Na pewno jakieś błędy w grze by szło znaleźć ale od tego jest trener, a my jako kibice powinniśmy się cieszyć z 3 pkt i z progresu drużyny. Wyglądało to lepiej, szczególnie w obronie, w porównaniu do poprzedniego spotkania. Ale myślę że nie wzięło się to znikąd tylko raz ze zmian personalnych a dwa związanych z tym zmian taktycznych. Wcześniej z Mociakiem jak półlewym obrońcą, mieliśmy dwóch ofensywnie usposobnionych wahadłowych. Raz fajnie, bo czy to Wenglorz czy Szkatuła często pojawiali się pod bramką rywali, natomiast dużo zmarnowanych takich wejść a do tego mnożące się błędy w obronie. W meczu z LKS zagraliśmy już tak że jeden wahadłowy się podłączać ofensywnie, stąd w pierwszej połowie Flak częściej gościł pod bramką rywala, a Wenglorz odpowiedzialny był za defensywę, w drugiej połowie po wejściu Mociaka to się odwróciło.
Jakbym miał prorokować skład na jutrzejszy mecz, to myśle że może to być zbliżone do 11stki z drugiej połowy, z Mociakiem jako wahadłowym, bo tam lepiej wyglądał, plus w porównaniu do Flaka gra lewą nogą. Wygląda na to że skład się raczej domyka i może ciężko z kolejnymi młodzieżowcami więc pewnie do końca rundy cześciej będziemy widzieć zmianę Fojcika za Kuczerę. Plus taki, że jest dodatkowy napastnik, to może nie zawsze będziemy zmuszeni kończyć mecz z Kaliszem na szpicy, jak nam pokopią Kuczerę.