21 maja 2022 o 23:40 #22240
Uczestnik
Przez wiele lat kibicowania, nie przeżyłem jeszcze (chyba, że nie pamiętam, ale watpie) rundy, w której Odra nie wygrałby meczu u siebie. Chodzimy co dwa tygodnie na mecze i co dwa tygodnie baty. Emocji żadnych. Gra dno. Walki nie ma. Odechciewa się coraz bardziej. Aż dziw, że jeszcze tylu ludzi przychodzi na mecze.
Dziękuję decydentom za stworzenie fantastycznej drużyny