Pojawił się wpis trenera Burka. Kpiną jest fakt, że musiał się domagać pieniędzy w sądzie. Pracodawca jest w obowiązku wywiązywać się z umów, jeśli sam ją zaakceptował. Ktoś te umowy podpisywał w ramach klubu? Pytanie kto? Poza tym jeśli ktoś miał wizję zatrudnienia innego sztabu to takim problemem było powiadomić trenerów o tej decyzji? Ciekaw tylko jestem czy decyzje o zmianie trenera nie podjęto jeszcze przed zakończeniem sezonu? Nie zgadzam się z tezą, że jeśli jest dobra kadra to byle jaki trener się utrzyma. Pisałem już to przed rundą wiosenną, że niektórzy zawodnicy z tej kadry mają/mieli potencjał, co udowodnili po zmianie trenerów, a tym jak odmienili zespół oboje mi zaimponowali. Dobry sztab dużo znaczy. Odnośnie trenera Trzeciaka polecam sobie przeczytać jeszcze raz jego CV trenerskie. Wcale nie jest takie złe. Mimo wszystko zrobiono duży kwas jak zawsze przed rundą w ostatnich latach….. Takie rzeczy załatwia się inaczej. Powodzenia dla przeszłych i przyszłych trenerów.