Średnio bardzo to dzisiaj wyglądało.
Nie o wyniku pisze, bo ten ma bardzo małe znaczenie w sparingach, ale grze – biorąc pod uwagę, że graliśmy ze słabym Rowem.
Bez napastnika się nie da grać i jak najszybciej powinni nasi Działacze jakiegoś znaleźć. Z przodu wyglądało to dramatycznie. Wszystkie bramki zdobyliśmy że stałych fragmentów gry.
Na wyróżnienie moim zdaniem zasluguja Kruppa, Wenglorz, Johan, zawodnik z nr 9 (Ukrainiec ?), zawodnik z nr 8 i bramkarz z Ukrainy (chociaż roboty nie miał zbyt wiele).
PS: jak ja nie lubię gry z wahadłowymi! Szkatuła w drugiej połowie nie był ani obrońca, ani pomocnikiem. Z przodu niewidoczny, z tyłu go nie bylo…nie można grać normalnym ustawieniem 4-4-2 albo 4-5-1 ?! Nasi piłkarze (i pisze tutaj również o reprezentacji) nie potrafią grać w ustawieniu z tymi śmiesznymi wahadłowymi…nie dość, że ogólnie nie jest łatwo, to jeszcze sobie utrudniamy