Reply To: Sytuacja w klubie – sprawy organizacyjne

#23029
Kamul
Participant

też mam wrażenie, że w tym klubie nie ma prawa być dobrze, jesli wszyscy skaczą sobie do gardeł, od zarządzających począwszy na zwykłych kibicach skończywszy. Jak to wygląda w praktyce widzimy i na boisku (mizeria i walka o byt) i na trybunach (agonia od czasu zawieszenia grupy ultrasów w wyniku wewnętrznych konfliktów). Jesteśmy za małym miastem i za małym klubem, żeby podzieleni dojść do czegokolwiek. Ale to chyba po prostu taka mentalność, nawet w ekstraklasie były 2 młyny, z czego śmiała się cała Polska, ale był Pan Serwotka, który miał jaja i to wszystko spinał. Teraz nie ma jednego macho z jajami, jest za to gromadka osób skaczących sobie do gardeł. Zastanówcie się trochę czy to ma sens. Pozdrawiam wszystkich mających Odrę w sercu niezależnie od tego czy są w zarządzie, Socios, czy są piknikiem, “h”, czy kimkolwiek innym. Pamiętajmy ze w tym roku 100-lecie mamy….