Za nami fajny, dobry mecz naszej drużyny. Przyjemnie się na to patrzyło. Na pewno wyróżnić trzeba Słodowego za grę w obronie i bramkę. Wodnickiego za dobrą grę w destrukcji. Gajdę i Rogułę, te dwa nasze motywy napędowe.
Co do boiska… To zastanawiające czy u nas by budowlanke pozwolili zgłosić bo różnic niewiele. Absurdem nie tylko jest to ich boisko ale dosyć słabo utrzymany stan tej sztucznej trawy. Kolejnym absurdem to pora rozgrywania meczu, to też lekka przesada w takim terminie grać w samo południe. Szacun dla naszych zawodników że rzeczywiście cały mecz fizycznie dobrze wyglądali. Niewiele minęło a kolejny absurd w IV lidze to kolejny mecz po dniu przerwy. Całe szczęście że Tworków miał taki czasu podobnie a nawet troszkę mniej więc warunki wyrównane, oby powtórzyć grę z ostatniego meczu. Jak na tak krótki okres wspólnej gry to wyglądało to bardzo dobrze i mam nadzieję że z meczu na mecz będzie jeszcze lepiej.