Wiem, że łatwo jest z boku stać i komentować a trudniej podejmować decyzję, nie mniej piękne słowa nie wystarczą. W zeszłym sezonie pisałem, przed zatrudnieniem Wieczorka, że nie może niedoświadczony trener prowadzić niedoświadczonych zawodników. Trener Hauder jakieś doświadczenie ma, nie mniej choćby do wyżej wymienionego mu daleko. W lidze nie utrzyma się zespół, który nie wygrywa. Wbrew niektórym opiniom nie zagraliśmy jakiegoś złego meczu do momentu, kiedy było 2:1. Na, nawet uważam, że przy odrobinie szczęścia mogło być 2:2. Główny zarzut dla trenera to po pierwsze: gra obronna, której nie poprawił. Kilka, jeśli już nie kilkanaście karnych w lidze od początku sezonu. Kuriozum. Kiedy się karne robi? Kiedy się nie nadąża albo źle ustawi…. Po drugie skuteczność. Co mecz mamy jakieś sytuacje ale zawsze czegoś brakuje. Po trzecie to trener dobierał zawodników ( oczywiście wedle finansów, za które nie odpowiada. Po czwarte zaczynaliśmy od 5:1 z Polonią po kilkunastu meczach dostajemy 5:1 z Gwarkiem, po drodze nie wygrywając meczu. Na co my czekamy?