[MGol]

Dożyliśmy takich czasów, że kandydaci do sejmu biorą udział w debacie w Raciborzu a prezydent Kieca wypowiada się o tym, że wie czego brakuje na ziemi raciborskiej ale przez kilkanaście lat swoich rządów nie zauważa problemów ziemi wodzisławskiej, czyli, braku obwodnicy, hali, stadionu czy terenów dla budownictwa wielorodzinnego. Mało tego poseł i senator z ziemi wodzisławskiej zawierają pakt dla ziemi raciborskiej. Teraz napiszę parę słow od siebie, otóż takie debaty powinny być wszędzie oraz , obojętne czy Matusiak, Gawęda, Lenartowicz, Woś lub Kieca bądź jeszcze, ktoś inny to przede wszystkim powinni działać dla regionu! Region jest rozbity. Ziemią wodzisławską rządzą emeryty, Jastrzębiem związkowcy , Raciborzem obecna władza ( Woś, Jabłoński) a Rybnik to w zasadzie wszędzie doskakuje po trochu. Dlaczego nikt nie zapyta naszych przyszłych posłów/ posłanek o inwestycje państwowe w regionie w transport, inwestycje w region po zamknięciu kopalń, czy wspólnych działań dla regionu na wzór metropolii.