Odpowiedz na: Mecze Odry w rozgrywkach III ligi

#22244
MGol
Uczestnik

Jeżeli, się dostaje taką bramkę przy pierwszym celnym uderzeniu gości, już na początku meczu to układa to mecz. Bramki, której nie powinno być, bo obciąża konto bramkarza. Pniówek nic szczególnego nie pokazał. Po strzeleniu bramki wycofali się i czekali na kontry. Wyróżniającym się zawodnikiem w ich zespole był Weis, który miał bramkę i asystę a do tego przytrzymywał piłkę, rozgrywał, zastawiał jak chciał. Druga bramka to złe ustawienie naszej obrony zaraz po setce, kiedy to Krzyżok dostaje piłkę na 5 metr, obok niego nie ma nikogo w promieniu kilku metrów a on mija. Z 1:1 zrobiło się 2:2. Można jechać po młodych ale któryś raz z kolei tracimy głupie bramki a nasi obrońcy są nie pewni. Niestety ale Johan czy Kruppa obniżyli loty. Co do Radzewicza, mądrzej się ustawia ( chociaż nie wiem czy przy drugiej bramce to nie on powinien być do pomocy przy Hanzlu) ale po zawodniku, który grał na takim poziomie można byłoby się spodziewać dośrodkowań na nos a takie nie były. Można byłoby się zastanowić ile razy z dużej ilości jego dośrodkowań było celnych? Według mnie zagraliśmy dużo lepiej aniżeli z Lechią, tylko co z tego jak punktów nie ma. W tamtym meczu mieliśmy piłkę i nie mieliśmy pojęcia co z nią zrobić. Tu przynajmniej była jakaś próba rozegrania. Jakieś okazję też były. Było widać, że trener Furlepa kładzie duży nacisk na obronę całym zespołem. Nawet Hanzel odpuszczał czasami celowo pressing by się wycofać i zagęścić środek pola. Uważam, że zmiana trenera była zbyt późno. Zresztą popatrzcie na wyniki Pniówka przed Furlepą.