Wodzisławiu zamiast wzmocnić zespół zajmujący się właśnie takimi rzeczami mnoży się stanowiska prezydentów czy kierowników od spraw bieżących. Zapytać się skąd wziąć pieniądze na te przygotowanie przyszłych inwestycji? Już dawno w Wodzisławiu powinna być przeprowadzona reforma oświatowa liczba szkół jest za duża liczba dzieci maleje brakuje osoby odpowiedzialnej która uderzy w stół i powie basta. Tak jak na inwestycje Wodzisławia nie stać na utrzymanie i remonty liczbę placówek. Tu też mam wrażenie że Miasto się okopało na swoich bezpiecznych pozycjach (czytaj status quo) nie wiem na co licząc? Bez tanich mieszkań, perspektyw rozwoju to suniemy demograficzną równią pochyłą w dół…O ile w fizyce w grę wchodzi jeszcze tarcie, o tyle tutaj chyba wręcz mamy poślizg 😉 Szkoły nie tylko trzeba ale należy zreformować i to już! Ale to niepopularne, takie …antyobywatelskie…więc czekają, czekają…o zgrozo remontując i inwestując, w być może niepotrzebne szkoły. Jestem ciekawy w jaki sposób Miasto udźwignie zapowiadane hucznie podwyżki płac??? Wiem że są subwencje ale one “idą za liczbą” dzieci a nie za liczną etatow!!! P.S. W budowę hali należy zaangażować powiat, też jestem tego zdania. Tyle że takiej współpracy się w tym układzie władzy nie spodziewam. Jestem na L4 więc miałem chwilę na dłuższe wypociny…za co przepraszam 😉 Pozdr